I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Dlaczego nie można chcieć kochać? Po pierwsze, każdy człowiek kryje pod miłością coś innego. I tutaj ważne jest, aby wyjaśnić, czego dokładnie tak naprawdę chce. Po drugie, nie można chcieć kochać, skoro nie wiemy jeszcze, co dla drugiego uczestnika oznacza „oni mnie kochają”. Dlatego samo wyrażenie „chcę kochać” w rzeczywistości oznacza „chcę otrzymać miłość”. I tu znowu mamy do czynienia z abstrakcją. Co dla tej osoby oznacza „otrzymanie miłości”? Jak ustalić, czy jest zadowolony i otrzymuje, czy nie otrzymuje wystarczająco dużo, pod pragnieniem miłości zawsze kryje się potrzeba czegoś: opieki, czułości, uczucia, uwagi? Ten, kto nosi w sobie miłość, daje ją. Ten, kto jest czuły, jest pieszczony. Ten, kto kocha świat, kocha go. Śnić o miłości to śnić o niezaspokojonej potrzebie, a ja pragnę wielkiego pragnienia i... pustki. Każdy, kto pragnie miłości, bardzo często kończy się współzależnym związkiem. Zobaczmy, jak to się dzieje. „Sam cię wymyśliłem - sam o tobie pomyślę” „Chcę zaspokoić swoje pragnienie tak bardzo, że muszę stworzyć drugą osobę” „Szaleńczo chcę się zakochać, kochać, jestem gotowy dawać uczucia , ciepło, troska, ale nikt tego nie bierze - więc może naprawdę Czy naprawdę chcesz to wszystko zabrać i nie rozdawać?” „Nie chcę widzieć prawdziwego mężczyzny - dlaczego?” „Naprawdę kogoś chcę która jest odpowiedzialna, godna zaufania, stabilna, miła, seksowna, ale z jakiegoś powodu spotykam coraz więcej osób, które są bardziej podobne do mnie.” Ta anegdota dobrze opisuje kompensacyjny model relacji, w którym szukamy w partnerze tego, co nasi rodzice nie daliśmy nam lub tego, czego najczęściej w sobie nie mamy. Oparty na zasadzie pragnienia i braku. Jednocześnie wydaje nam się, że pragnienie bycia kochanym jest pragnieniem dawania miłości. Cóż, to jest pułapka, którą tworzy mózg. Pod pragnieniem miłości często kryje się po prostu potrzeba czułości, uwagi, seksu, opieki, wsparcia i chęci przeniesienia na kogoś odpowiedzialności za wiele rzeczy w życiu. Prawdziwa potrzeba miłości realizowana jest bez gorączkowych poszukiwań o przedmiot miłości w postaci troski o innych, o siebie, o bliskich, o tych, którzy tego potrzebują. Gorączkowe poszukiwania męża/żony/partnera/związku to zawsze krzyk o pustkę, krzyk – daj mi, w końcu mnie usatysfakcjonuj. Jest to praktycznie płacz dziecka, które naprawdę chce jeść. We współzależnych i destrukcyjnych związkach wszystko opiera się na fałszywym obrazie w głowie osoby uzależnionej. Kto właściwie tworzy ten wizerunek? Wielu odpowie, że jest to partner, ale nie. Co prawda na początku partner może próbować być lepszy, ale już na początkowym etapie starają się wszyscy uczestnicy związku. To mija dość szybko. Wydawałoby się, że staje twarzą w twarz z rzeczywistością, istnieją fakty dotyczące negatywnego związku i musi odejść, ale nie odchodzi, ale nadal postrzega swojego partnera coraz lepiej. Dlaczego osoba uzależniona nie chce widzieć prawdziwych faktów , działania, a mózg uparcie powtarza: „oto on jest dla mnie?”, pomógł od czasu do czasu, to znaczy, że jest dobry” i uparcie zapomina o negatywnych faktach. Dlaczego w związkach zależnych obraz ze snu przyćmiewa prawdziwą osobę. A Ty tak bardzo chcesz, żeby Twój partner był tym marzeniem, żeby dostał to, czego pragniesz, że zależna osobowość zamieni w jego głowie prawdziwą osobę w ideał. Dlaczego osoba uzależniona potrzebuje tego fałszywego ideału? I żeby nie stawić czoła bólowi straty, rozczarowaniu, złości. W końcu będziesz musiał sobie z tym poradzić, a siły jest już mało. A psychika się chroni - daje złudzenia, przywraca przyjemne chwile. Na przykład naprawdę chcesz na kimś polegać. To zrozumiałe pragnienie, wspaniale jest mieć bliską osobę, na której można polegać. I tak taka dziewczyna spotyka faceta, zaczynają rozmawiać i spotykać się. Ale nie spieszy się z udzieleniem jej wsparcia, nie stara się uczynić jej życia spokojniejszym, łatwiejszym. Lubi z nią seks, ale nie wie, czego chce, jest niestabilny, zmienny. Jak widziała w nim wsparcie? Traktuje swoje pragnienia jako wsparcie. I ze względu na swoje pragnienie zaczyna wyciągać wszystkie fakty, w których choć trochę jej pomógł, współczuł, przytulał, ratował, pieścił, akceptuje kilka faktów, aby zapewnić jej wsparcie i niezawodność. W)