I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Wszystko było w porządku, spotkałem go kilka razy, potem po prostu zniknął, nie dzwoni. Dlaczego? Typowa sytuacja? Dziewczyny często zadają takie pytania; potrzebują odpowiedzi. Mam ich. Ale bądź przygotowany na to, że moje odpowiedzi nie sprawią Ci wiele radości, bo napiszę prawdę okrutnego człowieka, ale czy naprawdę jej potrzebujesz? Cóż, jeśli jesteś gotowy, czytaj dalej. Spójrzmy więc na powody. W tym miejscu należy tylko zaznaczyć, że nie sposób uwzględnić wszystkich sytuacji, które doprowadziły do ​​„zniknięcia” młodego człowieka. Ale myślę, że powiem ci główne i najczęstsze przyczyny tajemniczego zniknięcia. Dostał to, czego chciał. Często młodzi ludzie potrzebują tylko seksu i niczego więcej. Czy to wiadomość? Jeśli to otrzymał, to dziękuję, nic więcej nie jest potrzebne. Oczywiście, to dziwne, był seks, ale może więcej? Jest taka męska prawda, która jest nieprzyjemna dla kobiet: „Każda dziewczyna zasługuje na seks, ale nie każda dziewczyna zasługuje na seks dwa razy”. A co z miłością? Powiedział, że mnie lubi, piękną, seksowną. Zgadza się, bez słów miłości i stworzenia romansu młody człowiek nie osiągnąłby celu, jakim jest sam seks. Dziewczyna potrzebuje tylko wzrostu znaczenia, komplementów, słów miłości, kwiatów, a potem może seksu. Potrzebował czegoś zupełnie odwrotnego. Mężczyzna dostał, czego chciał, być może liczył na większą namiętność, aktywność seksualną i emancypację, jednak jego oczekiwania nie zostały w pełni spełnione. Czy zatem warto organizować zaloty, romans po raz drugi, wysłuchiwać wielu niepotrzebnych informacji, poświęcać czas i pieniądze, aby uzyskać to samo? Poszedł szukać gdzie indziej. Czego chciałeś? On jest po prostu droższy od ciebie. W życiu wszyscy mamy swoją cenę, także w relacjach osobistych. Istnieje taki rynek - relacje osobiste, który czasami nazywany jest rynkiem relacji małżeńskich. Każda dziewczyna lub młody mężczyzna na tym rynku jest w jakiś sposób ceniony. Pomyśl o tym, kiedy mówią: „Jesteś moja droga”, o co chodzi? Albo drogo mnie kosztujesz, albo może twój wygląd i cechy osobiste mają dużą wartość. Podana jest co najmniej ocena pod względem ekonomicznym. Załóżmy, że jest dziewczyna, której cechy i zalety, warunkowo, mieszczą się w przedziale „dziesięciu”. Obejmuje to umiejętność komunikowania się, zarabiania pieniędzy, bycia niezależnym i inne cenne cechy. Każda osoba chce być postrzegana jak najbardziej pozytywnie, to znaczy odnotowywać wszystko, co pozytywne, i, jeśli to możliwe, niedociągnięcia nie są zauważane. Dlatego każda dziewczyna (młody mężczyzna) stara się wykazać swoje zalety. I tu zaczyna się zabawa. Dziewczyna oczywiście może znaleźć młodego mężczyznę, którego będzie mogła kontrolować. Powinien mieć mniej cech i zalet, około „szóstki”, czyli wiedzy i umiejętności, cennych cech osobistych, możliwości zarabiania pieniędzy itp. obiektywnie mniej. W takim przypadku jest on zobowiązany zapłacić jej dodatkowo. Jaki jest uniwersalny odpowiednik kary w relacjach międzyludzkich? Zgadza się. Jeśli ona ma „dziesiątkę”, a on jest tańszy - „sześć”, to musi dodatkowo zapłacić za brak praw i obecność obowiązków. Ona nie musi do niego dzwonić, ale on musi zadzwonić pierwszy. Ona ma prawo się spóźnić – on ma obowiązek na nią poczekać, bo jest zainteresowany. Ten, kto prosi, ma mniej praw, ponieważ jest w potrzebie, zatem ona ma więcej praw do przewodzenia mu. Z drugiej strony młoda dama lubi kierować tym młodym mężczyzną, ale chce faceta, który ma piętnaście lat. A potem dziewczyna zaczyna rozumieć, że ten „piętnastolatek” jest od niej droższy: jest mądrzejszy, piękniejszy, bardziej utalentowany. Nawiasem mówiąc, jest „10”, a w „11”, „12” są też dziewczyny, okazuje się, że po prostu stoi w kolejce. Standardowa sytuacja jest taka, że ​​ten, którego pragnie, nie zwraca na nią uwagi: dziewczyna jest dla niego bardzo „tania”. A ktokolwiek, kogo nie potrzebuje, dręczy ją. Sytuacja z życia wzięta? Nic nowego nie zostało wymyślone, istnieje. Jeśli więc komunikowałeś się z bardzo bliskim ci mężczyzną, on to rozumie, więc nie ma obowiązku najpierw dzwonić, pisać SMS-ów ani kontynuować zalotów. Teraz to jest odpowiedzialność/