I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Od autorki: Metamorfozy władzy, tajemnica bogactwa i sekretny powrót matriarchatu oczami współczesnych filozofów Światem rządzą pieniądze i miłość...... Cóż mogą pieniądze, kobiety i władza mają ze sobą wspólnego... tyle tylko, że prawdziwemu mężczyźnie zawsze jest mało tych i innych - i nieważne, ile ich ma, i tak nie sprawi mu to radości. Jeśli jednak nie popaść w oczywistość, mogą mieć zupełnie nieoczekiwany wspólny mianownik. I tajemnica tajemnej mocy zostanie nam ujawniona... CZAS DZIECI Mówią, że kiedyś światem rządziły kobiety. Twierdzą, że cała historia ludzkości rozpoczęła się nie od czynów królów i bohaterów, ale od pokojowego królestwa matki. Może tak. Ale z biegiem czasu wszystko się zmieniło. Chłopaki nagle walnęli pięściami w stół i zdecydowanie przejęli władzę. Nie jest tylko jasne dlaczego. Naukowcy wciąż spierają się o przyczyny rewolucji, która wydarzyła się tysiące lat temu. Może był to głód, globalna epidemia, a może gigantyczny meteoryt spadający mu na głowę. Tak czy inaczej, w tym dawno temu i niezbyt jasnym czasie ludzie przejęli władzę i zmienili wszystko na swój sposób. Wielka Rewolucja Patriarchalna nie przyniosła wiele dobrego. Ludzie zaczęli walczyć, rabować, podróżować po świecie i odkrywać nowe lądy, zamiast siedzieć cicho w domu i pokornie spełniać kobiece zachcianki. Jednak najprawdopodobniej nie wszystko było tak gładkie i trochę bardziej prozaiczne. Wydaje się, że przyczyną wszystkiego była średnia długość życia. U początków ludzkości to niewiele, dwadzieścia kilka lat... a człowiek dorósł i umarł, w zasadzie nadal nastolatek, młody człowiek, który nie odważył się rozpoznać siebie jako jednostki i porzucić naturalną moc swojej matki . Duże dziecko. Z biegiem czasu ludzie nauczyli się uprawiać ziemię, mieli więcej jedzenia, zniknął głód... a średnia długość życia gwałtownie wzrosła. Ludzie w większości nie umierali jako nastolatki, ale udało im się pożyć trochę dłużej, kilka lat więcej – może do trzydziestki… i to wystarczyło. Młodzi mężczyźni dorastali i zbuntowali się przeciwko władzy matki... tak jak buntuje się przeciwko niej współczesny nastolatek. I w tym buncie nie było dla nas absolutnie nic nowego i niezrozumiałego. Nie ma nic nowego pod słońcem... poza tym, że obyczaje w tamtych czasach były szalone, a facet miał kamienny topór. Rewolucja zwyciężyła... METAMORFOZA WŁADZY Od czasów starożytnych ludzie walczyli, podróżowali i tworzyli teorie na temat natury rzeczy. Pozostawiali kobiety w domu w roli milczących, choć kochanych, strażniczek ogniska domowego. Z biegiem czasu nawet Boga zaczęto uważać za mężczyznę... choć pierwsze bóstwa wyraźnie wyrażały cechy kobiece. Jednak jakiś czas temu pojawiła się teoria mówiąca, że ​​matriarchat nie zajdzie daleko. Zmienił jedynie swoją formę, stając się niewidzialnym i czekając na swój czas. A jego powrót na pełną skalę na światową scenę historyczną rozpoczął się dwa wieki temu - wraz z nadejściem ery kapitalizmu. Teoria ta należy do Bernarda Lietarda, finansisty, filozofa i pisarza, który przez wiele lat zajmował czołowe stanowiska w międzynarodowych instytucjach finansowych. Nawiasem mówiąc, był jednym z twórców wspólnej europejskiej waluty i jest znany jako „architekt euro”. Więc facet ma dużą wiedzę. W swojej paradoksalnej teorii połączył profesjonalną wiedzę na temat światowego systemu finansowego z badaniami historycznymi, poglądami Junga na temat archetypów i poglądami filozoficznymi Waltera Benjamina. Lietard postrzega pieniądze i władzę jako wyraźny przejaw archetypu Wielkiej Matki. Wielka Matka, pierwotny wszechświat, Matka Maja-Maria-Miriam, matka pierwszych ludzi, religii prymitywnych i średniowiecznych mistyków. Ucieleśnienie władzy kobiet, charakterystyczne dla epoki matriarchatu. Zrzucona z piedestału przez męskich bogów, wróciła do nas w nowej postaci. Pierwszy jego powrót nastąpił w Czasie Osiowym – okresie pomiędzy V wiekiem p.n.e. a rokiem zerowym, kiedy to starożytne religie męskie zostały zastąpione nowymi religiami Jedynego Boga. Bóg wciąż jest facetem... ale Mary powraca jako jego matka i dziewczyna. Po dwudziestu wiekach nadchodzi kapitalizm... I przywraca go na piedestał w