I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Chcę podzielić się pewnym wydarzeniem Podczas jednej z sesji psychologicznej gry planszowej „Ścieżka do lustra” pojawiło się ćwiczenie „Worek zasobów”. Istota ćwiczenia: gracze na zmianę losują figurki z jasnej, „słonecznej” torby. W dotyku! Liczby symbolizują nasze wewnętrzne zasoby. Technika ma charakter projekcyjny, czyli gracz interpretuje każdy wycofany zasób na swój własny sposób, rozszyfrowując, co się za nim kryje. I właśnie z tą niespójnością się spotkaliśmy. Bardzo interesujące jest to, że w grze obecne były 2 młode damy. I taki przypadek spotkał ich obojga! Klienci czerpali zasoby z worka, ale nie postrzegali ich jako swojej zaradnej, mocnej strony. Wręcz przeciwnie, liczby te zaczęły kojarzyć się z czymś negatywnym, starannie zaprzeczanym. Oczywiście wywołało to ostrą negatywną reakcję. Dziewczyny okazały rozczarowanie i irytację. Po namyśle zdaliśmy sobie sprawę, że spotkaliśmy się z Cieniem. Cień jest tą częścią osobowości, której zaprzeczamy, odrzucamy, a nawet próbujemy z siebie wyrzucić. Powody, dla których tak chętnie amputujemy część siebie, mogą leżeć w różnych okolicznościach. Na przykład ta część może nam przypominać jednego z naszych rodziców, z którym nie układało się nam w relacjach. Albo ten utwór jest zupełnie niewygodny dla innych i przez całe dzieciństwo słyszeliśmy: Nie bądź taki! Ale niezależnie od tego, jak bardzo zaprzeczamy i wypędzamy własny Cień, on wciąż jest częścią nas! I jest w nim wielka moc! Ważne jest, aby rozeznać tę moc i wpuścić ją. To, co stało się później, było jeszcze bardziej interesujące... Zdecydowano o uzupełnieniu ćwiczenia o inny zasób, a Cienie na razie zachowam dla siebie i nie będę komentować. Klienci wyciągnęli drugi zasób. Próba ta okazała się znacznie bardziej skuteczna: postacie postrzegano jako zaradne, a klienci widzieli w nich ich mocne strony i piękne strony. Dziewczyny lubiły patrzeć na figurki, obracać je w palcach, dotykać... Ale był problem z akceptacją! Klientki przyznały, że doskonale widzą i są świadome walorów wyrażonych w figurach (piękno, wdzięk, elegancja, mądrość...). Ale absolutnie nie mogą ich zastosować do siebie. Coś z serii: Widzę w tej postaci bardzo pozytywną, pełną wdzięku i mądrą kobietę. Ale to jest zupełnie co innego ode mnie! Wtedy postanowiliśmy połączyć obie postacie: cień i zasób. I nie patrz na 2 postacie osobno, ale na powstały tandem! A jak myślisz?! Dzięki zjednoczeniu udało nam się uzyskać dostęp do zasobów ukrytych głęboko w podświadomości, móc je zaakceptować i zintegrować z charakterem. Wystarczyła jedna sesja każdemu z uczestników gry, aby poczuć w sobie realne zmiany. Wniosek z tego wszystkiego: pełny dostęp do wewnętrznych zasobów kryje się za pośrednictwem Cienia! Aby naprawdę pokochać siebie i stać się jeszcze silniejszym, musisz zaakceptować swoją Ciemną Stronę. Blokujemy nam dostęp do własnych mocnych stron, ignorując i wypierając to, co wydaje nam się mankamentami. Koniecznie zasubskrybuj stronę! Zamieszczam wiele ciekawych i przydatnych technik. Teraz gram w grę online. Cel: zwiększenie poczucia własnej wartości i pewności siebie. 7 dni, z czego 1 jest w całości poświęcony zasobom. Napisz w wiadomości prywatnej: „Po drugiej stronie lustra"!