I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Każdy psycholog przynajmniej raz w życiu słyszał takie stwierdzenia: „Panie doktorze, ale w książce jest napisane...”, „Przeczytałem, że psycholog powinien...”, „Co w twoich oczach? Hiperprzeniesienie” i podpis nie słowny, a myślowy: „Czy to naprawdę psycholog?” Gotowy, chętny do zmian jak ta żarówka, klient z jednej strony jest prawdziwym darem dla specjalisty, z drugiej wie, że będzie miał opór, jest przygotowany, że gwałtowne zmiany psychiczne zdarzają się tylko w bajkach, jestem gotowa porozmawiać o sobie i odrobić pracę domową. Jednocześnie w głowach większości „znakomitych” studentów ukształtował się zniekształcony obraz psychologa. Osobowość psychologa to swego rodzaju homunkulus, który potrafi czytać w kliencie jak otwartą księgę, zawsze dokładnie wie, co ma zrobić, mówi wyłącznie mądrze i szczerze, nie zadając pytań... Psycholog, który odchodzi o krok od „Biblia psychologiczna” wymyślona przez klienta, tutaj budzi podejrzenia i wątpliwości co do jego profesjonalizmu, klient się boi i nie może się powstrzymać, żeby nie postawić psychologa na swoim miejscu stwierdzeniem „Ale w książce jest napisane, że nie można. ..” Jeszcze raz przypominam, że w psychoterapii nie dostaniesz: Mit Nocnika to droga do uświadomienia sobie, że przyczyny Twoich niepowodzeń w teraźniejszości kryją się w przeszłości. Twój ojciec opuścił matkę, gdy miałeś 5 lat i przeprowadził się do Żytomierza, w wieku 12 lat uwiódł Cię sąsiad w wieku Balzaka, w szkole miałeś nadwagę... Nagle sobie to uświadomiłeś, zaakceptowałeś i z pstryknięciem palca Twoje życie się zmieniło. W programach telewizyjnych i popularnych książkach psychologicznych uczono nas właśnie tej metody rozwiązywania problemów psychologicznych. Oczywiście to od Ciebie zależy, jaką historię medyczną ma klient, ale klucz do rozwiązania problemów nie zawsze leży na tej płaszczyźnie Mit o wszechmocy psychologa W profilu psychologa znajduje się wiele dyplomów z niezrozumiałymi. Skróty łacińskie; jeśli coś jest napisane po rosyjsku, jamnik będzie wyraźnie niski. Na zdjęciu psycholog nosi okulary i opiera swój silny podbródek na pięści. Na jego twarzy widać wszelkie znamiona wirtuoza i mistrza swojego rzemiosła. Wystarczy, że psycholog Cię zobaczy, a od razu zrozumie, na czym polega problem i jak go leczyć. Jest mądry i wszechwiedzący. Jeśli po kilku konsultacjach nie zaczniesz latać w euforii, to zwróciłeś się do niewłaściwej osoby nr. Psycholog nie jest masażystą, ani dentystą, ani nawet księdzem, grzechów nie odpuści. Siłą psychologa jest motywacja do pomocy, umiejętność budowania kontaktu i wiedza o zakresie swoich kompetencji Mit i przeniesienie Dostrzeżenie u psychologa obrazu ojca, matki, potencjalnego kochanka czy najlepszego przyjaciela jest dużym problemem . Jeśli tak się stanie, to psycholog robi coś złego, wypuścił dżina z butelki i poczujesz się gorzej, do poprzednich dołączą się nowe problemy. Przeniesienie jest powszechną częścią pracy psychologicznej. To dziwne, jeśli nie czujesz nic do psychologa. Ważne jest, aby zdać sobie sprawę, że zacząłeś postrzegać psychologa jako „kogoś”, zająć się tymi uczuciami i przepracować je. Mit bezużytecznych rad. Ogólnie rzecz biorąc, jest to klasyk. 8 na 10 zwykłych ludzi, którym zaleci się konsultację z psychologiem, odpowie następująco: „Jestem swoim własnym psychologiem. Wiem wszystko, co mi powie”. Nawet jeśli zdecydujesz się na wizytę u psychiatry, sytuacja powinna wyglądać tak. Przychodzi się tylko raz, mówi: „Więc mówię jej... i ona. ...no cóż, jestem sam... a ona... co mam zrobić? Psycholog uśmiecha się i kiwa głową, po czym mówi: „Wszystko rozumiem, więc pamiętaj…” Zrób tak, jak powiedział, a życie znów stanie się bajką. Sam musisz zrozumieć, co się dzieje, sam musisz odpowiedzieć na pytania „Co robić i kto jest winny?” Jeśli w wyjątkowych przypadkach psycholog może skorzystać z bezpośredniej porady. Mit ofiary. Świat dzieli się na sprawców przemocy i ich ofiary. Jesteś oczywiście ofiarą. Potrzebujesz wsparcia, akceptacji i przekazu magicznych sposobów ochrony przed toksycznymi związkami. Dziś jesteś ofiarą, wczoraj byłeś agresorem, jutro możesz stać się biernym obserwatorem, a pojutrze możesz umrzeć,.