I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Od autorki: Często ludzie opisując jakąś sytuację życiową mówią: „Przechodzę teraz zły okres. No cóż, nieważne, mam nadzieję, że wkrótce będzie biało. Dla wielu powszechne jest „malowanie” życia na dwa kolory: czarny i biały; pomyśl, że jesteś albo na samym szczycie, albo głęboko na dole; popadaj w skrajności: albo wszystko jest dobre, co jest nawet przerażające, albo wszystko jest bardzo złe. Jest tylko inna droga, ścieżka harmonii. Otwierając ją, nauczysz się być na fali życia, sukcesu, radości i zdrowia! Psychologia i psychoterapia pomagają nauczyć się żyć bez popadania w skrajności, odnajdywać swoje najlepsze strony i cieszyć się nimi, radować się faktem, że „Jestem Ja”, łapać swoją falę życia i na niej pozostać. Pozwól sobie odkryć nowego siebie! Relacje z mężczyznami to temat bardzo różnorodny i czasem złożony. Ale kiedy przychodzi do mnie klientka z pytaniem, dlaczego nie może znaleźć mężczyzny i zbudować nowego związku, to przede wszystkim pytam ją, czy kocha swoją mamę. Jesteście zaskoczeni? Teraz wszystko wyjaśnię. Rzeczywiście sukces w relacjach z płcią przeciwną zależy od tego, jakie miejsce w Twoim sercu zajmuje Twoja matka. Nie pozwalając sobie na miłość do swojej matki, nie pozwalamy sobie na miłość w ogóle. Kobiety, które nie były kochane lub, jak im się wydaje, nie były kochane przez matkę, są do siebie podobne: są niespokojne, mają wielką więź. potrzebę miłości, nie są wewnętrznie spełnione i dlatego są niespokojne. W każdym nowym partnerze kobiety te szukają czegoś, czego nie dostały od matki, ale najwyraźniej nie mogą tego znaleźć. W rezultacie za każdym razem doświadczamy nowych i nowych rozczarowań. Kiedy tęsknimy za matką, tęsknimy za naszym życiem! Czujemy się nieszczęśliwi. A bycie szczęśliwym to praca, praca, aby osiągnąć miłość. To, czego oczekiwaliśmy od mamy, teraz musimy zrobić sami. Wyobraź sobie tylko, jak okropne – a zarazem pozbawione znaczenia – sformułowania typu „Wolałbym umrzeć i nie wybaczyć mojej matce!” Nie możemy winić naszych rodziców za to, że nie traktowali nas tak, jak byśmy chcieli, a nie tak, jak uważamy za słuszne… Teraz mamy nowe możliwości: psychologowie, Internet. A co oni mieli? Teraz, kiedy jestem już dorosła, mogę stać się dla siebie matką, której nie miałam, mogę obdarzyć siebie miłością i troską, które uważam za właściwe. Dzięki tej trosce mogę wypełnić pustkę, która powstała tam, gdzie nie dotarła miłość moich rodziców. Wiele osób pyta mnie, jak to możliwe. A także jak kochać i troszczyć się o drugiego człowieka: słuchamy go, traktujemy z szacunkiem, staramy się czymś go zadowolić. Teraz „zastąp” tę drugą sobą: słuchaj siebie, nie ignoruj ​​swoich uczuć, spraw sobie przyjemność, znajdź czas dla siebie, pozwól sobie na drobne przyjemności, na przykład masaż, świeżo wyciśnięty sok lub kąpiel w mleku, odwiedź salon wystawa ulubionego artysty lub wyjście do kina…Zadaj sobie pytanie, czego chcesz?