I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

❔ Czy słyszałeś kiedyś poniższe zwroty (lub ich odmiany)?➤ Nie dramatyzuj;➤ Nie smuć się;➤ Ale Wasia/Petya/Masza miała to samo (albo jeszcze gorzej) i nic;➤ Łzy nie pomogą na mój smutek, opanuj się;➤ Daj spokój, wszystko w porządku.❓ No i jak podobają Ci się te słowa? Czy od razu zrobiło się fajniej? Zakładam, że raczej nie.❓❗ Dlaczego ludzie sięgają po takie formy „wsparcia”? Może kryć się za tym wiele intencji: ➤ szybkie zakończenie rozmowy lub zamknięcie nieprzyjemnego tematu; ➤ pokazanie, że uczucia danej osoby są w jakiś sposób inne, niestosowne, nieadekwatne; ➤ przekonanie, że można być trwale szczęśliwym i radosnym; ➤ Aby zademonstrować swoją mądrość i buddyjski spokój; ➤ Staraj się zachęcać, nie znając innych sposobów.➡️ Jeśli potraktujesz te słowa poważnie i przyjmiesz takie podejście, może to prowadzić do następujących konsekwencji: Zaprzeczenie lub dewaluacja emocji; Zaprzeczenie rzeczywistości; zmienić sytuację. 1️⃣ Zaprzeczenie lub dewaluacja emocji Jeśli dana osoba poczuje się urażona/smutna/itp. i zaproponuje się jej na przykład uśmiechnięcie się, jakby nic się nie stało (tj. odłożenie swoich prawdziwych uczuć na jedno miejsce), może to być prowadzić do wstydu za swoje doświadczenia, które wydają się niewłaściwe i nieadekwatne. A potem człowiek może zacząć tłumić emocje, które pierwotnie mu się urodziły, ale teraz wydają się jakoś inne. A życie z poczuciem, że Twoje doświadczenia nie odpowiadają jakiejś „normie” to wciąż przyjemność 2️⃣ Zaprzeczanie rzeczywistości Dziwnie jest wierzyć, że na świecie nie dzieje się nic złego. Ale czasami o wiele przyjemniej jest trzymać się idei, że zawsze wszystko jest dobrze. Ale jeśli zignorujesz złożoność sytuacji, ona nadal nie zniknie. A różowe okulary rozbiją się wraz ze szkłem do środka. 3️⃣ Zmniejszona motywacja do zmiany sytuacji. Jeśli zaczniesz od pomysłów „wszystko w porządku/nie ma problemu/wszyscy tak mają/itp.”, to sytuacja, która sprawi, że będziesz chciał to zrobić. walczyć i coś zmieniać może wydawać się akceptowalne i nie wymagające żadnych działań Przykład Szef w pracy pozwala sobie na nakrzyczenie na Ciebie i zmusza Cię do pozostania w pracy do późna, nie płacąc za nadgodziny. Mówisz o tym komuś, kogo znasz, a odpowiedź przychodzi: „No cóż, czy tak jest w przypadku każdego, kto nie przepracowuje się, ale praca jest stabilna, więc nie dramatyzuj”. A jeśli wszyscy powinni być szczęśliwi, że są wdzięczni, że cię nie pokonali, to jaki jest sens cokolwiek zmieniać? Możesz podziękować wszechświatowi, kontynuując powrót do domu 3 godziny później bez dodatkowych opłat. Ogólnie rzecz biorąc, nie ma nic złego w spojrzeniu na problem z różnych punktów widzenia, próbie oceny jego realistycznej skali i znalezieniu argumentów przeciwko katastrofowaniu. Ale diabeł tkwi w szczegółach.✅ Alternatywa dla toksycznie pozytywnego nastawienia w przykładach: Toksyczna pozytywność Alternatywa Nie ma potrzeby dramatyzować. Jest mi teraz ciężko dla mnie/ty. Jak mogę siebie/ty utrzymać? Nie smuć się. Teraz ja/ty czuję się źle i masz prawo do tych emocji, ale Wasia/Petya/Masza miała to (albo jeszcze gorzej) i nic. Ja/ty nie jestem Wasią/ Petya/Masza i to całkiem naturalne, że ja/ty przechodzimy przez tę sytuację na swój sposób. Łzy nie pomogą na Twój smutek, weź się w garść. Teraz jest mi/ tobie ciężko i to jest normalne. Nie ma nic złego w płaczeniu. Jak mogę sobie/Tobie pomóc? Daj spokój, wszystko jest w porządku. Ja/Ty jesteśmy w trudnej dla siebie/Ty sytuacji. To się zdarza, nie zawsze wszystko jest dobrze