postaci złota i pieniędzy.... MATKA ŚWIĘTA Teoria, która postrzega kapitalizm jakoreligia, która niesie w sobie w ukrytej formie wszystkie idee, rytuały i właściwości religii tradycyjnej, została rozwinięta przez niemieckiego filozofa Waltera Benjamina jako nietrywialny mistyczny rozwój idei marksistowskich i praktyki rewolucyjnej. Odwiedził młody kraj sowiecki i osobiście porozumieł się z jego przywódcami i ideologami ruchu komunistycznego... i stworzył coś zupełnie niezwykłego, nieoczekiwanego i heretyckiego. Kapitalizm jest religią czwartego poziomu. W religiach pierwszego poziomu władza należy do pierwotnej Matki. W religiach drugiego poziomu, które powstały po rewolucji patriarchalnej, władzę przejmują młodzi bogowie, ich zbuntowane dzieci. Zabijają Matkę w walce lub podstępem... i z jej rozczłonkowanego ciała tworzą nowy świat. Matka staje się matrixem, pierwszą materią, czystą ziemią... a młodzi bogowie rzucają w nią swoje nasienie. W religiach trzeciego poziomu powraca Matka – jako matka i przyjaciółka nowego Jedynego Boga. Podbija starych bogów, zamieniając ich w podporządkowane sobie anioły lub pogrąża ich w piekle, zamieniając ich w demony. On jest Panem, najwyższym mężem... i tylko wtajemniczeni wiedzą, że tak naprawdę za wszystko odpowiedzialna jest Matka. Czwarty poziom to religia bez Boga. Najpierw pierwotne, pierwotne i amorficzne bóstwo matczyne rozpada się na wiele bóstw męskich, potem jedno, Jedyne, podporządkowuje je wszystkie... ale wtedy zza niego wychodzi Matka i rządzi całym światem, pozostając nierozpoznaną. Kapitał jest pierwotną, amorficzną i nieświadomą materią nowego świata. Rodzi wszechświat współczesnego człowieka, zajmuje jego myśli i kontroluje cały bieg jego życia. Wypowiada wojnę i zawiera pokój. Rządzi nauką i sztuką, wyznacza bieg życia społecznego. Kapitał jest pierwotną Wielką Matką... OWOCE ZWYCIĘSTWA Zwycięstwo nowej religii oznacza rewolucję społeczną. Społeczeństwo zachowuje tę samą strukturę kastową, znaną od dawna... ale ludzie w większości przestają to zauważać. Tak jak ryba nie zauważa wody. Najwyższą kastę tworzą słudzy nowego bóstwa - bramini i duchowni. Teraz są to finansiści i bankierzy – ludzie osobiście bliscy Kapitałowi, pełniący rolę pośredników między nim a ludzkością. Przekazują modlitwy ludzi do bóstwa, rozdzielają między nich miłosierdzie i łaskę, które przepływają przez ich ręce… i słusznie stoją na szczycie społeczeństwa. Teraz nie są już podłymi lichwiarzami i starymi lombardami, jak to było w zwyczaju w latach władzy wojowniczych męskich bogów. Wtedy kapłani byli inni, a drugą najwyższą klasę uważano za wojowników... a teraz są biznesmenami. Przemysłowcy, menedżerowie i kupcy to nasze nowe rycerstwo. Dziś nie spędzają dni w starym sklepie czy obskurnym biurze. Zamieszkują w luksusowych zamkach ze szkła i betonu... i często posiadają prawdziwe zamki, kupione od dzieci starożytnych rycerzy. Wybierają królów, rządzą parlamentem i wyznaczają trendy w świecie wysokiej mody. Stan trzeci – nowi niewolnicy – ​​orają niestrudzenie, pokornie wypełniając przykazanie nowego bóstwa. Muszą ciężko pracować, ponieważ kult bóstwa wymaga poświęceń. Poświęcenie jest aktem kupowania. Szanowany obywatel powinien przynajmniej raz w tygodniu odwiedzić sklep i dokonać zakupu. Hipermarket, salon, butik – nowe oblicza świątyni. Niekończący się strumień parafian przynosi tam zarobione pieniądze – świętą cząstkę bóstwa – w celu dokonania aktu komunii. Wierzą, że bóstwo da im szczęście i pozwoli odnaleźć sens życia. Sekret nieśmiertelności kryje się w rzeczach, które kupujesz. Zakupy miarą świętości... NOWY ŚWIAT O wartości, godności, przymiotach umysłu i statusie egzystencjalnym człowieka w takim świecie decyduje jego bliskość do bóstwa - jednak jak zawsze... ale w tym w tym przypadku pieniądze stały się bóstwem. Im więcej kupujesz, im droższe są twoje rzeczy, tym wyżej jesteś jako osoba i istota ludzka. Im bliżej jesteś bóstwa, tym silniej jesteś przyćmiony jego łaską, tym bardziej jesteś szanowany, wywyższony i kochany. Kobiety ustawiają się w kolejce, aby dać ci swoją miłość i urodzić od ciebie bosko pobłogosławione dziecko. Zaczynają z tobą grać w dziwne gry, aby zwabić cię do łóżka. Więc raz…