I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Czasami dzieci bawią się w ten sposób: dziewczynki zapraszają chłopców, aby ubrali je w sukienki, uczesali, zrobili makijaż... „Fajnie jest!” - Mówią. „Spodobało im się… sami o to poprosili” – dodają. Weźmy konkretny (+/- wyimaginowany przypadek): Rodzina: twardy ojciec, przerośnięty stereotypami „tak powinien robić mężczyzna, tak powinna robić kobieta, tak powinna zachowywać się matka, dzieci powinny… itd.” Funkcjonalnie kompletny: żywiciel rodziny. Nie pije, pali, ale nie w miejscach publicznych. Przemoc fizyczna jest tematem tabu. Żąda szacunku do siebie od swoich dzieci i żony. Zapiera się w sobie despoty. Matka jest tą samą ofiarą rodzicielskich introjektów, co więcej, ogólnych skryptów. Rozwód jest tematem tabu. Kręci się jak wiewiórka w kole, męczy się, ale bohatersko pociąga za pasek swoich obowiązków. Czasem w swoich wypowiedziach jest okrutna: zawstydzanie i dewaluacja są głównym narzędziem realizacji jej macierzyńskiej misji i dostosowania się do wyobrażeń męża o tym, jaka powinna być żona i matka. Troje dzieci. Dwie dziewczynki i młodszy chłopak. A w TAKIEJ rodzinie dzieci bawią się w TAKIE gry... Dlaczego zainteresował mnie ten obrazek? Tak, bo z jakiegoś powodu nigdy nie interesowała mnie taka rozrywka... Pamiętam, że zawsze chciałam uratować jakiegoś rannego bohatera, ogrzać go, zakochać się w nim i żyć z nim długo i szczęśliwie. Mój ojciec był słaby, zawsze było mi go szkoda. Wcześniej pociągali mnie mężczyźni, a teraz jestem, pomimo 2 rozwodów) W rozważanym przykładzie dzieci, przynajmniej dziewczynki, niestety nie szanują ojca, ale się boją. Unikają z nim kontaktu, bo każde „bliskie spotkanie” (przyciągnięcie jego wzroku, zwrócenie jego uwagi) grozi potencjalnymi kłopotami w postaci niekończących się obowiązków domowych (są to dziewczyny, przyszłe żony, warto nauczyć się być czystym), nagany za złe oceny i inne dowody swojej wypłacalności funkcjonalnej w sprawach długów ojcowskich. Ojciec jest synem innego ojca i matki i nie wie, jak wyrazić miłość do swoich dzieci. Żadnego doświadczenia, żadnej umiejętności, w odpowiednim czasie tego nie pokazali, nie nauczyli. Klasyczny. W ten sposób dzieci dorastają w deficycie matczynej miłości i uwagi oraz w niedostatku ze strony ojca. Nawiasem mówiąc, dziewczyny są już nastolatkami. Kumuluje się napięcie i niezadowolenie, posłuszeństwo doprowadza cię do szału, nie ma miejsca ani nikogo, kto mógłby osuszyć twoją negatywność. Oh. Poza taką niewinną zabawą 🤡😈 Myślisz, że jesteś inny? Myślisz, co jest silniejsze? Czy uważasz, że jeśli masz brodę, to masz prawo dyktować warunki? "Chcesz zagrać?" - usta dziewczyny mówią konspiracyjnie. Wciąga chłopca, również pozbawionego możliwości intymności z obojgiem rodziców, w grę, w której są kolorowe sukienki, jasne kolory kosmetyków, lśniące spinki do włosów, kontakt dotykowy i mnóstwo śmiechu. Chłopak tam idzie. Z przyjemnością i radością poddaje się temu procesowi. A co w tym momencie dzieje się z dziewczynami? Kiedy wyobrażam sobie siebie na ich miejscu, zaczynam odczuwać podekscytowanie: władzą, seksem, zemstą. Oczywiście jestem już dużą dziewczynką i może coś mylę, nic nie rozumiem z nieszkodliwych dziecięcych zabaw. Być może to prawda. Ale mam nadzieję, że dla nikogo nie jest tajemnicą, że we współczesnym społeczeństwie podobne zabawy są praktykowane wśród dorosłych mężczyzn i kobiet, już w praktykach o charakterze otwarcie seksualnym. I nie wierzę, gdy ludzie mówią, że chodzi o zaufanie. Zwłaszcza osoby, które nie są w związku, ale spotykają się na podstawie umowy (komercyjnej). Dla mnie jest jak w tej bajce dla dzieci: o władzy, o seksie, o zemście. Siostry wykorzystują swojego młodszego brata jako wieszak na projekcje. Za jego pośrednictwem mszczą się na ojcu, naśmiewają się z niego, robią z niego „podkobietę”, śmiejąc się w duchu na całe gardło, pozwalając sobie na przeżycie dla ojca, męskiej postaci, wszystkich tych uczuć, które są niemożliwe (niebezpieczne) do umieszczenia w rzeczywistości: złości, pogardy, wstrętu, poczucia wyższości (w tym seksualnej), a w efekcie wyzwolonych emocji – poczucia wolności i spokoju, oczywiście poczucia bezpieczeństwa , są jeszcze dziećmi i nie zdają sobie sprawy ze wszystkiego... Oczywiście robią to, bo walczą o przetrwanie. Nie są niczemu winni +79258402191