I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

10 nawyków myślenia, które rujnują Ci życie: Jakość życia nie zależy od tego, gdzie i z kim jesteś, co osiągnąłeś i ile zarobiłeś, ale od jednego prostego czynnika – Twojego nastroju . A zdarza się, że w gronie najbliższych czujesz się przygnębiony, a sukcesy w biznesie nie przynoszą satysfakcji. Twój nastrój zależy od przeżywanych emocji, a emocje zależą od toku myśli. Zanim doświadczysz jakiegokolwiek zdarzenia, musisz je przetworzyć w swoim umyśle i nadać mu znaczenie. Oznacza to, że musisz zrozumieć, co się dzieje, zanim to poczujesz. Emocje powstają na podstawie znaczenia, jakie przywiązujesz do sytuacji, a nie na podstawie samej sytuacji. Zgadzam się, to samo wydarzenie może być dla ciebie drobnostką, ale dla innego katastrofą. Negatywne emocje powstają w wyniku najsubtelniejszych zniekształceń myślenia, śledząc je, możesz zmienić swoje emocje, reakcje, a co za tym idzie, życie w ogóle czy są to nawyki umysłu, które rujnują nasze życie: 1. Myślenie „wszystko albo nic”, czyli nawyk popadania w skrajności. To chęć podzielenia życia na czerń i biel i zapomnienia o półtonach. Jeśli Twój wynik wynosi 8 na 10, jest to postrzegane jako całkowita porażka. Takie myślenie powoduje strach przed jakimkolwiek błędem i pozbawia Cię energii do działania. A tam, gdzie nie ma działania, nie ma satysfakcji i wymiany energii. W rzeczywistości wydarzenia rzadko są czarno-białe. Nikt nie jest absolutnie piękny ani brzydki, całkowicie mądry lub głupi. Rozejrzyj się, nic nie jest całkowicie czyste ani całkowicie brudne. W tym wszechświecie nie ma nic absolutnego. Jeśli myślisz w kategoriach bezwzględnych, będziesz stale czuć się przygnębiony, ponieważ twoje spostrzeżenia nie odpowiadają rzeczywistości.2. Nadmierna generalizacja. Klasycznym przykładem tego błędu jest zdanie: „nikt mnie nie kocha”, „wszystkie blondynki są głupie”. Kiedy z powodu jednego złego doświadczenia dojdziesz do wniosku, że to doświadczenie powtórzy się ponownie. To zniekształcone myślenie leży u podstaw strachu przed odrzuceniem, problemów w związkach i trudności z samorealizacją.3. Deprecjacja. Niekończące się „ALE”: „Wszystko wydaje się być dobre, ale mogłoby być lepiej”. „Ale” neguje wartość jakiegokolwiek doświadczenia. To zniekształcenie uniemożliwia ci dostrzeganie pozytywów w życiu i niezależnie od tego, jak wszystko jest cudowne, zawsze znajdzie się negatywny szczegół, na którym skupiona zostanie uwaga. Ciągle udowadniasz światu swoje negatywne przekonania. Ceną tego nawyku jest głębokie poczucie nieszczęścia i niemożność docenienia dobrych rzeczy, które Cię spotykają.4. Czytanie w myślach. To nawyk domyślania się innym, co o Tobie myślą, powodów swoich działań i częstego rzucania oskarżeń na podstawie Twoich założeń. Twoje założenia są często błędne i psują Twój nastrój i relacje z innymi. Ale możesz po prostu zapytać!5. Błąd przewidywania: nawyk dostrajania się do negatywnego wyniku, aby później się nie denerwować. Oczywiście wskazane jest posiadanie planu awaryjnego na wypadek awarii. Ale jeśli skupisz się na porażce, możesz nieświadomie zaplanować swoje działania w taki sposób, aby doprowadzić do tej porażki. Tak działa zasada samospełniającej się przepowiedni.6. Wyolbrzymianie i minimalizowanie: Wyolbrzymianie negatywnych wydarzeń w taki sposób, że intensywność i czas trwania emocji nie odpowiadają rzeczywistości. Aby zrobić górę z kretowiska, mówiąc prościej. Przesadzie negatywu towarzyszy zwykle minimalizacja pozytywu: w sytuacji, w związku, w sobie.7. Patrz przez emocje: zakładasz, że Twoje negatywne emocje koniecznie odzwierciedlają rzeczywisty stan rzeczy. „Czuję się winny, więc zrobiłem coś złego”, „Czuję się beznadziejny, więc moje problemy są nierozwiązywalne”. Ale uczucia odzwierciedlają myśli i przekonania i są zniekształcone.8. Niewłaściwe powinno. Do innych, do siebie, do życia. Ale w rzeczywistości nikt nikomu nic nie jest winien. A jeśli zamienisz „powinienem” na „chcę”, to emocje będą zupełnie inne.9. Etykietowanie. Kiedy przyklejasz etykietę, stwarzasz wrażenie, że dana osoba jest z natury zła, a nie że jej działania mogą cię rozzłościć. Kiedy w ten sposób rezygnujesz z ludzi, wrzucasz ich do wewnętrznej skarbonki..