I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Z przyjemną radością odkryłem ożywienie w temacie MAK-u. Spieszę przeprosić za literówkę: oczywiście strona Leonida Talpisa. Przepraszam też, jeśli uraziłem Evę Morozowską moją uwagą (znalazłem jej bardzo profesjonalne i przydatne artykuły na MAK) - talia „Życie jako cud” jest urocza i pozytywna, a młodym ludziom naprawdę się podoba. Tyle, że każdy ma swój gust i upodobania – ja otwarcie jestem zakochana w „Moreno”, „Sadze”, „Boxes and Roads” i „Merlinie”, a „Life is a Miracle” aktywnie wykorzystuję na zajęciach grupowych. Szczerze mówiąc, byłem zadowolony z hojności, z jaką koledzy dzielili się swoimi doświadczeniami ze współpracy z MAK-em. Dorzucę swoje trzy grosze do skarbony - przykład współpracy z MAK-iem w porozumieniu z rodziną. Konsultacja była tylko jedna - i jedyna, może rzeczywiście okazała się całkowicie skuteczna, może po prostu na bezpośrednią prośbę uspokoiła matkę, ale nie doprowadziła do konieczności radykalnych zmian... Wielu klienci przychodzą do psychologa w „ostrych” przypadkach, aby dostać „tabletkę” lub „wstrzyknąć sobie antybiotyk”, aby, że tak powiem, obniżyć temperaturę problemu, a my jesteśmy na to gotowi, staramy się być jak najbardziej możliwie najbardziej przydatne dla rodziny w ciągu jednej sesji. Myślę, że to doświadczenie jest interesujące dla osób rozpoczynających pracę z MAC - po prostu jako pomoc wizualna. Lubię mieszać talie kart, dla każdej talii mam swój własny blok zadań, z reguły fotografuję telefonem układ kart klienta, a także zapisuję przebieg sesji, wykonaną pracę i pracę domową - Nagrywam to dla siebie, żeby wiedzieć od czego zacząć w przypadku 2-3 konsultacji. W związku z tym przepraszam za jakość zdjęć - jest to materiał czysto roboczy, robiony telefonem. Prośba matki o konsultację: czy z córką wszystko w porządku? masz na myśli głowę? Duże przeciążenia, codzienne treningi - czy z dzieckiem wszystko w porządku Na konsultacji była nas trójka: mama, syn i córka po szkole, potem mama zabierała dzieci na różne sekcje - chłopiec na sambo, dziewczynka na salę balową? taniec, lekcje indywidualne z parą. We wstępnej rozmowie telefonicznej, a potem na konsultacji ujawniono następujące informacje o rodzinie i problemie: mama i tata są w tym samym wieku, są małżeństwem od 14 lat, mieszkają razem, prowadzą wspólną działalność gospodarczą, co sprawia, że niemożliwe, aby cała rodzina miała wakacje; mieszkają oddzielnie od starszego pokolenia, kupili mieszkanie bliżej szkoły swoich dzieci; dwójka dzieci: syn – 11 lat, córka – 9 lat; syn ćwiczy sambo, córka uprawia taniec towarzyski, dziewczyna codziennie trenuje, a w weekendy w Federacji Rosyjskiej odbywają się wyjazdowe zawody, para jest bardzo obiecująca, matka zabiera córkę na zawody swoim samochodem. Matka sama wozi dzieci do i ze szkoły, na zajęcia sportowe, a podczas konsultacji ciągle dzwonił jej telefon – do pracy. Mieszkanie jest nowe, rodzina zwykle gromadzi się w dużej kuchni z jadalnią, syn ma swój własny pokój, w pokoju córki córka, matka i pies (mały i dominujący) śpią na tym samym łóżku, a w sypialni tam tata leży na materacu i jeszcze nie rozebranych pudełek Mama: "Moja córka rano obcięła sobie grzywkę, podobno na noc guma do żucia przykleiła się do grzywki na poduszce! Skąd się wzięła guma do żucia po raz drugi!! ! Chociaż wie, jak ważna jest odpowiednia fryzura w przypadku sukni balowych!!!" Czasami córka zachowuje się niewłaściwie, co dezorientuje mamę: „No cóż, jest bardzo uparta! Na tańcach daję jej reprymendę – nawet nie słucha, odwraca się i wychodzi…”. Na konsultacji było nas troje: mama. , syn i córka po szkole, wtedy mama będzie zabierać dzieci na sekcje (chłopiec na sambo, dziewczynka na taniec towarzyski, lekcje indywidualne z parą. Podczas konsultacji mama wyglądała na zmęczoną i zaniepokojoną). Dzieci są piękne, spokojne, zadbane, wolne, pewne siebie. Dziewczynka wyraźnie konkuruje z mamą, jest arogancka i zwycięska, gwiazda-gwiazda!!! Chłopak jest ze wszystkiego zadowolony. Same dzieci nie wdawały się w rozmowę (nie było takiej potrzeby – wcale nie ze wstydu), ale spokojnie odpowiadały na pytania, chętnie pracowały z kartami i opowiadały historie. Na zewnątrz rodzeństwo jest wobec siebie przyjazne i neutralne. W swojej pracy korzystałem z talii Moreno oraz Boxes and Roads. To zdjęcia pokazane przez matkę, syna i córkę. 