I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Czasami po sesji z klientem przychodzą mi do głowy rymowane wersy, które w dużej mierze odzwierciedlają styl mojej pracy jako całości. Podejście procesowe zakłada uwzględnienie nie tylko słów, ale także intonacji , plastyczność, obrazy, doznania w ciele, emocje powstające w momencie komunikacji, a nawet to, co dzieje się wokół (dźwięki za oknem, pogoda itp.) Wszystko to nazywa się „kanałami” percepcji. Oprócz oczywistych kanałów słuchowych i wizualnych istnieją kanały smakowe i węchowe, kanał propriocepcji, kanał ruchu, kanał relacji, kanał światowy itp. Podsumowując, wszystkie dane przechodzące przez te kanały tworzą najbardziej holistyczny obraz doświadczenia (stanu) klienta w danym momencie. Podczas sesji zachęcam klienta do przełączania się z kanału na kanał, aż stan będzie odczuwalny jako całościowy i znaczący. W pracy z klientami, którzy doświadczyli traumy szokowej, pozwala im to aby osiągnąć zaradny stan, na którym będzie mógł później polegać. I dla każdej osoby ten zaradny stan integralności jest wyjątkowy! I z tego wynika SPOTKANIE... *** Siadamy naprzeciwko, a ja, puszczając swoją intuicję, Powoli podążaj za słowami, uczuciami, twarzami, Przebłyskami w historii, ruchami Twojego ciała, Podpowiedziami z okna w postaci dźwięków i odbić...Podążam obok Ciebie, czasem biegnę trochę przed siebie, sprawdzam drogę tak jak by nie popełnić błędu, odnaleźć brod na czas, gdzie płyną strumienie łez i wyje wiatr smutku, gdzie nigdy wcześniej nie spotkałeś się z miłością, czułością, ciepłem i spokojem, gdzie wędrowałeś latami - samotny wojownik, Smok z poparzonymi skrzydłami, bezlitosny samuraj, Ten, który kiedyś prawie przekroczył granicę Życia, ale z jakiegoś powodu postanowił zostać... A dzisiaj nagle mi zaufał, jakby wziął mnie za starca, Że ze stulecia na wiek spotyka na drugim brzegu Tych, którzy idą własną drogą i nie raz wpadli w tarapaty. Zdecydowałeś się mi zaufać, nie podejrzewając, że razem uda nam się dotrzeć na sam brzeg, do granicy. gdzie zostawiając wszystko co nabyłeś, spotkasz się z nagą duszą... ze mną i ze sobą.