Chciałbym porozmawiać trochę o pracy grupowej i podzielić się moimi osobistymi doświadczeniami. Kiedy zaczynałem tworzyć i prowadzić szkolenia, byłem bardzo zainteresowany efektami wykonanej pracy. Zapytałem uczestników o zmiany, jakie w nich zaszły i oto co odkryłem: Większość osób po szkoleniu otrzymała ładunek żywotności i inspiracji i na jakiś czas osiągnięto zamierzony efekt, ale nie na długo. Po trzech, czterech miesiącach, a u niektórych nawet wcześniej, „efekt” nabytych umiejętności zniknął jak katar. Rzecz w tym, że nowe umiejętności nie miały czasu stać się własnością osobistą. Wtedy właśnie narodził się pomysł długoterminowej grupy szkoleniowo-terapeutycznej. Doświadczenie pokazuje, że osiągnięcie pożądanych zmian wymaga czasu. Aby odkryć siebie, rozpoznać swoje potrzeby, opanować umiejętności humanitarnego współdziałania, zwrócić poczucie własnej wartości, które każdy z nas otrzymał od urodzenia. Terapia grupowa pozwala nam także nauczyć się tworzyć bezpieczną przestrzeń, dawać i otrzymywać informację zwrotną. Kierunek pracy może ulec zmianie ze względu na zidentyfikowane potrzeby grupy. Każdy członek grupy jest zarówno klientem, jak i terapeutą – rozwiązując swoje trudności, pomaga innym uczestnikom. Grupa jest także „lustrem” nas samych, dając reakcję na nasze cechy, przejawy, zmiany.