1. Odz otwartych kart talii Moreno każdy ułożył swoją rodzinę: opowiedz mi o swojej rodzinie... pokaż swoją rodzinę na obrazkach... jakie obrazki z tych kart Twoim zdaniem można wykorzystać, aby opowiedzieć o swojej rodzinie.. . wybierz karty, które pokazują mi twoją rodzinę... itd. mama - opiekuję się córką; Karmię wszystkich; To mój mąż odpoczywa, a nasz pies go głaszcze; uwielbiamy gromadzić się całą rodziną z przyjaciółmi przy stole; Tak bardzo marzę o odpoczynku... syn: to jest mama; To ja na polowaniu; To jest tata z psem; a to siostra udaje głupca... córka: to znowu brat się gdzieś bawi; To mama karmi mnie i psa; To jest tata liżący psa; to jest tata; To babcia przyszła z wizytą i przytula psa...2. Otwarte karty „Pudła” z talii „Pudła i drogi”: jak myślisz, jakie karty mogą teraz pokazać Twoje życie? W jakich „pudłach” teraz żyjesz? te. zadaniem jest wybranie kart, które pokazują miejsce, w którym teraz się znajduję; Teraz pokaż mi, gdzie chciałbyś odwiedzić, w jakich „pudłach”? - tj. wskaż miejsce, do którego chcesz się udać 3. Zamknięte karty „Drogi” z talii „Drogi i pudełka”: teraz weź kartę z talii i zobacz, którą drogą możesz dostać się do tego pięknego miejsca... czy to Twoja droga? czy ją lubisz? Jak na nią patrzysz? itp., tj. - moje drogi tam. Co więcej, jeśli karta mu się nie podoba, na oślep losuje drugą kartę, trzecią… może kilka dróg, aż wylosuje tę, która „tak, to jest moja droga”. Ale wszystkie „drogi” nie są usuwane, są one wytyczone pomiędzy „miejscem, w którym teraz jestem” a „miejscem, do którego chcę się udać” i z konieczności są analizowane: jak myślisz, dlaczego ta droga wybrała ciebie? przecież to nie osoba wybiera kartę, ale karta tej osoby... Mama: Teraz jestem przykuta do tej skrzyni... Chcę spać (śpiąc na poduszce), odpoczywać (morze i dwóch mężczyzn na pudle w towarzystwie syreny), bądź z mężem przyrodą (para na świeżym powietrzu)… drogi tam: podróż… a tam wszyscy są w parach??? syn: jestem w tym ulu-mrowisku teraz to jest sala gimnastyczna i moja sekcja - i wszystko mi się tam podoba! Chcę jechać do Wenecji, moja klasa i mogę jechać... droga: mój tata i cała moja rodzina pojechali na wakacje. Córka: Jestem zamknięta w tej skrzyni... Chcę podróżować i odkrywać wiele nowych rzeczy rzeczy (chłopiec z pudełkiem); wiele różnych gier i ciekawych rzeczy nie jest dla mnie dostępnych, ale chcę je (w pudełku z gadżetami); Chcę spać sama w swoim pokoju (kot na poduszce)… drogi: w tym labiryncie dzieciom jest niewygodnie i nic nie widzą, nieprzyjemne (labirynt); ale bardzo chcę odpocząć na łodzi z całą rodziną, a mój tata jest kapitanem, jest super... Oczywiście z każdym członkiem rodziny na rozłożonych kartkach są okrągłe pytania. Oczywiste jest, że z orientacją płciową dzieci wszystko jest normalne, że matka jest przepracowana, ojciec jest „na macie” w rodzinie i zajmuje się tylko biznesem, że rodzeństwo konkuruje, choć na zewnątrz pozostaje neutralne - wychowane dzieci Podsumowanie dla psychologa: w rodzinie dominują córka i pies, oboje na tronie. Nadopiekuńczość matki oraz wysoki poziom roszczeń i oczekiwań budzą protest córki. Mama łączy się z córką, ignoruje małżeństwo - brakuje energii i czasu. Wskazówki do pracy z rodziną: wyślij mamę do sypialni taty i zajmij się relacjami małżeńskimi, przypomnij jej, że jest młodą, piękną kobietą, a nie ciężką. ciężarówkę i przekonaj ją, żeby podzieliła się z tatą częścią odpowiedzialności za dzieci - przynajmniej zabierz syna na szkolenie w ogóle - deleguj syna tacie w miarę możliwości; matka powinna rozluźnić nadmierną kontrolę nad córką, a nie „ułamać rogi” - córka jest superliderką, w wieku 9 lat wygrywa konkursy międzyregionalne, inaczej nie będzie miała zwycięstw. Poza tym córka przyjmuje tylko uwagi na temat tańców od trenera, matka nie ma do tego prawa - nie jest autorytetem, bo córka tańczy lepiej (dowiedzieliśmy się o tym w rozmowie) ... no cóż, itp. Daj dziewczynie jej pokój i osobne łóżko, i - trochę powietrza dla niej i jej matki... wyrwij oboje z przykutej łańcuchem skrzyni... Zadanie domowe: 1) na wieczornym przyjęciu (to jest w rodzinie zwyczajem) ), wspólnie z tatą omówmy wspólny weekend z całą rodziną, zastanówmy się, kiedy i jak dokładnie to zrobić? Zalegalizuj comiesięczne wydarzenia rodzinne; 2) szanuj granice wewnętrzne – opuść pokój córki,!!!