I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Ostatnio pojawia się coraz więcej informacji na temat zaburzenia psychosomatycznego i jeśli starsze pokolenie nie było zaznajomione z takim zaburzeniem, to młodzież jest bardziej poinformowana niż narząd, ale po zbadaniu tak bez zmian. Objawy psychosomatyczne są różne - kołatanie serca, ból serca, wahania ciśnienia krwi, uczucie braku powietrza, bóle brzucha, zaburzenia stolca, zawroty głowy, bóle głowy, uczucie pocenia się, gorączka, zimne kończyny itp. Skąd się to bierze , to jest zaburzenie psychosomatyczne? Wielu pacjentów (a czasem i lekarzy) podchodzi sceptycznie do tej diagnozy, jednak związek pomiędzy procesami psychicznymi i somatycznymi opisywał Hipokrates i Arystoteles. W książce „Psychoterapia pozytywna” słynny psychoterapeuta Pezeshkian pisze: „We wszystkich przypadkach incydentów psychicznych i fizycznych możemy znaleźć takie zależności, gdy staramy się widzieć u pacjentów coś więcej niż tylko nosicieli objawów. Pezeshkian pozytywnie interpretuje wszystkie objawy”. tj. jako zdolność człowieka. Na przykład: Zawał mięśnia sercowego – zdolność wzięcia stresu do serca. Nerwica obsesyjno-kompulsyjna – zdolność do zrobienia czegoś z niezwykłą precyzją, punktualnością i konsekwencją. Nadciśnienie – zdolność reagowania na presję zewnętrzną poprzez zwiększenie ciśnienia wewnętrznego możliwość zastosowania różnych metod psychoterapeutycznych w celu zmiany stanu pacjenta. Ponieważ pacjent coraz częściej nie jest świadomy przyczyn choroby, w pracy często wykorzystuje się metody skierowane na podświadomość. Chcę opisać jeden przypadek pracy z pacjentem, który przyszedł narzekając na uczucie duszności. Po wstępnej rozmowie, która nie ujawniła żadnych przyczyn zaburzenia, zastosowałam wobec niej metodę symboldramy. Pacjentka wyobraziła sobie małego ptaszka, który wszedł do ciała i zaczął wszystko tam badać. Dotarwszy do skrzyni, zobaczyła splecione ze sobą druty i zaczęła je rozplątywać, po czym zebrała je do torby i wyrzuciła. Po sesji pacjentka poczuła lżejszy oddech i stwierdziła, że ​​w czasie sesji nagle uświadomiła sobie, że w ten sposób ma w sobie obrazę, z którą skutecznie sobie poradziła. Opanowanie różnych metod pomaga w wykorzystaniu w niej szerokiego arsenału praca. Tym samym, stosując metodę Gestalt, możemy pomóc pacjentowi dokończyć „niedokończoną akcję”, a także uwolnić się od objawu. W pracy z psychosomatyką stosuję różne metody, stosując indywidualne podejście do każdego klienta.