I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Efekt wyposażenia jest zjawiskiem psychologicznym, gdy osoba ceni swoje stare rzeczy. Może ich nie potrzebuje, nie mają wartości, ale trzyma się ich. Ceni te rzeczy, które już posiada, a nie te, które mógłby posiadać. Docenia te „niezdrowe” relacje, które istnieją, nie myśląc, że mogą istnieć inne. Termin ten został ukuty przez naukowca Richarda Thalera i wraz z Danielem Kahnemanem go opisał. Udowodnili, że właściciele przedmiotu cenią go znacznie bardziej niż potencjalni nabywcy. Ludzie różnie oceniają tę samą rzecz, w zależności od tego, kto jest jej właścicielem. Cena towaru wydaje się właścicielowi rozsądna i adekwatna, jednak będzie wyższa od ceny, za którą on sam byłby skłonny zapłacić. Każdy doświadczył efektu obdarowania. Dopóki produkt stoi na półce w sklepie, wydaje nam się drogi. Kiedy to kupiliśmy, kiedy rzecz jest nasza, trudno nas przekonać, abyśmy ją sprzedali za tę samą cenę. Dzieje się tak dlatego, że: Silniej odczuwamy ból straty niż przyjemność zysku. Zawsze najpierw odczuwamy i oceniamy stratę, a dopiero potem zysk. Nie lubimy zmian i oczekujemy, że taki powinien być sam fakt wymiany zostanie zrekompensowane. „Własność sama w sobie stanowi wartość”. Natura zachęca nas do cenienia tego, co nasze. Więcej czasu, wysiłku i energii poświęcamy na ochronę tego, co do nas należy, niż na próbę odebrania tego innym. „Efekt posiadania i posiadania własności ma bezpośredni związek ze strachem przed stratą, gdy motywujemy się do unikania bólu spowodowanego przez to. stratę dwa razy większą, zamiast dążyć do przyjemności.” Jesteśmy zaprogramowani, aby poświęcać więcej uwagi i troski temu, co już mamy. Często decyzje podejmujemy nieświadomie. Kiedy spędzamy dużo czasu i wysiłku na myśleniu o jakimś pomyśle, trudno nam z niego zrezygnować. Jest dla nas bardzo cenna i ważna. Jeśli ktoś inny zaproponował ten pomysł, my go popieramy, inwestujemy, to też trudno nam go obalić. Efekt obdarowania jest bardzo trudny do pokonania, nawet jeśli jesteśmy tego w pełni świadomi. Efekt wyposażenia dotyczy także systemów przekonań. Im dłużej trzymamy się jakiegoś przekonania, tym więcej w nie inwestujemy. Im więcej mówimy o tym przekonaniu, tym staje się ono dla nas cenniejsze i tym większe jest prawdopodobieństwo, że z niego nie zrezygnujemy. Efekt wyposażenia jest bardzo dobrze wykorzystywany w marketingu. Wchodzisz do sklepu i oferują ci przymierzenie ubrań i przymierzenie ich na sobie. Wydaje się ci droga. Ale kiedy go założysz i przymierzysz, nie jest taki drogi, nie chcesz go oddać. Dealerzy samochodowi oferują możliwość siedzenia w samochodzie, prowadzenia go, poczucia szybkości i lekkości, dzięki czemu poczujesz, że samochód jest Twoją własnością. I znowu żałujesz, że to oddałeś, kupujesz. Efekt obdarowania objawia się także w związkach. Relacje, które mamy, wydają się bardziej wartościowe niż te, które mogłyby być, gdybyśmy zainwestowali w nie więcej czasu, wysiłku i uwagi. Boimy się też, nie spieszymy się z zrywaniem bolesnych relacji, po rozważeniu wszystkich korzyści i perspektyw na przyszłość. Boimy się podejmować ryzyko – co jeśli będzie gorzej. Chroni to nas przed pochopnymi działaniami, ale jednocześnie pozbawia nas nowych przejęć, perspektyw i rozwoju. W związkach cenimy naszą inwestycję bardziej niż drugą osobę. Kiedy w związku pojawia się kryzys, jedno z nich myśli, że drugie odsunęło się od niego dwa razy bardziej i zaczyna okazywać większą nieufność i niezadowolenie. Drugi partner myśli dokładnie tak samo. W rezultacie nikt nie przyznaje, że sam zaczął mniej inwestować w związek, oczekując więcej od drugiej osoby. Dlatego musisz inwestować w związek więcej, niż myślisz, że wystarczy. Poświęcanie więcej czasu, uwagi, uczuć, bez wymagania od innych. Z biegiem czasu twój partner będzie poświęcał ci więcej troski i uwagi. Co sądzicie o takim efekcie podzielcie się w komentarzach !?