I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Przymierzałem się do napisania tego artykułu od dawna, ale ze względu na złożoność tematu ciągle odkładałem to na później. Trudnością dla mnie nie jest wyjaśnienie, czym jest psychoterapia, jaka jest jej istota, ale napisanie o niej językiem jak najprostszym i zrozumiałym dla osoby nieobeznanej z terminami psychologicznymi. Zacznijmy od prostego założenia. Osoba zwracająca się o pomoc do psychologa nie jest w stanie samodzielnie poradzić sobie ze swoim problemem. Potrzebuje porady, wsparcia i dodatkowych informacji, aby rozwiązać ten problem. Bardzo często człowiek potrzebuje wiary. Wiara w to, że uda mu się, że mu się uda, że ​​to osiągnie. Upraszczając do maksimum, można powiedzieć, że ludzie zazwyczaj kierują dwa główne typy próśb, które z kolei dzielą się na podtypy. Pierwsza to moja relacja ze sobą, problem mojego wewnętrznego szczęścia i komfortu. Po drugie, moje relacje z innymi. Często dana osoba łączy obie te prośby. Na przykład czuję się źle, ponieważ moje relacje w rodzinie lub w pracy nie układają się dobrze. Albo wręcz przeciwnie, mam depresję i nie mogę normalnie komunikować się z innymi. Jak psycholog może pomóc w takich sytuacjach. Najbardziej banalna jest rada. I wielu psychologów tak się pozycjonuje – psycholog-konsultant. Słuchają klienta, zadają pytania wyjaśniające, wyjaśniają sytuację, a następnie na podstawie otrzymanych informacji formułują porady. Szczerze mówiąc, większość ludzi tak właśnie postrzega psychologów i nie potrzebuje niczego innego. Potrzebują dobrej, działającej porady. Z reguły takie osoby szukają jednorazowych konsultacji lub od czasu do czasu przychodzą do psychologa, jeśli jego rady naprawdę pomagają. Jednak ta forma poradnictwa ma dość duże ograniczenia. W wielu przypadkach to po prostu nie działa. Kiedy klient przynosi zniekształconą informację o sytuacji i swojej w niej roli (a takie sytuacje zdarzają się bardzo często). Kiedy człowiek znajduje się w stanie bardzo silnego stresu, lub przeżywa głębokie emocje, z którymi nie jest w stanie sobie poradzić. Kiedy główną przyczyną jego problemów wewnętrznych lub zewnętrznych jest błędna interakcja ze światem wewnętrznym lub światem zewnętrznym, a on nie zdaje sobie z tego sprawy. „Kiedy” jest znacznie więcej, nie będę ich wszystkich wymieniać, ze względu na format artykułu. Niestety, nie wszystkie osoby szukające pomocy psychologicznej rozumieją, że proste porady im nie pomogą. I nie oszukujmy się, wielu w głębi duszy wierzy, że psycholog to osoba, która ma w zanadrzu zestaw magicznych pigułek, trików czy technik, po zastosowaniu których życie szybko się poprawia i znikają wszelkie problemy. I powiem to. Tak, dobry psycholog ma wiele sztuczek w zanadrzu. W naszym języku fachowym nazywa się ich „technikami”. Naprawdę działają, pomagają klientowi. Problem jednak w tym, że psychika ma dość mocne mechanizmy obronne, tak jak nasz organizm ma odporność. Istota tych zabezpieczeń jest prosta - są one potrzebne do ochrony organizmu przed szkodliwymi, to znaczy destrukcyjnymi wpływami. Co z psychicznego punktu widzenia jest szkodliwym skutkiem? Jest to każde nowe działanie, które nie udowodniło jeszcze swojej skuteczności. Oto przykład. Wiele osób bardzo boi się stanąć w obronie siebie. Najprostszy powód jest taki, że gdy dorastali, w swoim domu, rodzinie, dużo bardziej opłacało się i łatwiej było im dogadać się z rodzicami. A może widział, że sami rodzice zawsze się zgadzają, ale są tak oburzeni twierdzeniami dziecka, że ​​łatwiej jest milczeć i zaakceptować coś, co nam nie pasuje, niż się o to kłócić. I wtedy taka osoba pojawia się w życiu. Do wielkiego życia, w którym jest nie tylko jego rodzina, krewni, ale także inni ludzie. Do pracy np. A w pracy szef jest tyranem. Płaci niewielką pensję, zawsze prosi, aby zostać dłużej i dokucza mi w weekendy. Osoba ta wścieka się, ale pokornie to akceptuje. Nie wie jak inaczej, prawda? Nikt go w życiu tego „inaczej” nie nauczył. I ponieważ przez całe dzieciństwo i młodość stosował tę metodęco