I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Ostatnio omawialiśmy barierę „pierwszego wrażenia”, rozmawialiśmy o obawach związanych ze spotkaniem z partnerem biznesowym, osobą, od której zależy rozwiązanie powierzonych zadań zawodowych / https://www.b17.ru/article/429249/ Aby przepracować takie lęki i inne związane z wysokim wskaźnikiem niepewności, możesz zastosować technikę „nocnej drogi”. Wyobraź sobie, że jedziesz i jedziesz nocą po nieznanej drodze bez świateł. Reflektory oświetlają kilka metrów przed samochodem, a za pasem świetlnym na drodze natychmiast zaczyna się ciemność. Jesteś pierwszy na tej drodze, ale bardzo ważne jest, abyś jechał i nie ma sposobu, aby czekać do świtu, aby znaleźć innego kierowcę. Opisz, co to za droga, co jest w pobliżu, co widzisz, słyszysz, myślisz, czujesz, czujesz. Czy zawsze doświadczałeś takich uczuć? Czy zdarzały się podobne sytuacje, gdy uczucia były inne? Czego potrzebujesz, aby czuć się spokojniej i pewniej podczas jazdy? Wprowadzony? Teraz odpowiedz na najważniejsze pytanie: co sprawia, że ​​idziesz do przodu, mimo że droga jest Ci nieznana i prawie nieoświetlona? W istocie jest to metaforyczna odpowiedź na pytanie, jak wesprzeć się w sytuacji niepewności, także w komunikacji z nieznajomym. Na przykład tym, co pozwala jechać wzdłuż drogi, jest myśl, że w miarę posuwania się dalej, będziesz oświetlać swoimi reflektorami nowe odcinki drogi. Ale tak samo jest podczas komunikacji. Zgodnie z pierwszym aksjomatem Teorii Redukcji Niepewności: „Obcy ludzie wchodzą w interakcje z wysokim poziomem niepewności co do drugiej osoby. Kiedy jednak zaczynają ze sobą rozmawiać, poziom niepewności maleje. Z kolei w miarę zmniejszania się niepewności interakcje będą więcej mówić”. A to pozwala lepiej poznać osobę, zmniejszy się poziom stresu spowodowanego niepewnością. A może tym, co zmusza Cię do jazdy po drogach, jest pewność, że jesteś dobrym kierowcą i nie wydostałeś się z takich kłopotów. Używając analogii, przypomnij sobie sytuacje, w których skutecznie zadziałałeś w sytuacji niepewności, znalazłeś wspólny język i zbudowałeś interakcje z nieznajomymi. Daliśmy sobie radę wtedy, poradzimy sobie teraz. A może kierujesz się zasadą „pokłóćmy się, a potem się zastanowimy”. Pojadę losowo nieznaną drogą; jeśli pojawią się problemy, rozwiążę je, gdy się pojawią. Zastanów się, jakie cechy osobiste pozwolą Ci rozwiązać te nieoczekiwane problemy? Nieznane przeciwstawimy drodze, wiedząc o naszych możliwościach, wiedzy i doświadczeniu. To samo można zrobić podczas komunikacji z nieznajomym. Co pomoże Ci podczas jazdy po drodze??