I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Czy wiesz, jak zamienić dziecko w patologicznego kłamcę? Zawsze musisz przyłapać go na kłamstwie i udowodnić mu, że kłamie. To jeden z najniebezpieczniejszych błędów popełnianych przez rodziców. - Odrobiłeś pracę domową? - Tak - Dlaczego kłamiesz? Właśnie 15 minut temu usiadłeś, aby odrobić pracę domową! Takie podejście tylko zrujnuje Twoją relację z dzieckiem, a następnym razem zareaguje tak samo, bo w Twoich oczach jest kłamcą i oszustem. Co w takim razie powinni zrobić rodzice? Trzy metody sprawdzone w praktyce: 1. Dziecko potrzebuje powodu, żeby być dobrym, a nie złym. Można mu dać taki powód, prawda? Widzisz, że dziecko popełniło błąd, trudno mu się do tego przyznać. Nie próbuj mu udowadniać, że się myli. Na przykład dziecko potajemnie bawi się telefonem, ale rodzice mu tego zabraniają. Mama go złapała. Zamiast „jak długo możesz?”, zadaj pytanie: „Czy wszystko w porządku?” Tak. „W porządku”. W przeciwnym razie zaczynam się martwić, kiedy godzinami siedzisz przy telefonie. Już to przerabialiśmy Cieszę się, że potrafisz się opanować. Dorastasz i samodzielnie radzisz sobie z trudnymi zadaniami. I nieważne, czy to prawda, czy nie, ale już przerzuciłaś odpowiedzialność na dziecko i usunęłaś przyczynę. za kłamstwo. Ważne, że dałeś dziecku możliwość skorygowania jego zachowania. 2. Nie zabraniaj tego, na co nie masz wpływu. Zakazy często prowokują Cię do kłamstwa. Na przykład matka jest w pracy przez cały dzień i zawiera umowę z dzieckiem wcześniej – wieczorem siedzisz przy telefonie przez 1 godzinę, kiedy wracasz, widzisz zupełnie inny obraz – zaczerwienione oczy, dziecko jest zdenerwowane, zmęczone, choć przez cały dzień prawie nic nie zrobiło zrozum, że naprawdę nie możesz kontrolować tego procesu, a hasła i programy rodzicielskie nie działają, przestań zabraniać. Zamiast tego zastanów się, co robić ze swoim dzieckiem w ciągu dnia. W tym miejscu uwzględniono także pływanie, trening strzelecki, robotykę i prace domowe . Pomóż dziecku stworzyć plan dnia. Jeśli zrealizuje przynajmniej dwa punkty z planu, to już radzi sobie dobrze. Jeśli umowy nie będą wypełniane, wówczas stosuje się sankcje i to jest trzeci punkt. 3. Sankcje. Muszą istnieć, jeśli dziecko skłamało i nie dopełniło swoich obowiązków, ale muszą być rozsądne. Dlatego omawiasz je z dzieckiem: „Co może się stać, jeśli nie dotrzymasz umowy? Jakie mogą być konsekwencje?” Dziecko może oczywiście włączyć tryb „Nie wiem i nie rozumiem o czym mówisz mamo/tato…”. Cierpliwie i spokojnie pomóż mu zrozumieć, co się dzieje. PS Jeśli nie potrafisz nastawić się na odpowiednią falę, żeby rozpocząć negocjacje z dzieckiem, to znaczy, że brakuje Ci cierpliwości i odpowiednich słów – potrzebujesz pomocy, a ja jestem gotowa Ci jej udzielić. Pierwsze spotkanie, darmowa znajomość.