świetnie sprawdziło się w jego rodzinie, dla psychiki ta konkretna metoda jest naprawdę skuteczna i bezpieczna. Ale wtedy na ich oddział przychodzi nowa osoba. Które nagle – oto i oto! Udaje mu się zbudować zupełnie inną relację ze swoim tyranskim szefem. I wychodzi z pracy punktualnie, ma wyższą pensję i nie przeszkadzają mu w weekendy. I co najgorsze! Jest coraz bardziej doceniany i szanowany! W tym momencie wewnątrz następuje coś w rodzaju eksplozji, a może zawalenia się, dla każdego jest to coś innego. Ale nawet tutaj nasza psychika może nam pomóc. Możemy na przykład nagle przestać zauważać szczególne podejście naszych przełożonych do nowego pracownika. Albo wyjaśnij sobie, dlaczego on ma tak, a my tak: kumoterstwo, jest mądrzejszy, bardziej utalentowany, jest kochany itp. Ale to nie zawsze działa. A potem w człowieku pojawia się kryzys. Jak to możliwe, myśli. Dlaczego, dlaczego tak bardzo cierpię? I nie znajdując rozsądnych, realnych wyjaśnień, postanawia zwrócić się do psychologa. I załóżmy, że trafił na takiego dobrego psychologa, który od razu zrozumiał w czym tkwi problem. I natychmiast powiedział temu człowiekowi, jak powinien dalej żyć i postępować. I człowiek zrozumiał, uwierzył, zapisał i poszedł to zrobić. I co wtedy? Nieważne. Najczęściej cały entuzjazm szybko gaśnie. Bo jeśli nie jesteśmy pewni, że nowe działania rzeczywiście doprowadzą do sukcesu, od razu będziemy mieli mnóstwo wątpliwości, strachu i bezsilności. Dla nas zrobienie czegoś nowego, zwłaszcza w tak palącej sprawie, jest równoznaczne z chodzeniem po linie bez ubezpieczenia nad przepaścią, pod warunkiem, że nigdy tego nie robiliśmy. Wyobraź sobie, że zostałeś o to poproszony. Myślę, że jeśli twój instynkt samozachowawczy jest w porządku, po prostu uciekniesz. I będziesz mieć rację. Dlatego nauka życia w nowy sposób jest możliwa tylko stopniowo, krok po kroku. Jest to proces wieloaspektowy, wymagający szkoleń, rozwoju umiejętności i nowych sposobów interakcji. A przy takim szkoleniu psycholog staje się dla Ciebie lustrem, bo wyrażając swoją opinię, reakcję, uczucia, odzwierciedla Ciebie. Staje się dla Ciebie coachem – z jednej strony, kiedy pokazuje, jak możesz to zrobić inaczej, z drugiej drugi, gdy daje informację zwrotną, trzeci, gdy zachęca i pociesza w przypadku niepowodzeń, a także zachęca, aby nie zatrzymywać się i nie iść dalej. Staje się dla Ciebie inspirującym przykładem – kiedy traktuje Cię tak, jak chcesz, ale boi się zachować w stosunku do innych. Poza tym ogromny obszar pracy w psychoterapii stanowi przepracowanie tych uczuć, które postrzega jako trudne, nie do zniesienia, bolesne, z którymi sam nie jest w stanie sobie poradzić. W rzeczywistości jest to centralny i najważniejszy aspekt psychoterapii. Nie będę tu pisać o znaczeniu emocji i uczuć, o tym, że mogą być one zarówno bardzo przyjemne, jak i niezwykle niewygodne i trudne dla człowieka. Ważne jest, aby zrozumieć, że mają one ogromny wpływ na nasze zachowanie, myśli, samopoczucie i postawę. I nie zawsze jesteśmy w stanie wytrzymać burzę emocjonalną, która na nas spada. Bardzo często znajdujemy się pod jego „gruzami”. I tu znowu na ratunek przychodzi psycholog, który za pomocą pewnych technik, technik, własnego udziału, współczucia, empatii pomaga klientowi wytrzymać, doświadczyć swoich uczuć i wydostać się spod wewnętrznych „blokad” emocjonalnych. I na zakończenie tematu kilka słów o tym jak znaleźć dobrego psychologa, psychoterapeutę i na co trzeba zwracać uwagę szukając takiego. Psychologowie, jak specjaliści w każdej innej dziedzinie, są inni. Nie każdy budzi zaufanie i chęć zwrócenia się do nich o pomoc. Co więcej, ponieważ psychoterapia jest procesem bardzo intymnym, oddziałuje na najgłębsze pokłady naszej osobowości. Dlatego trzeba tu zachować szczególną ostrożność, aby sobie nie pogorszyć sytuacji. Wybierając psychologa, przede wszystkim należy oczywiście zwrócić uwagę na jego wykształcenie. Prawdziwie dobre wykształcenie jest kluczem do tego, że psycholog naprawdę opanował techniki psychologiczne i się ich trzyma