I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Pożyczyłem cię, pożyczyłem... To się zdarza i prawie każdemu. Przypadkowo spotykasz przystojnego, wolnego (lub mniej wolnego) mężczyznę poprzez swojego przyjaciela lub znajomego - i rzeczy zaczynają się dziać i zaczynamy! Piszę na podstawie niedawnych konsultacji; wszystkie fakty są oczywiście uogólnione i opisane w sposób abstrakcyjny. Czasami taka przyjacielska „pożyczka” może przerodzić się w prawdziwy dramat dla wszystkich uczestników trójkąta miłosnego. Przecież uczucia są tu bardzo kruche, splot wątków interakcji czasami nie jest w pełni uświadamiany ani przez kobiety – mimowolne rywalki, albo. w dodatku przez człowieka „rzucanego” jak piłką do siatkówki. W takiej sytuacji nieuchronnie każdy dozna kontuzji. Ale czy można zabronić uczuć? I nie możesz wymazać wszystkich znajomych ze swojego notatnika i życia, jak zrobiła to słynna Ludmiła Prokofiewna w „Biurowym romansie”. Tak więc dręczone są dwie panie - obrażona i obrażona, a partner jest już rozdarty w różnych kierunkach, teraz nie wiadomo czyje. Jak rozwiązać tę delikatną sytuację? Czasem w taniec naszej trójki może wkroczyć czwarta, a nawet piąta osoba – wtedy zaczyna się prawdziwy chaos. Choć możliwe, że spontaniczny impuls kobiety, która tak śmiało odebrała koledze mężczyznę adekwatna reakcja. Może pojawić się nowy udany związek - to znaczy, jeśli nie ma kompleksów. Ale tak się nie dzieje - wszyscy będą musieli opłakiwać swoje uczucia i chwycić za bumerang, który nadszedł. W związku zasadniczo nie da się niczego zaplanować. Kto wie, jak rozwinęłaby się komunikacja pierwszej pary, gdyby nie pojawiła się postać rywala? A może tylko pomogło ujawnić problemy, które już z nimi istniały, ale do których wciąż bali się przed sobą przyznać? A może po prostu nie wyszłoby to partnerom, niezależnie od „trzeciego koła”? Dlatego nie ma potrzeby obwiniać się bezkrytycznie, zastanawiać się i rozważać wszystkie możliwe opcje rozwoju wydarzeń? Kochaj i bądź kochany, świat jest duży, a ludzie w nim nie są przykuci do siebie. Co sądzisz o spontanicznej wymianie partnerów w pozornie silnym związku? Tutaj możesz uzyskać moją radę. © Bogdanova Anzhelika, 2020. Wszelkie prawa zastrzeżone #anzhelikastory #blogoterapia #blogoterapia WhatsApp, Telegram 89803928667