I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Często musiałem być świadkiem, jak to, czego człowiek chce, dosłownie trafia w jego ręce, jak znajduje się dokładnie tam, gdzie i kiedy może dostać to, czego chce. Cóż mogę powiedzieć – sam jestem jednym z tych szczęśliwców. Czy to cud? Talent? Czy można znaleźć na to wyjaśnienie? I co najważniejsze, czy można to kontrolować? Czy pojedyncza osoba może mieć wpływ na to, co się z nią dzieje? Aby to zrozumieć i zrozumieć, kto, jak i co wpływa, potrzebujemy diagramu otaczającego nas świata. Aby to zebrać, posłużę się teorią pola, sformułowaną swego czasu przez psychologa Gestalt Kurta Lewina. Pierwszym elementem tego schematu będzie osoba. Osoba z punktu widzenia Gestalt jest nierozerwalnie związana ze swoim otoczeniem i tworzy wraz z nim jeden system „człowiek-środowisko”, w skład którego wchodzi: 🔹Bezpośrednio on sam – jako organizm i jako osoba, posiadający określone cechy i cechy, zdolności, możliwości, ograniczenia, przekonania i wartości. A także posiadający wyjątkową subiektywną percepcję, za pomocą której postrzega otaczającą go rzeczywistość.🔹 A jego przestrzeń życiowa to połączenie wszystkich czynników, które istnieją dla tej konkretnej osoby w tym konkretnym momencie, w tym wszystkich rzeczywistych i wyimaginowanych obiektów , zjawiska i zdarzenia istniejące w teraźniejszości, pamiętane z przeszłości lub spodziewane w przyszłości. W istocie przestrzeń życiowa jest obrazem świata. I przez pryzmat swojego obrazu świata człowiek postrzega otoczenie, czyli powtarzam, wyłącznie subiektywnie, jak pamiętacie i rozumiecie, aby człowiek mógł żyć, a najlepiej żyć wygodnie, musi być zadowolony Potrzeba pojawia się w postaci wewnętrznego napięcia, które następnie urzeczywistnia się w odczuciu i służy jako impuls do działania - pobudza osobę do rozpoczęcia skanowania otoczenia w poszukiwaniu przedmiotów, które mogłyby potencjalnie zaspokoić tę potrzebę wiele potrzeb – niektóre są bardziej istotne, inne mniej. Oznacza to, że człowiek jest systemem, w którym jednocześnie istnieje wiele stresów o różnym stopniu intensywności. Jeśli będziesz je stale przechowywać, każdemu systemowi, a ludzie nie są wyjątkiem, grozi zagłada. Dlatego każdy system dąży do stabilności i równowagi. A żeby osiągnąć tę równowagę, potrzebuje rozładowywania napięcia w postaci zaspokojenia potrzeby. Oznacza to, że człowiek, czując napięcie i uświadamiając sobie swoją potrzebę, rozgląda się po otoczeniu i zaczyna zauważać i oceniać przedmioty, które go otacza pojawić się w centrum jego uwagi. Niektóre z nich wydają mu się atrakcyjne, to znaczy z punktu widzenia teorii pola mają dodatnią wartościowość. Inne odpychają, to znaczy mają dla niego negatywną wartość. Jeszcze inne wydają się neutralne. A niektóre mogą wydawać się ambiwalentne - jednocześnie atrakcyjne i odpychające. Biorąc pod uwagę jego subiektywny punkt widzenia, nie zapominaj o tym, że poddasz się zmysłowemu impulsowi i zaczniesz działać (zresztą przez „działanie” można rozumieć nie tylko działanie fizyczne, ale także refleksje, fantazje i sny), człowiek zaczyna rozładowywać wewnętrzne napięcie, przekazując je otoczeniu i tworząc w ten sposób wokół siebie napięte pole. Dokładniej, ponieważ ma więcej niż jedną potrzebę, tworząc obszary o różnym stopniu napięcia. A gdy tylko człowiek wybierze odpowiedni przedmiot i zaspokoi swoją potrzebę, napięcie w tej konkretnej części pola maleje. Jeśli człowiek nie czuje napięcia, nie rozróżnia, jakie uczucie się za nim kryje, nie jest w stanie określić potrzeby wymagającej zaspokojenia lub nie podejmuje działań w celu jej zaspokojenia, wówczas ta część pola pozostaje w napięciu, nie otrzymując uwolnienia, a sam proces zaspokojenia odczuwanej potrzeby nie jest prosty – nie wszystkie przedmioty są dostępne. W drodze do jednego trzeba +7-916-48-2-48-33.