I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Sami nadajemy znaczenie osobom, które są dla nas ważne. I tak jak przypisaliśmy, możemy się tym dzielić. Uznać, że to znaczenie jest moje i przyjąć je dla siebie. I są także nasze nadzieje , i oczekiwania. A na koniec związku tak naprawdę to już nie ma znaczenia, oczekiwania – nagle, albo zostało obiecane. I tyle, nie ma co czekać, mieć nadziei i wierzyć coś efemerycznego. Ale co z miłością? Nie wiem. Miłość – to coś, co nie podlega logice rozumu ani żadnemu wyjaśnieniu; żadne inne uczucia, czy to gniew, czy uraza, nie zakłóci uczucia miłości. To prawda, jeśli jest tak dużo złości, to miłość zamienia się wtedy w nienawiść - tak bardzo kochałam, tak bardzo bolało i bolało tak długo, że teraz tego nienawidzę - to reakcja obronna organizmu , co daje siłę, aby iść dalej, a nie smarkać i użalać się nad sobą. Emocjonalny koniec związku jest najważniejszą częścią zakończenia tego właśnie związku. Pod względem emocjonalnym chodzi o uczucia. I jak każde zakończenie, ten proces jest potrzebny Pod względem intensywności emocjonalnej koniec związku przypomina śmierć bliskiej osoby. To prawda, warto wziąć pod uwagę, że to właściwie była miłość, a nie kolejna. Jeśli zauważysz, że zmieniasz partnerów jak rękawiczki, oznacza to, że trudno ci być w intymności, a tu chodzi o ból, który był trudny do zniesienia. żyć po rozstaniu z kimś ważnym, a ten ból został wypchnięty poza zasięg wzroku, z umysłu, a podświadomość wychwytuje wszystko to, co stłumiliśmy, na co nie da się patrzeć, i stamtąd realizuje swoje sabotażowe działania mające na celu na przeżywaniu tych ukrytych uczuć - wtedy spotykają się w życiu najróżniejsi ludzie z oznakami zwierzęcości: kozy i kozy. A dla tych, którym to nie przeszkadza, z tymi, którzy pragną wielkiej i jasnej miłości, jest to w porządku warto uporządkować swoje uczucia. I pamiętaj, że iluzje to iluzje! Tylko różowe okulary biją z soczewkami skierowanymi do wewnątrz. I to boli..*****Po rozstaniu zwykle jest dużo złości, może nie zawsze, ale cieszę się z takich rozstań, gdzie wszystko jest w zgodzie ze sobą. Złość dotyczy oczekiwań, niespełnionych nadziei, marzeń nie tylko rozpłynął się, ale natychmiast.. ponieważ sen był związany z osobą, z którą się rozstaliśmy. Opowiada o bólu niemożliwości intymności, nieporozumień, nieporozumień, niewypowiedzianych słów, które utknęły w środku i kręcą się w głowie jak zdarta płyta, nudzą i odbierają siły. Z jednej strony złość przyczynia się do zerwania intymność, która ukształtowała się w związku. Z drugiej strony nie jest to proste uczucie, jest przygnębiające, jeśli jest go dużo. Złość może być zasobem. Dzieje się tak, gdy energia jest kierowana w pokojowym kierunku - w pracę. Może też nie być zaradna , gdy frustracją są bolesne przeżycia z powodu niemożności zdobycia tego, czego chcę, wtedy mogłabym się wyczerpać tymi przeżyciami, po prostu rozstać się tylko z tymi, którzy nie są znaczący, nieważni, którzy w zasadzie nie mają dla mnie żadnej wartości w moim życiu, po prostu a przypadkowa osoba, znajomy. Jednak nie jest łatwo rozstać się z bliskimi. To boli. Jednym z etapów żałoby pod koniec związku (śmierć również zbliża się do końca, także w związku) jest złość. Fakt, że ważnej osoby nie ma już w moim życiu. Ważne jest, aby to zrozumieć, przyznać się do tego i zaakceptować dopiero wtedy, gdy minie etap gniewu. I potrzeba czasu, żeby to minęło. I to już tak jak u kogoś innego – dla jednych miesiąc, dla innych rok, a dla innych całe życie to za mało A zmieniając siebie, zmieniamy otaczającą nas rzeczywistość. Zadbaj o siebie. Jesteś bezcenna związek #gniew motorem postępu #gniew #związki #separacjamała śmierć #separacja