I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Czy pamiętasz metaforyczne stworzenie z baśniowej fabuły baśni P.P. Erszowa „Mały garbaty koń”? Tak zwany cud to yudo, ryba to wieloryb. został ukarany straszliwą chorobą fizyczną: paraliżem, brzydkimi naroślami skórnymi w kształcie domów, ziemi i pól uprawnych, które uprawiali ludzie z połkniętych statków. Taki pasożytniczy tandem mieszkańców statku i najsilniejszego ssaka na ziemi to odkrywcza historia o tym, że impulsywność i niekontrolowane emocje gniewu prowadzą do poważnych chorób, które mają podłoże psychosomatyczne. Emocje są integralną częścią życia człowieka. Podobnie jak lodowate emocje – aleksytymia, tłumienie pewnych emocji (zwykle społecznie potępionych lub właśnie według tradycji rodzinnych). Podobnie jak gwałtowne wstrząsy emocjonalne – agonia, ataki emocjonalne, histeria – będące konsekwencją zaburzeń fizjologicznych lub czynników społecznych. Dlatego ludzie wahają się od minimum do maksimum. Spokojny stan nie jest uważany za zaradny i zdrowy, ale za nudny i patologiczny. Ciało zawsze odpowiada na żądania psychiki. Podobnie jak troskliwa gospodyni domowa spełnia zachcianki duszy i umysłu, starając się zadowolić jedno i drugie, nawet ze szkodą dla siebie. Tak właśnie stało się z wielorybem. Wcale nie jest drapieżnikiem - żywi się planktonem, ale tutaj połknął całą flotyllę. Zdecydowanie kierowała mną wściekłość. A dusza jest duszą wieloryba, życzliwą i szlachetną. Więc stałem się odrętwiały. Zamarzł, rozciągając się od brzegu do brzegu. Po prostu stała się wyspą. A pozbycie się choroby było naprawdę magiczne – kichnął, wyładował cały swój gniew na ludzkości, przebaczył im, a oni w końcu wybaczyli jemu. Wieloryb w końcu znalazł wolność, zdrowie i tę samą mobilność. Jakby nie było żadnej deformacji ciała, która była przyczyną cierpienia nie tylko wieloryba, ale i marynarzy. Wiele napisano o nieopłacalności i dwoistości przebaczenia. Jak gdyby w procesie przebaczenia zawsze brakowało współpracy, jest ktoś, kto bardziej myśli o interesach drugiego, a mniej o swoich. Prawdziwa wartość przebaczenia polega właśnie na odpuszczeniu i przeżywaniu zakazanych emocji. Żyć pełnią, najpełniej i do samego dna. Jeśli jest złość, złość się do pierwszego potu. Jeśli jest strach, to bój się bez wstydu. Jeśli jest wstręt, to aż straci panowanie nad sobą, jak kawałek futra kota))) I w tę pustkę i próżnię wieloryb wypuścił swoje rodzime głębiny morskie, co uzdrowiło moje boki i dało mi znaczną siłę. Pomysł na ten artykuł zrodził się po obejrzeniu nowej wersji baśniowo-filmowej adaptacji „Mały garbaty koń”. Życzę wszystkim miłego oglądania i przemyśleń))) Znajdź w sobie konflikty i sprzeczności, skontaktuj się z nami! Chętnie przyjmę i przeanalizuję Twoją sytuację. Był z tobą psycholog Jakowenko Galina, który potrafi słuchać i słyszeć nie tylko słowa, ale także uczucia. Zapisz się na konsultacjęTelefon, WhatsApp, Viber +7-927- 128-70-07