I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

BUDOWANIE DOMU Z PRZYJEMNOŚCIĄ Elena Babievskaya, Komentarz dla magazynu „Piękne Domy”. - Czy zgadzasz się ze stwierdzeniem, że planowanie i budowa domu to trudny sprawdzian dla relacji w małżeństwie? - Twoim zdaniem, planując budowę domu, jak należy rozdzielić obszary odpowiedzialności w parze lub w rodzinie - z czym lepiej poradzi sobie mężczyzna, z czym poradzi sobie kobieta? (lokalizacja, układ, użyte materiały, rozwiązania projektowe i kolorystyczne) - Uważa się, że przy wyborze mężczyźni skupiają się na praktyczności, kobiety – bardziej na estetyce. Czy zgadzasz się z tym stwierdzeniem? - Kto Twoim zdaniem powinien mieć wybór kolorystyki mieszkania lub domu - mężczyzna czy kobieta i dlaczego? - Jak sprawić, aby ten trudny i czasochłonny proces był łatwiejszy i przyjemniejszy? Oczywiście budowa domu jest sprawdzianem dla związku pary. Trzeba dokonać wielu wyborów, negocjować, rozkładać odpowiedzialność, dostosować się do czegoś, poddać się, nalegać, szukać lepszych rozwiązań. Ale z reguły ten test najczęściej rodzinę łączy, a nie dzieli, zwłaszcza jeśli para współpracuje z kompetentnym projektantem, który jest dla nich zawsze trochę psychoterapeutą - pomaga dojść do porozumienia, załagodzić konflikty , pomóż, zasugeruj. Zdecydowanie zaleca się, aby gdy para jest jeszcze „na brzegu” procesu, natychmiast uzgodniła, kto będzie odpowiadał za ten proces i będzie podejmował ogólne decyzje. Bo później bardzo się to przyda, gdy będzie Was trzech – mąż, żona i projektant. Niemożliwe jest, aby troje dorosłych, z których jeden jest profesjonalistą, zgodziło się we wszystkim, zarówno w sprawach głównych, jak i szczegółach, w sposób, który pasowałby całej trójce. Dlatego główne decyzje i ogólną odpowiedzialność musi podjąć jedna osoba, a druga musi jasno wskazać, co w żadnym wypadku nie powinno się zdarzyć i na co nalega. Mogą to być albo ogólne decyzje dotyczące układu lub stylu, albo indywidualne szczegóły. Inna opcja jest taka, że ​​ten drugi sam wybiera lokal i całkowicie ustala z projektantem wszystkie kwestie związane z nim, zaś ten pierwszy zajmuje się całą resztą. Moim zdaniem nadal lepiej powierzyć układ i projekt domu projektantowi, niż robić to samodzielnie. Budowa domu to nie to samo, co robienie na drutach bluzki czy budowanie domku dla ptaków – lepiej powierzyć takie prace specjalistom. Kupując samochód, nie decydujesz, jak i z czego go zmontować. Ty wybierasz kategorię cenową, markę, kolor i dane techniczne. Resztę wykonują specjaliści. Jeśli chodzi o całą resztę, to oczywiście każdemu z pary najlepiej udaje się w tym, co jest mu najbliższe, jako przedstawicielowi określonej płci. Mężczyźni są bliżsi temu, co racjonalne, kobiety – emocjonalnemu, tak są zbudowani zarówno fizjologicznie, jak i psychologicznie. Dlatego lepiej, aby mężczyźni zaufali rzeczom technicznym i praktycznym - wyborowi sprzętu, planowaniu sprzętu elektrycznego, Internetu, wyborze parkietu lub innego materiału podłogowego. Kobiety odnoszą większe sukcesy w kolorystyce, tkaninach i innych draperiach, lampach, armaturze - wszystkim, co piękne, błyszczące, podobne do ubrań i biżuterii, które każda kobieta od dawna dobiera tak, aby pasowały do ​​jej twarzy, ciała i łączy je ze sobą. jej narodziny. Oczywiście każda para jest bardzo inna, więc mogą istnieć inne opcje. Tutaj ważne jest, aby wziąć pod uwagę, jakie masz preferencje i gusta, w czym dokładnie robisz najlepiej - każdej z par i czego chcesz więcej. A następnie podejmuj decyzje i dziel się odpowiedzialnością. W końcu Twój dom to miejsce, w którym oboje powinniście czuć się dobrze. Oboje mają jakiś jego obraz, o którym marzysz i który przynosi ci radość. Ważne jest, aby proces nie przyćmił wyniku. W końcu, jeśli pamiętasz swoje dzieciństwo, wszyscy budowaliśmy ciasta wielkanocne według własnego gustu i czerpaliśmy z tego wielką przyjemność. I razem, w całkowitej zgodzie, było więcej przyjemności, a dom okazał się znacznie lepszy. Dlatego też, jeśli w trakcie budowy domu pojawią się nieporozumienia, zawsze warto wrócić do celu – tego, czego razem pragniecie, o czym marzyliście, co chcecie osiągnąć. Ten! 01-2013