I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Wyszła za mąż dość wcześnie, bo już po ukończeniu 18. roku życia. Jej mąż był szczęśliwym posiadaczem jednopokojowego mieszkania, co zresztą odegrało ważną rolę w tym, że Ilona (imię zmienione) wyraziła jej zgodę na małżeństwo. Ilona przed ślubem żyła w pozornie pełnej rodzinie – mama, tata i kot. Ale nigdy nie czuła miłości innej niż od kota. Wydawało się, że ma wszystko, osobny pokój, piękne rzeczy, ale smutek i melancholia były częstymi gośćmi w jej życiu. Ojciec przez całe życie zdradzał matkę, której mimo to przyjaciele bardzo jej zazdrościli. Ojciec był łagodny, bardzo rzadko zaprzeczał żonie, ale okresowo gdzieś znikał, tłumacząc to faktem, że miał pilną podróż służbową. A kiedy wrócił, poczuł zapach perfum i dymu. Jej matka, choć bardzo starała się nie wierzyć w to, co się działo, ale fakty już wtedy były oczywiste... Wywołała wtedy ogromny skandal, w którym nikt się nie ukrywał, to nie była moja wina. Jej matka była bardzo piękna i od młodości przyzwyczajona do zwiększonej uwagi mężczyzn, co jednak nie uchroniło jej przed dokonanym wyborem. Ponieważ konflikt między tym, czego się chce, a tym, co jest w rzeczywistości, nie pozwalał żyć w zgodzie ze sobą i światem, córka była właśnie tą poduszką do bicia, gdy uraza i złość przytłaczały i potrzebowały ujścia. Za bicie dosłownie i w przenośni. Ojciec okresowo stawał w obronie córki, ale to nie zmniejszyło jego złości na córkę, a wręcz przeciwnie. Przez całe dzieciństwo Ilona uważała się za brzydkie kaczątko. A potem jakoś okazało się, że płeć męska zaczęła zwracać na nią dużą uwagę. Ta uwaga jej schlebiała, zresztą w tym czasie nauczyła się bronić przed matką i stanowczo zdecydowała, że ​​​​nigdy nie będzie taka jak jej matka. Nie wcześniej powiedziane, niż zrobione. Ojciec nie poświęcał zbyt wiele uwagi ani jej, ani matce, co oznacza, że ​​potrzebujemy kogoś, kto poświęci dużo uwagi. Kto będzie dzielny, da kwiaty i, w przeciwieństwie do ojca, nie wtedy, kiedy mu powiedziano, ale kiedy chce. Pięknie się Tobą zaopiekuje, powie piękne słowa i zaprowadzi do Twojego mieszkania, co pozwoli Ci uciec od rodziców. A ona będzie cierpliwa i wyrozumiała dla wszystkiego i nigdy nie podniesie głosu... I wtedy poznał... On był tylko księciem z bajki, a ona przy nim jak księżniczka... Pierwszy dzwonek zadzwonił jeszcze przed ślubem, kiedy leciał w jej stronę kubek, trafiając go po tym, jak dużo wypił, pod ręką. Ona oczywiście szybko mu wybaczyła, bo dosłownie pół godziny później był już przed nią na kolanach i powiedział, że zmylił go demon... A potem zmylił go albo demon, potem matka lub przez kogoś innego. A Ilona wszystko zrozumiała, wybaczyła i tłumiła swój gniew i strach najlepiej jak potrafiła. Lękam się nie tylko męża, ale także rodziców i przyjaciół. Co się stanie, jeśli odkryją, że jej mąż wcale nie jest taki sam, jak go sobie i dla nich wyobrażała... Że nie może mu powiedzieć - STOP... Wewnętrzny konflikt, który toczył się w jej duszy, narastał i pogłębiał się więcej. Nie milczała już, oboje walczyli, ale ich siły nie były równe. Pokryła siniaki podkładem i udawała, że ​​wszystko jest w porządku. A potem dowiedziała się, że jest w ciąży. A potem wyjechałem po raz pierwszy. Jej mąż klęczał, płakał i błagał, aby wrócił i przebaczył. Obiecał, że to się nigdy więcej nie powtórzy, że wszystko zrozumiał... Przebaczyła, wróciła... Wszystko się powtórzyło... Znowu odeszła, znowu wróciła, znowu odeszła... Ostatnim razem zostawiła kilka tygodnie przed porodem i nigdy nie wróciła. W końcu zwyciężył strach o życie nienarodzonego dziecka, a ona jakby się obudziła i zobaczyła, co działo się w jej życiu od roku... Co wpędziło Ilonę w ten związek i dlaczego nie mogła się z niego wydostać to tak długo? Nawyk znęcania się emocjonalnego i fizycznego. Odmowa bycia jak moja matka, co tylko pogorszyło sytuację. Gdyby mama Ilony potrafiła nie tylko powiedzieć NIE i STOP, ale także podać rękę osobie bez względu na płeć, sama będąc bardziej tyranką, to)