I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Kiedy pomyślałam o tytule artykułu o zachowaniu matki wobec Dziecka i na myśl przyszła mi opcja „Trudno być mamą”, od razu zrodziło się mimowolne skojarzenie (zapewne jak ty) „Trudno być Bogiem”. I zdałem sobie sprawę, że to wydają się być podobne rzeczy. I tak właśnie postanowiłem rozpocząć ten artykuł. Trudno być Bogiem. Napiszę teraz o podobieństwach pomiędzy tymi trudnościami. Zdeklarowany agnostyk, pomyślałem na razie: co jest takiego trudnego w byciu bogiem? Nie pilnuje nas specjalnie, nie zagłębia się w nasze ziemskie sprawy, bo inaczej dzieci by nie umarły, a miasto nie zginęłoby pod tsunami (przynajmniej). A potem przeczytałem książki metropolity Antoniego z Souroża, który wspaniale wyjaśnił mi, dlaczego jego zdaniem trudno być bogiem, który stworzył człowieka, a będąc absolutnie wszechmocnym, mógł z człowiekiem zrobić wszystko. Kontroluj, zmieniaj, odtwarzaj wszystko w życiu Osoby. Dowolny scenariusz, dowolny występ…. I puszcza mężczyznę. Daje mu możliwość wyboru własnego losu. I po prostu patrzy, jak szalony człowiek czasami zarządza swoim życiem. Widzi, może się zmieniać według własnego uznania, ale tylko obserwuje... Mówią, że Bóg nas kocha. To moim zdaniem niesamowita miłość - nie przeszkadza. Chcesz wolności? Proszę, żyjcie jak się okazuje. I na tym, zdaje się, polega miłość i szacunek Boga do człowieka. I uważam, że jest to trudne. Nie wtrącaj się, gdy możesz wszystko zmienić. Trudno być mamą….. Urodzić dziecko, urodzić, nie spać w nocy, zadbać o to, żeby było nakarmione, obute, ubrane, zdrowe i potem. dobrze wykształcona, dobrze wykształcona… tutaj w zależności od życia. W zależności od sytuacji lista usług macierzyńskich może się różnić. Czasem coś jest trudniejsze do wykonania, czasem robi się to z wielką przyjemnością i dlatego praca jest łatwa i przyjemna. Dzieje się inaczej. Ale jestem po prostu przekonana, że ​​to nie jest trudność bycia matką. Nic, żadne jej matczyne sprawy i zmartwienia nie mogą się równać z okresem, kiedy trzeba odpuścić dorosłemu dziecku. Wiedz, że tak będzie dla niego trudne, wiedz, że to poważny, dorosły test czekają na niego na drodze, żebyś wiedział, że możesz zasugerować, pomóc, podzielić się, wiedzieć, że wiesz lepiej, ale...... pozwól mu odejść. Pozwól mu wejść w dorosłe życie, gdzie sam uzupełni swoje brzuszki, gdzie czasem masz ochotę powiedzieć (ty wiesz lepiej))) - Córko, nie wychodź za niego - Nie potrzebujesz tego zawodu, synu - Dlaczego tu żyjesz, tak źle, zrób to inaczej. W głowie każdej matki zawsze pojawia się wiele mądrych rad, więc jest mnóstwo zasobów, które mogą pomóc, zasugerować, poprawić…. I być… matko, być dobrą matką, myślę, że oznacza odpuszczenie. A to jest bardzo trudne. Nie wtrącaj się, gdy możesz wszystko zmienić. Trudno być mamą.