I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Od autorki: strona internetowa: szkolenia dla kobiet.rf Każda kobieta przynajmniej raz w życiu zadawała sobie pytanie: „Czy jestem szczęśliwa?”, „Jakim jestem człowiekiem?”, „Jakim jaką osobą chcę/mogę być?”, „Dlaczego mnie to spotyka?” Tych pytań może być wiele, ale nie zawsze znamy na nie odpowiedzi. Ale naprawdę chcesz być szczęśliwy, kochany, odnoszący sukcesy, zdrowy, żywy i pożądany. Czy często mówisz sobie: „Chcę! ...!” A czego ja chcę? Oczywiście nie ma kobiety, która nie chciałaby ulepszyć siebie i swojej przestrzeni, aby stać się szczęśliwą. Czasami po prostu nie wiemy, co zrobić, aby uczynić tę przestrzeń lepszą powodów w naszym mężu i dzieciach, rodzicach, szefach itp., ale zapominamy o sobie. Próbujemy więc znaleźć powód w innej osobie, przenosząc na nią odpowiedzialność za swoje życie, ale zapominamy, że tylko JA JESTEM odpowiedzialny! za moje działanie, za moją decyzję, za nasze ŻYCIE! Każda z nas chce być Szczęśliwą Kobietą i każda ma swoje kryteria szczęścia. Ktoś chce mieć dobrą pracę, ktoś chce mieć męża, dzieci, dom i finanse bogactwo, ktoś chce mieć piękny wygląd - do szczęścia potrzebne jest, aby moi najbliżsi byli zdrowi i szczęśliwi itp. Ale często zdarza się, że nie spełniam swojego kryterium szczęścia i wtedy zaczynam oszukiwać siebie i innych, Zaczynam przekonywać i zachowywać się tak, jakbym była szczęśliwą kobietą, czyli chcę nią być, chcę wyglądać jak ona, ale w rzeczywistości okazuje się, że nie jestem tym, za kogo się podaje. Wewnętrzny kłamca pomaga oszukać siebie i innych. Wewnętrzny kłamca kim ona jest? To ta, która nie jest szczera przede wszystkim wobec siebie, a potem wobec innych, która się czegoś boi i boi się do tego przyznać przed sobą, a tym bardziej przed innymi. Jej motto brzmi: „Lepiej wydawać się, niż być”. Wewnętrznym kłamcą kieruje chęć wyglądania lepiej, innymi słowy, bycia dobrym dla wszystkich i siebie. To jest zakorzenione w kobiecie już w dzieciństwie, kiedy uczy się ją, jak być dobrą dziewczynką, posłuszną, tolerancyjną, nie wpadającą w złość, nie okazującą złości. A kiedy dziewczynka dorasta, staje się dziewczynką, potem kobietą, to nadal nie rozumie, kim chce być, czym jest, bo wcześniej żyła w ramach, które ją ograniczały – „To jest możliwe, ale to jest niemożliwe; to jest złe, ale grzeczne dziewczynki tak nie robią itp.” Prowadzi to do wewnętrznego konfliktu. Konflikt polega na tym, że „nie rozumiem siebie, nie znam siebie, już jestem zdezorientowany, już kłamię. Co robić??" Zaczynamy szukać tych odpowiedzi na zewnątrz i nie znajdujemy odpowiedzi. Musisz tylko zajrzeć w głąb siebie i znaleźć tę dziewczynę, dziewczynę, kobietę, wredną dziewczynę, nowicjuszkę, aktywistkę, śpiącą królową, kikimorę itp., zaakceptować te części siebie, swoje stany, ponieważ są one bardzo zaradne. Akceptując swoje zasoby, przebaczając sobie zdobyte doświadczenia, stajemy się silniejsi, szczęśliwsi i wypełniamy swoje życie energią, aby iść do przodu. Być Szczęśliwą Kobietą to przede wszystkim zaakceptować siebie taką, jaką jestem, przebaczyć sobie, móc „tu i teraz”, wiedzieć, czego chcę, odczuwać i czuć, kim jestem, oddychać, kochać i zakochiwać się, inspirować się i zaskakiwać, być szczęśliwym i ekscytującym, żyć!