I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Silny jest wtedy, gdy nie ma na kim polegać. Kiedy chcę, ale nie. Brak wsparcia ze strony bliskich. Jesteś tylko Ty i mnóstwo zadań. A ty wstajesz i orasz. Potem upadasz, śpisz, walczysz z apatią, wstajesz i znowu pracujesz. Przenosisz góry, osiągasz swój cel, wszyscy wokół cieszą się z Twojego sukcesu... A Ty na to patrzysz i rozumiesz: „Nie chcę już tego robić!” Bardzo chcę, żeby Twój mąż wspierał Twoje pomysły, żeby Twoi rodzice też dziel się swoimi wartościami, aby przyjaciele Cię wspierali, a nie mówili: „No dalej, po co ci to?” Ale nie zawsze tak się dzieje… Czy to oznacza, że ​​idziesz w złym kierunku? Albo, że nie powinieneś dążyć do swoich celów. Czy to oznacza, że ​​najpierw musisz „przekonać”, „odpowiednio wytłumaczyć” swoim bliskim, aby nadal podzielali Twoje pomysły, zanim pójdziesz swoją drogą? Nie. Jesteś dorosły, całkowicie dorosły. Ze wszystkim poradzisz sobie sam, ale jak ważne jest wsparcie!!! Jak to „przyspiesza” i dodaje wiary w siebie! Wystarczy kilka właściwych słów – i już pędzisz pełną parą w kierunku swojego marzenia. Tylko gdzie je zdobyć? Wśród „swoich”. Ze swoimi wartościami. Z podobnymi celami. Z tymi, którzy rozumieją, o co chodzi w Twoich wewnętrznych konfliktach. Kobieta nie jest funkcją sprzątania podłóg i rodzenia dzieci. Kobieta to przede wszystkim osoba, jednostka. Dlatego w życiu każdej Kobiety powinna być być miejscem zarówno rodzinnym, jak i samorealizacji, a także „kobiecych spraw” o pięknie, czasie dla siebie, odpoczynku i innych „małych radościach”. A w życiu każdej Kobiety powinna być nienaruszalna przestrzeń osobista, bo „służebna”. ktoś nie jest tym samym, co „poświęcenie się” dla kogoś. Jeśli jesteś ofiarą, zawsze w pobliżu będzie agresor, który stłumi, zdepcze i zrówna z ziemią twoje granice. Jeśli służysz swojej rodzinie, zdajesz sobie z tego sprawę że przede wszystkim trzeba napełnić własne naczynie, inaczej nie będzie środków, sił do służenia, bycia wsparciem dla dzieci, opiekowania się mężem. Ponieważ dorosły nie czeka, aż ktoś się nim zaopiekuje, dorosły jest w stanie zadbać o siebie i to właśnie odróżnia go od dziecka. Jak trudno jest zachować równowagę i powstrzymać się od „wypaczenia” w poświęceniu i poświęcenie: „wszystko dla dzieci, dla męża, dla rodziny! Szczególnie, gdy dzieci są małe, a Ty jesteś na urlopie macierzyńskim i „nic nie robisz”… STOP! Żadnych więcej ofiar! Szczęśliwego 8 marca, drogie panie. Będzie mi miło otrzymać Wasze komentarze i wsparcie. A dalej, aby być na bieżąco z przydatnymi i ważnymi informacjami, subskrybuj publikowane materiały! Zapisz się na konsultację telefonicznie, WhatsApp +7 962 852-55-80 lub tutaj