I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Każdy z nas ma swoje marzenia. Czasem te marzenia się spełniają, czasem nie, ale w każdym razie są. Jednocześnie wielu ma stereotypowe wyobrażenie o śnie jako o czymś nieosiągalnym. W tym przypadku sen jest niczym więcej niż fantazją. Ale jest też coś takiego jak wynik osiągnięcia celu - to już marzenie, które ma szansę zostać zrealizowane. Jak prawidłowo wyznaczać cele i co oznacza prawdziwy cel, to temat na osobną dyskusję. Materiałów na ten temat jest mnóstwo. Cel można w kilku słowach opisać następująco: jest to marzenie, które przy należytej staranności można urzeczywistnić. Jednocześnie powinien być jak najbardziej konkretny. Przykładowo marzeniem o posiadaniu własnego domu jest rodzaj budynku, powierzchnia itp. Co zrobić, aby jak najszybciej zrealizować swój cel? Istnieją 2 podejścia. Co jest potrzebne, aby rozpocząć? Aby przeprowadzić jakiekolwiek działanie, wymagane są 2 warunki: motywacja (motywacja) i kreatywność (znalezienie najlepszego sposobu). Motywacja może pochodzić z zewnątrz, jak jakaś konieczność – TO JEST KONIECZNE, albo może pochodzić z głowy – CHCĘ. Jeśli zaistnieje pilna potrzeba, motywacja pojawia się automatycznie – nie trzeba się do czegoś zmuszać. Jeśli chcesz zrealizować własne pragnienie, to dla dobrej motywacji to PRAGNIENIE musi być DUŻE. Oznacza to, że wskazane jest rozpalić go w sobie tak bardzo, jak to możliwe. Aby to zrobić, istnieje sposób na sformalizowanie pomysłu. Krótko mówiąc, ich istota polega na świadomości wszystkich korzyści, jakie otrzymasz po REALIZACJI, a także na świadomości negatywnych aspektów, które pojawią się w wyniku NIEREALIZACJI. Jest inny sposób - sposób na wizualizację pomysłu. Składa się z najbardziej realistycznego przedstawienia już zrealizowanego marzenia. Oznacza to, że musisz sobie wyobrazić tak wyraźnie, jak to możliwe, że Twoje marzenie stało się już rzeczywistością. Najlepiej zastosować obie metody na raz. Na jednych działa lepiej, na innych drugie i być może oba sprawdzą się bardzo dobrze. Teraz o kreatywności. Bez twórczego podejścia nie da się nic zrobić. Twórcze myślenie jest maksymalnie aktywowane w dwóch stanach emocjonalnych – w całkowitym spokoju i odwrotnie, w stanie lekkiego stresu i podniecenia (nie mylić z nadmiernym pobudzeniem). i cierpienie). Dlaczego tak się dzieje? W pierwszym przypadku ciało jest zrelaksowane, zasoby mózgu odblokowane i nic nie zakłóca swobodnego przepływu myśli. W drugim przypadku prędkość przepływu myśli jest sztucznie zwiększana. To tak, jakbyś zmuszał swój aparat myślowy do pracy na najwyższych obrotach – „myśl, głowa, myśl!” Te dwie możliwości można porównać do wypychania płynu ze strzykawki. Jeśli lekko naciśniesz napełnioną strzykawkę bez igły, wypłynie taka sama ilość płynu, jak w przypadku mocnego naciśnięcia strzykawki z igłą. Obie te metody są równie dobre. Różnią się jedynie zużyciem energii. To, którą metodę wybierzesz, zależy od Ciebie. Jeśli nie masz wystarczającej ilości energii, zdecydowanie wybierz pierwszą metodę. Jeśli energia się przepełnia, zastosuj drugą opcję. Drugiej opcji nie trzeba się uczyć. Charakteryzuje się zwrotem „Konieczność wyostrza umysł”. Niektóre organizacje korzystają z tej opcji podczas burzy mózgów. Jednocześnie sztucznie zwiększa się potrzebę podjęcia decyzji, ograniczając czas jej podjęcia. Czy nie dlatego tak często odkładamy zrobienie czegoś, co nam się nie podoba, do ostatniej chwili – robimy to, gdy nie mamy dokąd pójść? Ograniczenia czasowe są świetną motywacją. Proponuję teraz mały test: weź minutnik i w ciągu 1 minuty przypomnij sobie imiona i nazwiska 10 nauczycieli w Twojej szkole. Jednak nie wszyscy ludzie są gotowi pracować w stresie. Dla tych, którzy nie szukają burzy, istnieje inna ścieżka. Ale tej metody należy się nauczyć. Metoda ta polega na generowaniu pomysłów bez żadnego widocznego wysiłku. Tymczasem te wysiłki są, mózg po prostu pracuje nad automatycznym rozwiązaniem problemu. Decyzja może nadejść nagle, a nawet we śnie. Zjawisko to nazywa się „wglądem”. Czy kiedykolwiek się to zdarzyło.