I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Któregoś dnia pisałem o tym, jak pojechaliśmy na premierę „Czeburaszki” i film bardzo nam się podobał. I raz śmialiśmy się i płakaliśmy. A co najważniejsze, poczułam pewien nastrój zarówno podczas oglądania filmu, jak i po nim. Ale Google ciągle daje mi recenzje na temat filmu „Czeburaszka”. I z jakiegoś powodu rzuca krytyczne, chociaż jeśli spojrzysz na recenzje, jest wiele dobrych. Dziś pomyślałam: dlaczego tak jest? Dlaczego mi się to podobało, ale tej osobie nie. Jasne jest, że o gustach nie ma co dyskutować. I na przykład dla mnie nie ma znaczenia, jakie technologie zostaną zastosowane w obrazie tej samej Cheburashki. Jakie one nowoczesne. A aktorzy w tym filmie nie irytowali mnie wcześniej i nie irytują teraz. Ale oto co zauważyłem. Film postrzegałem jako całość, jako pojedynczy obraz. A dekoratorzy obrazu bardzo się starali, aby to osiągnąć. Stworzyli takie miasto z baśniowym akcentem, mieszając style. Szczególnie przypadł mi do gustu dom głównego bohatera. Ciekawe, niezwykłe. Jak dom gawędziarza. I nie myślałem tak jak krytycy: „Z jakiegoś powodu twierdzą, że to miasto nadmorskie, ale pokazują albo Piatigorsk, albo Kisłowodzk i wcale nie pokazali morza!” Oznacza to, że moim zdaniem krytycy byli bardzo urzeczeni szczegółami. I moim zdaniem nie byli w stanie dostrzec całego obrazu filmu z tych szczegółów, na których się skupiali. Dzieje się tak w życiu, kiedy w relacji z drugą osobą możemy popaść w obsesję na punkcie tego, czego nie lubimy. I zacznij widzieć tylko to. I przestajemy widzieć dobro zarówno w człowieku, jak i w całym człowieku. Staje się dla nas kompletną wadą. Jak powiedział w starym wywiadzie aktor Alexander Shirvindt (parafraza): „Kobiety, nie mówcie nam, jakie wady widzicie w sobie. My, mężczyźni, gdy kochamy, widzimy kobietę, którą kochamy jako całość, a my tego nie robimy zwracaj uwagę na swoje wady, ale kiedy będziesz uparcie o tym mówić, musimy się przyjrzeć, a jeśli zwrócimy na nie uwagę, dopiero zaczniemy je dostrzegać. Dlaczego umiejętność patrzenia całościowo jest ważna? 1. Zrozumieć z jaką osobą mamy do czynienia. Gdzie są jego mocne strony, a gdzie słabości? Gdzie może to dla nas zrobić, a gdzie nie. Kiedy może Cię zawieść, bez względu na to, ile obiecujesz. I kiedy dowiem się od niego wielu ciekawych rzeczy. 2. Budowanie dialogu i produktywnej interakcji. Jeśli widzimy tylko niedociągnięcia, szacunek do osoby nie powstaje. Oznacza to, że nie da się z nim zbudować dialogu. 3. Aby uniknąć demonizacji i idealizacji osoby. W obu przypadkach widzimy nie osobę, ale nasze wyobrażenie o niej. Zdarza się, że jego negatywne przejawy są na tyle poważne i nie można tego zrównoważyć pozytywnymi przejawami, że warto trzymać się z daleka od tej osoby. Ale czasami negatywnym cechom przypisuje się zbyt dużą wagę, która nie odpowiada rzeczywistości. A to jest w dużej mierze naciągane. 4. Osoba wychodzi z trudnych sytuacji w walce z problemami, swoimi negatywnymi przejawami, opierając się na silnych, pozytywnych cechach. Na przykład, jeśli twój małżonek jest narkomanem, to oczywiście nie potrzebujesz powiedzieć sobie: „W porządku, ale jest miły, opiekuńczy i kochający”. Wszystkie te pozytywne cechy będą coraz bardziej blokowane w miarę postępu choroby. W takim przypadku zrozumienie pozytywnych cech danej osoby może pomóc zrozumieć, jak przekonać ją do poddania się leczeniu i na jakich cechach może polegać podczas leczenia i po nim. To samo tyczy się ciebie. Jeśli widzę w sobie same zalety, to nie umiem krytycznie na siebie spojrzeć, przeanalizować to, co się ze mną dzieje i wyciągnąć wnioski, co powinienem zmienić. Jeśli widzę siebie jedynie jako wadę, bez zalet, to tak nie mam na czym polegać w sobie. I za wszystko, co się dzieje, obwiniam tylko siebie i nie patrzę obiektywnie na to, co się dzieje. Bądź zdrów! Zdjęcia z Internetu. Telegram: https://t.me/oksanatankova48 Przedruk artykułów w Internecie jest dozwolony z podaniem autorstwa i linkiem do strony, na której artykuł został opublikowany. Możesz zapisać się na konsultację ze mną, korzystając z tego linku :)