I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Ciekawy rysunek_ można powiedzieć.. Być może będzie śmieszny.. Albo nieprzyjemny w oglądaniu.. Ale właśnie o tym chciałem porozmawiać.. Jeśli jesteś psychologiem, być może pracujesz z ludźmi, którzy przychodzą do Ciebie po pracy z innym psychologiem.. Wszystko jest w porządku. Ludzie chcą spróbować pracy z innym specjalistą. Może byłoby lepiej w innym podejściu_ też często spotykam się z takimi myślami.. Albo psycholog przestał go przyjmować, odszedł itp. Znowu wszystko jest w porządku.. Często ludzie byli zadowoleni z pracy specjalisty, ale po pewnym momencie zaczęły potrzebować nowego etapu.. To też jest w pełni OK.. Ale nie jest to szczególnie OK, gdy przychodzi osoba, która przeżyła traumę po terapii u psychologa, psychoterapeuty... A tym bardziej, gdy jest to osoba, która znajduje trudno mu w jakiś sposób uregulować swoje emocje.. Początkowo wydaje się, że jest to tylko odczucie klienta, jego interpretacje, przemyślenia, przekonania.. A co jeśli to wcale nie jest prawda i nie jest to tylko projekcja. A co jeśli rzeczywiście doszło do traumy na skutek pracy psychologa. A co by było, gdyby psycholog rzeczywiście zachował się nieetycznie i nie tworząc zasobu, wprawił tę osobę w traumę, czyli w poczucie winy, zła... A co, jeśli psychoterapeuta bezpośrednio potępiał i oceniał, zwłaszcza gdy o nic takiego nie proszono i nie było? zamierzał nauczyć się pracować z potępieniem.. A co by było, gdyby ktoś potem długo cierpiał, zamknął się przed światem i jakimś cudem postanowił spróbować jeszcze raz.. Myślę, że tu trzeba wstać, żeby oklaskiwać takiego człowieka, który będąc traumatysta, postanowił ponownie się otworzyć, porozmawiać o sobie i po prostu zaufać. Tym bardziej, że wykonanie takiego działania wobec siebie to nie lada wyczyn. Ratowanie innych jest o wiele łatwiejsze niż zrozumienie, że trzeba ratować siebie.. I tutaj praca nowego psychologa jest dość trudna. Trzeba będzie nie tylko wykonać tę pracę, ale uświadomić sobie, że to się dzieje, że można to potraktować nie jako błąd „Psychologa” (psycholodzy nie powinni się tak zachowywać, jak to często brzmi w głowach klientów), że psycholog jest człowiekiem jak każdy i może mieć nieprzepracowane emocje.. Najważniejsze to uświadomić sobie słuszność swoich działań, nie tylko zamknąć się, ale iść dalej, spróbować uwierzyć, że dasz radę popełniaj błędy... I żeby tym razem ten wynik nie był twoją własną pomyłką. W związku z tym każdy popełnia błędy, nawet psychologowie w swojej pracy.. Być może pomoże to gdzieś uporać się z pewnymi przekonaniami o sobie, o innych, o świecie. .. Podzielcie się w komentarzach swoimi historiami, jak rozwiązaliście problem kontaktu z klientem.. Jak pomogli Wam ruszyć dalej. Być może ten artykuł przeczyta osoba po traumie, która wciąż boi się dalej pracować nad sobą.. Jeśli dokładnie taką historię przeżyłaś na terapii, jeśli nadal masz obawy, czy kontynuować, po prostu napisz do mnie. Myślę, że znajdziemy klucz do rozwiązania problemu. 89376386525