I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Okazuje się więc, że szczególnie trudno jest nam uzyskać dostęp do naszych zasobów właśnie wtedy, gdy są one najbardziej potrzebne: gdy narasta zmęczenie, nie ustępuje ból psychiczny, gdy niczym czarna dziura, wpadasz w stan apatii i smutku... W takich momentach same przeżycia radości i spełnienia wydają się jakoś odległe i niemal niemożliwe... Jakby działo się to w innym życiu. I na pewno nie ze mną. Brzmi znajomo? I powtarzam jeszcze raz, że właśnie w takich momentach bardzo ważne jest, aby pamiętać, „złapać za ogon” czegoś, co może wesprzeć, przywrócić siły, dać wsparcie, poczucie, że to, co dzieje się teraz, jest takie samo. wszystko... wciąż znośne i znośne. Najbardziej twórcze doświadczenia i działania można szukać na różne sposoby. A zapachy mogą tutaj odegrać ważną rolę. W końcu zmysł węchu jest bardzo starym ewolucyjnie rodzajem wrażliwości; zapachy pozostawiają znaczący ślad w naszej pamięci emocjonalnej; bardzo łatwo „dotrzeć” do naszego stanu, często omijając racjonalną i świadomą część naszego Dlatego w chwilach poszukiwania zasobowych doświadczeń zapraszam Cię w podróż po Twojej „pamięci węchowej”. Usiądź wygodnie, zamknij oczy, zwróć uwagę na swój oddech... Generalnie używaj swojego ulubionego „ustawienia”, aby znaleźć kontakt ze sobą i swoim ciałem. Spróbuj zapamiętać zapach, który napełni Cię przyjemnymi doświadczeniami. Zapach pachnący naturą, jej bliskością, przytulnością, ciepłem i wygodą; aromat, który kiedyś dawał poczucie energii i wigoru, pełni życia, inspiracji, poczucia, że ​​„jestem, żyję”. Zauważ te doznania, ten stan. Dla mnie to aromat kawy. Co ciekawe, kojarzy się to przede wszystkim z wyjazdami do Finlandii. Pamiętam skały, jeziora, schludne niebiesko-żółte domy przebiegające za oknami samochodu lub autobusu. I tak, teraz te wspomnienia wydzielają nieco gorzki posmak niemożności podróżowania, ale jednocześnie dają wsparcie i nadzieję I aromat pieczenia. Domowe pieczywo, ciasta, pierniki miodowe, muffinki czekoladowe. To zapach ciepła i komfortu. Zapach radości mojego najmłodszego syna, wspólne wyrabianie ciasta, bardzo przyjemne doznania dotykowe. Zapach morza. Jest też trochę nostalgicznie. Ale to jest zapach słońca, czegoś wielkiego i silnego, co zawsze istniało i będzie istnieć, uczucie, w którym można znaleźć źródło zaufania do świata i osłabić miażdżącą potrzebę kontrolowania wszystkiego i martwienia się o wszystko Twoje zasoby aromatów?