I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Temat inspirowany jest jedną z dyskusji na forum. Co kupujesz idąc do psychologa?1. Uwaga2. Zainteresowanie 3. Akceptacja 4. Informacje 5. Zmiany w życiu (zdrowe relacje, silne przyjaźnie, ulubiona praca, zdrowie, kto co ma) Czym ryzykujesz zwracając się do psychologa? - Pieniądze wydane na konsultacje - Czas poświęcony na konsultacje Co tracisz nie zwracając się do psychologa - Pieniądze wydane na zdrowie, na „podniesienie” poczucia własnej wartości, otrzymanie niewielkiej pensji - Czas spędzony na starych wzorcach zachowań, niezdrowych związkach, niekochana praca Gdzie indziej można to wszystko zebrać w jedną całość, poświęcając dla siebie godzinę tygodniowo i odpowiednią ilość pieniędzy (ceny konsultacji psychologicznej wahają się od 500 rubli do 50 000 rubli) *Aby uniknąć nieporozumień, dobrze to wyjaśnię od siebie, że mówię w kontekście swoim i znajomych, których znam. Dobry psycholog, miłośnik swojej pracy, naprawdę interesuje się osobowością osoby, która się do niego zwraca. Uwaga. Psycholog skupia swoją uwagę na każdym wypowiadanym przez Ciebie słowie. Pyta, wyjaśnia, wyjaśnia wszystkie te punkty, które mogą być związane z twoim unikalnym postrzeganiem świata i twoimi trudnościami w nim.2. Szczere zainteresowanie. Jesteś człowiekiem, co oznacza, że ​​jesteś a priori interesujący dla dobrego psychologa. Jeśli psycholog przestaje interesować się ludźmi, to czas, aby poszedł do przełożonego i uporządkował sprawę.3. Przyjęcie. Na sesji z psychologiem nie ma osądu i prób „zmiany” klienta. Jest to umiejętność, którą kultywuje się od pierwszych lat studiów, a następnie staje się integralną częścią osobowości psychologa.4. Informacja. Wystarczy zapytać, a psycholog chętnie opowie Ci na przykładach, jak działa nasza psychika, jak kształtuje się osobowość, co na co wpływa itp.5. Zmiany w życiu. Nikt nie przychodzi do psychologa, gdy wszystko jest w porządku. Nikt nie przychodzi do psychologa, gdy coś problematycznego dopiero się zaczyna. Większość ludzi przychodzi, gdy pojawia się problem i istnieje on już dość długo (od 1 roku do nieskończoności). A ponieważ istnieje już od dawna, staje się oczywiste, że nie znalazłeś jeszcze wyjścia. Nie mogliśmy stać się bardziej pewni siebie, nie poznaliśmy siebie, nie nauczyliśmy się budować relacji, nie nauczyliśmy się wyrażać emocji i pragnień. Możesz więc nadal ciągnąć ten problem, pozostawać w bolesnych związkach, w dalszym ciągu narastać niepokój i drażliwość, załamywać się i obrażać bliskich, iść do pracy, której nie lubisz itp. A może będziesz miał okazję to zmienić. Wybór należy do Ciebie ;) Oto moje przemyślenia na ten temat. Jakie są Twoje myśli??