I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Ponieważ za to, na co nie mam wpływu, nie odpowiadam. Przestałam myśleć o sobie, że jestem „super-ego” i wszystko w moim życiu jest pod moją kontrolą. Nadmierna kontrola szkodzi mojemu zdrowiu i poczuciu własnej wartości. Przestałam mieć o sobie zbyt wysokie mniemanie – jestem sobą, jestem zwyczajna, jak wszyscy. Moje moce są ograniczone i mogę zrobić tylko tyle, ile mogę. Nie więcej. Nie ma potrzeby pochlebiać sobie. Ludzie, którzy myślą, że kontrolują wszystko w swoim życiu, żyją w wielkiej iluzji. Nie chcę żyć w iluzji supersiły i wszechmocy. Wiem i akceptuję, że wiele rzeczy dzieje się tak, jak się dzieje i nie mam na to żadnego wpływu... I co z tego! Nie mogę nawet kontrolować procesów zachodzących w moim ciele, a tym bardziej całkowicie kontrolować to, co dzieje się na zewnątrz. Sytuacja niepewności i niemożności zapanowania nad wszystkim dookoła dobrze rozwija pokorę. Wszystko będzie tak, jak będzie. Mogę jedynie WPŁYWAĆ na to, co się dzieje, ale zdecydowanie nie mogę kontrolować wszystkiego. „Robię to, co muszę i na co mam wpływ, a potem niech wszystko będzie tak, jak będzie” – kiedy tak myślę, opuszcza mnie niepokój, pojawia się spokój, czuję zaufanie i akceptację. Czuję się dobrze! Z doświadczenia mogę powiedzieć, że kiedy pozbędziesz się iluzji kontroli i pozwolisz, aby wszystko działo się tak, jak się dzieje, bez sztywnych planów i „wizji przyszłości” w kieszeni, dzieją się przyjemne i niesamowite wydarzenia)) To tak, jakbyś przestań powstrzymywać Życie, aby się nie wydarzyło, a wtedy wszystko ułoży się najlepiej. Tak się dzieje, oczywiście, nie natychmiast, ale na pewno z czasem. Dzisiaj rozmawialiśmy z moją klientką na temat nadmiernej kontroli. Pod koniec sesji oboje poczuliśmy, jak „odpuściła”, jak się zrelaksowała, jak zmieniła się jej postawa i poczucie siebie. Jej i mój - jej relaks został przekazany mnie i był taki przyjemny)) Kocham swoją pracę za wartość takich refleksji i wspaniałych odkryć, ważnych nie tylko dla klientki, ale także dla mnie, jako terapeutki, kobiety, osoba.. Jaki masz związek z kontrolą??)