I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Od autora: Małe, codzienne wydarzenia mogą mieć ogromny wpływ na nasze życie. Sami możemy kreować małe, codzienne wydarzenia. Niezależnie od tego, jak banalnie to zabrzmi, nasze życie składa się z małych rzeczy i nie można od nich uciec. Co więcej, małe rzeczy mają ogromny wpływ na nasze życie, często znacznie większy niż duże wydarzenia. Duże, znaczące wydarzenia po prostu przyciągają większą uwagę, są zapamiętywane i powstaje poczucie, że to one i tylko one kształtują nasze życie. Dlatego wiele osób żyje w oczekiwaniu na jakieś wielkie szczęście i traci wiele przyjemnych, ale niezbyt wspaniałych chwil. Na przykład tak wielkie szczęśliwe wydarzenia, jak narodziny dzieci, ukończenie studiów, małżeństwo, podróże nie zdarzają się często i wydaje się, że od jednego wydarzenia na dużą skalę do drugiego człowiek żyje tylko w oczekiwaniu na szczęście. Ale w rzeczywistości jest to błędne przekonanie. Połączenie małych przyjemnych chwil życia codziennego może dać absolutnie nie mniejsze poczucie szczęścia i dobrego samopoczucia psychicznego. Jeśli potrafisz zwracać uwagę na wszystko, co przyjemne i piękne, co nas otacza, możesz czuć się szczęśliwy każdego dnia. Na temat (moim zdaniem bardzo przydatny i aktualny) napisano wiele artykułów na temat umiejętności odnajdywania radości w każdym dniu, w każdej chwili. Umiejętność cieszenia się promykiem słońca lub odwrotnie punktem na niebie, delikatnym uśmiechem spotykanego dziecka, nową książką czy filmem – to jest wspaniałe i ważne. Ale dzisiaj chciałbym wspomnieć o czymś innym. Jak stworzyć wokół siebie przestrzeń z przyjemnych drobiazgów, jak sprawić, by Twoja przestrzeń była pozytywna i zaradna. Pozwólcie, że od razu dokonam rezerwacji, podam tylko kilka technik, tak naprawdę jest ich o wiele więcej. Pierwsza zasada jest taka, że ​​otoczenie wokół siebie powinno być czyste. Dom, w którym mieszkasz, stół, przy którym pracujesz , kuchnia, w której gotujesz i jesz – wszystko powinno być czyste i uporządkowane. Faktem jest, że nasza psychika jest tak skonstruowana, że ​​postrzega wszystko, co czyste, jako zdrowe, czyli dostatnie i dobre, a wszelki bałagan i brud odbierany jest przez podświadomość jako NIEzdrowe, a przez to niebezpieczne. I jest to uzasadnione biologicznie – w końcu w każdym brudzie żyją bakterie, jest to potencjalne zagrożenie i nasza psychika instynktownie to wyczuwa. A co tak naprawdę tam jest – prawdziwy brud czy po prostu bałagan w domu – podświadomość nie zrozumie. Brudne znaczy niebezpieczne! A jeśli jest to niebezpieczne, oznacza to, że jesteś niespokojny, nie masz nastroju itp. A potem człowiek zastanawia się, co się dzieje, skąd bierze się ten niepokój i depresja. Druga zasada to otaczać się pięknem. Piękne drobiazgi - dobrze dobrana reprodukcja, wazon z kwiatami, oryginalny świecznik itp. Psychika postrzega wszystko, co piękne, jako dobre. Jeśli dobrze oznacza spokój i wygodę. Komfortowe środowisko jest spokojne i stabilne. Od czasu do czasu trzeba wymienić piękne drobiazgi, aby odświeżyć percepcję. Chciałem dzisiaj porozmawiać o tych dwóch kwestiach.