I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Bardzo często ludzie błądzą w prośbach o sesję psychologiczną, nie wiedzą, czego potrzebują, ale wyraźnie czują, że w tej chwili czują się źle. Kiedy proszę ich, aby opowiedzieli, co sprawia, że ​​tak się czują, jakie sytuacje przychodzą im na myśl, kiedy opowiadają o swoim dyskomforcie, często pojawia się złość. Dlaczego emocja złości kryje się głęboko w ich wnętrzu? Bo w świecie społecznym, w społeczeństwie kulturowym, ludziom zabrania się wyrażania negatywnych emocji. Od dzieciństwa powtarzano nam: „Nie krzycz, nie idź do lasu”. Co więcej, w lesie tym samym dzieciom powie się: „Nie krzycz, nie ma Cię w domu”. Jeśli dziecko uderzy sąsiada w biurko, bo zabrał mu długopis lub coś zepsuło, społeczeństwo zbeszta wojującego, a nie tego, który faktycznie wywołał konflikt. Nikt nie uczy Cię obrony swoich granic i prawidłowego wyrażania emocji. Nawet mówienie o swoich emocjach jest zabronione. Wszyscy pamiętamy kwaśne miny przyjaciół lub kolegów, gdy nagle zaczynasz mówić o tym, co dzieje się w środku. Nikogo nie interesuje zagłębianie się w doświadczenia innych. Nawet bliscy w takiej sytuacji mogą wtrącić swoje „dwa grosze”, ucinając w połowie zdania: „No dalej, nie zniechęcaj się, wszystko się ułoży!” lub „Noszą wodę dla obrażonych! To nie jest możliwe!” W rezultacie osoba, nie znajdując sposobu na przepracowanie niszczącej go emocji, zaczyna miażdżyć ją głęboko w ciele. Ale naczynie szybko się zapełnia, a emocja może wybuchnąć w najbardziej nieodpowiednim momencie. Stąd łzy w pracy lub histeryczne wybuchy znikąd. Co zrobić z destrukcyjnymi, destrukcyjnymi emocjami. Istnieją techniki pracy z niewyrażoną agresją, złością i innymi destrukcyjnymi emocjami. Bardzo ważne jest dla mnie ich opisanie, aby moi klienci mogli wykorzystać ten materiał w swoich niezależnych badaniach pomiędzy sesjami. Zatem pierwsza praktyka: „NIE”. Ważne jest, aby wstać, poczuć wsparcie w nogach, rozprostować ramiona na boki, wyobrazić sobie, że dwie ściany zbliżają się do Ciebie, a Twoje ręce je powstrzymują. Twoje ramiona powinny być napięte. Pod ścianami możesz przedstawić konkretną osobę lub sytuację. Stopniowo Twoje ramiona uginają się pod naporem niewidzialnych ścian. Kiedy ramiona są jak najbliżej ciała, ważne jest, aby je wyprostować ostrym ruchem i powiedzieć: „NIE”. Ta praktyka jest bardzo skuteczna, ponieważ angażuje wiele poziomów percepcji: ciała, ruchu, naszego głosu, wyobrażanie sobie. Jeśli raz nie wystarczy, możesz powtórzyć ćwiczenie ponownie. Druga praktyka: „Oddaję to, co mi dałeś”. Bardzo często ludzie, ze względu na swoją empatię wobec innych, przejmują emocje innych ludzi. Sprzedawca był niemiły, mężczyzna nie odpowiedział od razu, przełknął, a potem w domu nie znalazł dla siebie miejsca, wyobrażając sobie, co by zrobił i jak dowcipnie by odpowiedział. Dla takich osób istnieje technika „Oddaję to, co mi dałeś”. Ważne jest, aby wyobrazić sobie, że zbierasz ze swojego ciała energię, którą sprawca przekazał ci poprzez słowa i czyny. Formujesz tę energię w rodzaj kuli. Ta piłka nie jest twoja, to czyjś ból, uraza, złość, nienawiść. Następnie możesz wyrzucić tę piłkę ze swojego ciała ze słowami: „Wracam, oddaję to, co mi dałeś”. Być może wielu pomyśli, że ta technika jest niemoralna. Przecież nie można rozpraszać i przekazywać zła. Ale jeśli zagrożone jest twoje zdrowie psychiczne, a twój gniew na konkretną osobę jest silny, to dlaczego nie dać mu tego, co uparcie próbuje ci przekazać, jeśli ta technika ci nie odpowiada, ponieważ nie masz do tego urazy? sprawcę, możesz skierować tę piłkę do środka ziemi w celu przetworzenia. Jednocześnie zauważam, że wiele osób nie jest wobec siebie szczerych, gdy mówią, że wszystkim przebaczyli. Tak naprawdę zakopali obrazę bardzo głęboko, a na wierzch nałożyli maskę świętego, który ewoluował aż do przebaczenia. Jeśli spojrzysz głębiej, możesz wyciągnąć tę samą urazę, która skrywała się za zasłoną świętości, poświęcenia i przebaczenia. Widziałem przypadki, gdy klient próbował pokazać, jaki jest dobry i miły, mówiąc, że kocha wszystkich i odpuszcza, ale w środku znaleźliśmy coraz więcej kamieni. W ten sposób wyobrażamy sobie nasze stare.