I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Często, gdy ludzie piszą do mnie, aby zapisać się na konsultację, pytają o termin i liczbę konsultacji lub sesji (w języku fachowym). Jak będą przebiegać konsultacje? Co Cię czeka? O terminach chcę Ci od razu szczerze powiedzieć. Oczywiście o moim. W przypadku innych specjalistów może być inaczej. Pierwsza konsultacja nazywa się wywiadem. Jest to termin medyczny. Specjalista Cię wysłucha, dowie się, na czym polega problem, jakie są trudności, czego chcesz. I nadal będzie zadawał pytania dotyczące Twojego życia i zdrowia. Często nie będzie to miało nic wspólnego z tym, z czym przyszedłeś. Dlaczego jest to konieczne? Jeśli chcesz uzyskać profesjonalną pomoc, potrzebujesz, że tak powiem, „wywiadu lekarskiego”. To jakby wypełnić kartę medyczną i poddać się testom. Kiedy przychodzisz do lekarza ze skargą, wysyła cię na badania i przed postawieniem diagnozy stawia hipotezę. Podobnie jest w psychologii. Nie oczekuj, że problem zostanie rozwiązany podczas jednego spotkania. Nie oznacza to, że nie będzie Ci łatwiej. Jest prawdopodobne, że stanie się to łatwiejsze. Czasami może się wydawać, że problem został rozwiązany. Ale to tak, jakby zażyć lek przeciwbólowy bez leczenia przyczyny. Aby specjalista mógł zrozumieć, jak najlepiej Ci pomóc, potrzebujesz co najmniej 3-5 konsultacji. Pamiętaj o analogii z badaniami: zrobiłeś badania, lekarz je obejrzał, a potem być może wysłał na dalsze badania, pełne leczenie rozpocznie się dopiero po postawieniu diagnozy. To samo tutaj. Tak, i dopiero po 3-5 spotkaniach będziesz w stanie zrozumieć, czy psycholog lub psychoterapeuta jest dla Ciebie odpowiedni, a przybliżony czas na rozwiązanie Twojego problemu to 10 spotkań. Czasem więcej, w zaawansowanych przypadkach. Dzieje się tak, jeśli problem jest bardzo stary. Wcześniej, gdy klienci pytali mnie o ramy czasowe, odpowiadałem, że rozwiązanie Twojego problemu zajmie tyle miesięcy, ile lat ma Twój problem. Czas w dużej mierze zależy od metod, w jakich pracuje psycholog lub psychoterapeuta. Czy mogłoby być mniej konsultacji? Może. Ale najprawdopodobniej wtedy poczujesz się lepiej na jakiś czas. Lub problem objawi się w inny sposób. W psychologii i medycynie istnieje takie pojęcie jak migracja objawów. Na przykład pojawił się strach, zaczęto nad nim pracować (leczyć), ale leczenia nie ukończono, a ataki paniki pozostały. Ataki zostały wyleczone, ale nie całkowicie. Na ciele pojawił się ból. A lekarze wzruszają ramionami i mówią, że wszystko jest w porządku. Prawdopodobnie jesteś zdenerwowany. Czy można chodzić do psychologa na dłużej niż 10 spotkań? I po co? Z reguły w procesie psychoterapii jeden problem prowadzi do drugiego. Jeden problem może zostać rozwiązany, a dana osoba chce rozwiązać to i tamto, żeby było łatwiej. To naturalne, ale dla niektórych później staje się momentem psychohigieny. Ale wybór zawsze należy do Ciebie. Jeśli ktoś obiecuje ci pomóc na jednym spotkaniu, to albo nie jest profesjonalistą, albo zwycięzcą w świecie wróżek. Będzie to leczenie objawowe. Kiedyś też zaczynałam terapię już na pierwszym spotkaniu i umawiałam się na 10 spotkań. A klient nie przyszedł do drugiego, ale napisał lub powiedział: „Dziękuję, bardzo mi pomogłeś, wszystko poszło dobrze”. Kiedyś byłem z tego dumny, aż do czasu, gdy po miesiącach lub latach klienci ponownie wrócili, zobaczyłem, że problem jest taki sam jak poprzednio, tylko w nowej odsłonie. Jeśli Cię rozczarowałem, przepraszam. Ale jestem za szczerością. I za profesjonalizm. Uważam, że musisz wiedzieć, co Cię czeka. PS poniższe zdjęcie pokazuje tylko drażliwy punkt. Trochę ironii, kiedy do mnie piszą „jesteś psychologiem”, a potem lista tego, co jestem winna ludziom… za darmo, na zawsze i na jednym spotkaniu