I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Od autora: Artykuł ukazał się 24 września 2012 tutaj: Bardzo często to wyrażenie można usłyszeć z ust matek wychowujących dwójkę i więcej dzieci. Chociaż przykro jest sobie uświadomić, że tak nie jest!!! Pierwsze dziecko zawsze jest wychowywane inaczej, choćby dlatego, że rodzice nie mieli jeszcze dzieci. Większość rodziców stara się dać swojemu pierworodnemu jak najwięcej miłości i... dawać. Próbują wymyślać coraz więcej nowych technologii wychowywania dzieci, mimo że wszystkie (prawie) technologie zostały już wynalezione. Pierwsze dziecko rodziców jest jak światełko w oknie, zwłaszcza jeśli czekali na to od dawna długi czas. Nie biorę pod uwagę tych chwil, kiedy dziecko nagle pojawiło się niespodziewanie - niespodziewanie. To zupełnie inna historia. Za każdym razem, gdy pierworodne dziecko budzi się, widzi twarz swojej mamy, która czeka na ten moment, kiedy będzie mogła porozumieć się z dzieckiem, bo ma mnóstwo czasu!!! Czy według Was to bajka? Nie, to nie bajka. Matka, która myśli przede wszystkim o dziecku, a nie o tym, jak prać, prasować i zmywać naczynia, to jest rzeczywistość. Oczywiście są różne sytuacje, ale generalnie matka chce zobaczyć, jak budzi się jej skarb. Teraz, co dziwne, rodzi się już drugie dziecko w rodzinie, w której jest PIERWSZE dziecko!!! Dlatego ich wychowanie będzie radykalnie inne. Często mówi się, że młodsze dzieci są kochane bardziej. Dzieje się tak po prostu dlatego, że rodzice starają się dawać im więcej miłości, aby oboje mieli ją po równo, ale nigdy tak się nie stanie po prostu dlatego, że PIERWODNORODNY otrzymał już większość swojej części!!! Zatem wniosek jest taki, że dzieci tak nie są wychowywane jednakowo przez rodziców, są wychowywane inaczej!!!, jedynym wyjątkiem mogą być bliźnięta, a nawet wtedy jest to trochę kontrowersyjne... Mądrość dla ciebie i dobrobyt rodziny Ekaterina Zavarukhina!