I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

„Próbować oznacza wyczerpanie się!” - Usłyszałem to zdanie z ust mojego kolegi-psychologa. Dała mi powód do myślenia, dostrzeżenia ukrytego znaczenia tego wyrażenia. Formułując moją myśl w formie „spróbuję… bardzo się postaram”, w rzeczywistości następuje zaprogramowanie specjalnego sposobu działania: osiągnięcie czegoś. poprzez znaczny wysiłek. Pomyśl! Tak słowo „próbować” jest tłumaczone w słownikach: „być pilnym, zabiegać, starać się, pracować do granic sił, przepychać się, schodzić z drogi, wytężać się... ”. Nie jest to zbyt przyjemne... i inspirujące do produktywnego działania. Często w trakcie dialogu z klientem słyszę: „Naprawdę się staram!”, „Postaram się być dobrą żoną!”, Będę. spróbuj pokonać nasze różnice!” Moim zdaniem te stwierdzenia mają jedną wspólną cechę – brak chęci, brak energii do zainteresowań osobistych. Porównaj: „Spróbuję znaleźć dobrą pracę” i „Chcę znaleźć dobrą pracę!”. „Spróbuję wygrać tę konkurencję” i „Chcę wygrać!” „Postaram się poprawić związek” oraz „Chcę i będę ulepszać związek!” W pierwszym wariancie, ze względu na towarzyszącą mu konotację, „presja obciążenia maksymalnego obciążenia, wyczerpującej pracy i wysiłku” działa nieświadomie, a zatem nie są to bardzo radosne emocje. Motywacja nie jest wzmocniona W drugiej opcji - uformowane pragnienie: „Chcę!” - jako jeden z ważnych warunków aktywności, ruchu w kierunku osobistej satysfakcji i bogactwa! Oznacza to, że wyłania się dotychczasowy obraz siebie – aktywnego twórcy, agenta zmiany życiowej, zwycięzcy. Co zatem naznacza mnie stwierdzeniem „spróbuję”, którego spełnienie będzie wymagało wysiłku sił (fizycznych i psychicznych). ), będzie to trudne. 2. Postęp we właściwym kierunku stanie się możliwy jedynie dzięki niesamowitemu wysiłkowi woli, być może poprzez ignorowanie własnych potrzeb i rzeczywistych pragnień. Działanie z pozycji „muszę spróbować”, a nie „chcę i zamierzam”. .” Postawy „Musisz spróbować! Tylko ciężka praca, pracowitość i własny wysiłek prowadzą do dobrobytu!” (Albo do publicznego uznania...) to wizja jednej ścieżki, bez świadomości innych możliwości, pozwolenie na podejście do kwestii samorealizacji „łatwo i radośnie”. Jak w opowieści o Pollyannie, gdzie jej ciotka, wychowanka pani towarzystwa, bardzo się stara zapewnić swojej siostrzenicy dobre wychowanie, mówiąc poważnym tonem: „To mój obowiązek! Ale musisz być także gotowy spełnić swój obowiązek i zadbać o to, aby moje wysiłki nie poszły na marne! ....Na co Pollyanna, mądra ponad swój wiek, odpowiada: „Ciociu Polly, czy w tym „obowiązku” nie jest coś, co sprawia ci przyjemność?” W tym „wysiłku” wydaje się być dużo akcji i kłopotów , na tyle mechaniczny, żeby przeprowadzić i udoskonalić jakiś zabieg, ale za mało duszy... Tak, oczywiście, w niektórych sprawach ważne jest doskonalenie umiejętności rzemieślnika, jednak bez wewnętrznego impulsu nie da się stworzyć swojego. własne, niepowtarzalne i niepowtarzalne. Działanie dla Was osobiście Wysiłek bez duszy i osobistego zaangażowania, zrozumienie sensu, rezultatu i ceny tych wysiłków to rzeczywiście wymazanie. Z jakiegoś powodu przypomniały mi się wyrażenia O. Dahla „Spróbujcie, spróbujcie! Jeśli umrzesz, pochowamy Cię muzyką!” Mówię o poczuciu proporcji, zrozumieniu momentu, w którym z żywej osoby z ograniczonymi możliwościami psychicznymi i fizycznymi zmieniasz się w Poszukiwacza… Praca nad granica sił i możliwości... W dobrym celu... Próbowanie nie zawsze prowadzi do opanowania rzeczy nowych - istotnych i skutecznych w konkretnym momencie życia, a może wiązać się z wykorzystaniem wyłącznie sprawdzonych środków pracy. Mamy nadzieję, że praca cięższa, cięższa i cięższa zagwarantuje dobrobyt, stabilność i szczęście. Ale zwiększenie wskaźników ilościowych nie gwarantuje zmiany jakości życia. Obciążenie rośnie, siła wysycha. A taka samorealizacja może zakończyć się bardzo smutno. Ale z pozycji „Naprawdę chcę” – wypływa wiele możliwości – „Jak?”: – Poprzez wysiłek i.