I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Z dziećmi nie jest to trudne. To jest źle. Jest to trudne i czasami nieznośnie bolesne. Dlaczego więc wprowadzamy dzieci do naszego życia? Kiedy karmisz piersią na samym początku, przez pierwsze kilka tygodni, odczuwasz fizyczny ból. To trudne, gdy kołyszesz dziecko przez całą noc, ponieważ odczuwa ból, kolkę lub tysiące innych powodów. I płacze, a dla mamy jest to trudne. Bo kumulujące się zmęczenie, brak snu i wszystko jest trudne. A obok Ciebie jest Twoje dziecko, któremu zależy na Tobie w 100%. Czasem złościsz się na siebie, czasem na dziecko. Czasami zadajesz sobie pytanie: dlaczego to pojawiło się w Twoim życiu? A potem, w wieku trzech lat, to cudowne dziecko oświadcza, że ​​jego matka mu się nie podoba. A czasami robi różne fizycznie bardzo nieprzyjemne rzeczy. I znowu moja mama doświadcza tych uczuć - miłości i jednocześnie złości, nie rozumiejąc, jak to jest możliwe. Ze mną, mamo. Potem przychodzi okres przedszkolny i szkolny, kiedy dzieci rzadziej sprawiają ból fizyczny, ale przychodzi czas, kiedy mówią: „Małe dzieci to mały kłopot…”. Trudno zaakceptować fakt, że dzieci rozwijają swój wewnętrzny świat, pojawiają się nowe autorytety i idole, a dzieci zostają rozdzielone. Staje się to bolesne, ponieważ wyrażają się w społeczeństwie i w domu, wśród bliskich, ponieważ nie rozumiemy, jak wpływać, jak negocjować. Nasze dzieci coraz bardziej się od nas oddalają. I jest to dla nas trudne. A potem przychodzi okres dojrzewania. A potem boli rodziców tak bardzo, że ich rozrywa i, niestety, nie jest to już ból fizyczny. Z jednej strony to Twoje dziecko, jeszcze niedawno było w innym ciele, z innym charakterem, były urocze uściski i urocze rękodzieło z lekcji technologii, a Ty go bardzo, bardzo kochasz. Z drugiej strony jest to niegrzeczny nieznajomy, który czasami robi takie rzeczy, że z oczu lecą iskry i wybuchowa mieszanka bólu, rozpaczy, nienawiści, a jednak miłości w duszy. Jak mówią, na dorastanie jest tylko jedno lekarstwo – przetrwać. I tak, w każdym razie oddzielą się od nas. A z jakimi stratami i zyskami, to w dużej mierze zależy też od nas, dorosłych. Ale jakie to nieznośnie trudne... W dzisiejszych czasach dorastanie stało się znacznie młodsze. Od 9. roku życia rozpoczyna się tzw. młodszy okres młodzieńczy. Na tak wczesne dojrzewanie fizyczne i psychiczne wpływa nasza łatwo dostępna rzeczywistość informacyjna, odżywianie się hormonami, które w ten czy inny sposób dostają się do organizmu i wiele, wiele innych czynników. Ogólnie rzecz biorąc, świat przyspieszył, a wraz z nim rozwój naszych dzieci. Tak, musisz przygotować się na okres dojrzewania. Aby były „małe kłopoty”. Jest to wiele małych kroków, które następnie przerodzą się w odpowiednie przeżycie nastoletniej burzy. To wzajemny szacunek między rodzicami, to rozwój empatii i współczucia dla bliźniego, to obowiązkowy system budowanych granic w rodzinie, rodzinne i społeczne zasady i wartości, które będą przepisywane i wdrażane w życiu na bieżąco podstawą jest stworzenie relacji opartych na zaufaniu, wzajemne wsparcie i umiejętność radzenia sobie z emocjami, a wskazane jest wdrożenie tego wszystkiego przed 8. rokiem życia... To ta mała rzecz, która pomoże Ci się przygotować. Czasami wydaje nam się, że wszystko jest jasne i proste. A teraz, czytając te słowa, zwróć się do siebie i szczerze przejrzyj tę listę, postaw + i -, co już jest w Twoim życiu, a co należy wdrożyć i przećwiczyć. A to naprawdę ważne ćwiczenie. Jest to mniej więcej rodzaj systemu, który buduje autorytatywne i wspierające relacje. I nie są to puste słowa. Pod każdym zwrotem kryje się długa, żmudna praca, która z pewnością będzie wsparciem zarówno dla Ciebie, jak i Twoich dzieci po 11 latach. Wtedy wydarzy się coś innego i też będzie to trudne. Ale to niesamowite, że wraz z dziećmi realizujemy te ważne zadania życiowe, których bez dzieci na pewno byśmy nie podjęli. Pewien psycholog przeprowadził ostatnio ankietę na kanale tg: dlaczego sprowadziłeś na ten świat dzieci? Istnieje wiele odpowiedzi na temat prokreacji. I jeszcze kilka różnych opcji. I wiele odpowiedzi na temat miłości. Zrozumieć i poczuć tę samą miłość, którą życie daje nam tylko wtedy, gdy pojawiają się dzieci. I te uczucia są naprawdę tego warte