Uczysz się sprzedawać od najlepszych, prawda? (tylko żartuję, nie sprzedawaj tego w ten sposób) 1. Zaszczepianie poczucia winy. Podczas rozgrzewek i intensywnych zajęć infocyganie często wybierają „ofiary”, które są publicznie poniżane: „Jesteś przegrany! Jesteś po prostu przegrany! Nie możesz znaleźć 20 000 000 dolarów na mój wspaniały kurs?! Albo poczucie winy jest zaszczepiane w taki sposób, że po intensywnym/bezpłatnym webinarze wydaje Ci się, że „to wszystko moja wina w moim życiu. Wszystko to stworzyłem sam.”2 Stąd druga manipulacja: syndrom Boga, czyli megalomania. To nasze „ulubione” zwroty typu: TY jesteś twórcą swojej rzeczywistości, PRZYCIĄGASZ wydarzenia w swoim życiu, wszystko ZROBIŁEŚ sam, możesz WSZYSTKO zmienić3. Infantylizacja. Tak zwykle jest na kobiecych treningach: bądź słodka, trzepocz jak motyl, bądź lekka i delikatna. Jak biszkopt. I jeszcze nie pracuj, oddychaj macicą, wizualizuj. To wszystko dotyczy małego dziecka. Brzmi kusząco, ale w rzeczywistości jest tak sobie4. Obejmuje to także myślenie magiczne. Jeśli zrobisz to i tamto, dostaniesz to, czego chcesz. Rodzaj targowania się z wyimaginowanym wszechświatem/bogiem. Cóż, wszelkiego rodzaju znaki, rytuały, prawidłowe składanie życzeń5. Wystarczy jedna motywacja. To właśnie doprowadza mnie do wściekłości na każdym szkoleniu biznesowym. Są tematy: motywacja, przywództwo, inspiracja, stan zasobów. Jakby to wystarczyło przedsiębiorcy. Czy WSZECHŚWIAT opowie Ci później także o systemach podatkowych? A co z księgowością i rachunkowością finansową? O aspektach prawnych i ryzykach dla biznesu? W końcu Kodeks pracy! Nie, to wszechświat szepcze ci do ucha podczas snu. Najważniejsze jest MATYWACJA!6. Wyjątkowość. Tworzą iluzję, że ich kursy są wyjątkowe i oni sami są wyjątkowi. Na przykład wyrażenia: „tę wiedzę przekazali mi NAJLEPSI nauczyciele”, „mój astrolog powiedział, że moim CELEM w życiu jest motywowanie i inspirowanie ludzi”. Coś w rodzaju niesamowicie wyjątkowej osoby z wyjątkowym celem *ręce*7. Iluzja wartości. „Ten kurs powinien faktycznie kosztować 10 000 000 rubli. I dosłownie DAJĘ Wam to za jedyne 20 000.” Pigułką na to jest wiedza i krytyczne myślenie. No cóż, trochę sarkazmu, żeby chociaż się z tego pośmiać:)