I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Od autora: Punkt rozwidlenia to stan układu, w którym bardzo małe oddziaływanie prowadzi do zmian globalnych. W duchu „trzepot skrzydeł motyla spowodował huragan w Kalifornii”. Nawiasem mówiąc, „efekt motyla” dotyczy tylko punktów rozwidlenia, życie to wszystko, co nam się przydarza, gdy skrupulatnie snujemy inne plany. Jak to się ma do faktu, że zalecenia dotyczące samozarządzania – samozarządzania – które zdenerwowały wiele osób – namawiają do planowania, wyznaczania celów, zarządzania, jednym słowem, aby nie płynąć z prądem i tworzyć? przepływ, jak mówią, własnymi rękami. Weź to i zrób to. W dodatku z uśmiechem, w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Jest problem. Wszystko jest wokół nas, możliwości dosłownie zasypują nas rogiem obfitości. Albo skąd nas biorą? A kto dokładnie odebrał torbę dla siebie, chciałbym zobaczyć. Tak rozumowała Zhanna, leżąc na szpitalnym łóżku. Rano zostanie zabrana na operację. Przypomniała sobie słowa profesora. A Żanna nie mogła zapomnieć o samym profesorze. Była to 67-letnia dama, jak później dowiedziała się Żanna, bo wyglądała na prawie pięćdziesiątkę, w pełnym makijażu, szczupła, wysoka, przyjemny głos, wzrost, inteligentna mowa. Jednak pełne szacunku traktowanie pacjentów ze szczytu profesury, rozpraw doktorskich, zatrudnienia, doświadczenia, kobiecego i zawodowego spełnienia. Pani profesor miała na sobie wysokie obcasy, wykrochmaloną białą szatę i nie miała okularów. Może nosi soczewki kontaktowe? Niestety macicy nie da się uratować – odezwał się miły głos. Postaram się uratować chociaż kawałek tkanki jajnikowej. Czy masz dzieci? Cóż, świetnie! Nie będzie to miało wpływu na Twoje życie seksualne. Ubierz się, kochanie, Żanna przypomniała sobie swoje cztery aborcje. To było 18 lat temu, miała 25 lat. Po raz czwarty dokonała aborcji z powodu bliźniąt. Tak, bała się rodzić, a także bliźniąt. Trójka dzieci i córeczka. Nie ma wystarczającej ilości pieniędzy. A ona właśnie dostała świetną, obiecującą pracę. Punkt rozwidlenia - termin pochodzi od łacińskiego bifurcus - „rozwidlony” i jest używany w szerokim znaczeniu w odniesieniu do wszelkiego rodzaju jakościowych przegrupowań lub metamorfoz różnych obiektów, gdy zmieniają się parametry, od których zależą. Punktem rozwidlenia jest a stan systemu, w którym bardzo mały wpływ prowadzi do zmian globalnych. W duchu „trzepot skrzydeł motyla spowodował huragan w Kalifornii”. Nawiasem mówiąc, „efekt motyla” dotyczy właśnie punktów rozwidlenia. Osioł znajdujący się pomiędzy dwiema równymi stosami siana jest punktem rozwidlenia. Rycerz na rozdrożu jest punktem rozwidlenia. Romulus i Remus wpatrzeni w niebo, czekający na znak, na którym wzgórzu zbudować miasto – to jest punkt rozwidlenia. Statek kosmiczny lecący dokładnie w środku ciężkości między Ziemią a Księżycem i nie mający wystarczającej prędkości, aby uciec z obu, znajduje się w punkcie rozwidlenia. Stanie się albo satelitą Ziemi, albo satelitą Księżyca. Które z nich zależy od mikroskopijnych wpływów, takich jak wiatr słoneczny lub mikrometeoryt uderzający w satelitę. Odłożyła temat drugiego dziecka. Życie (Los, Wszechświat – który wolisz?) ze wszystkimi swoimi kosmicznymi siłami stworzyło dla niej zachętę do osiągnięcia sukcesu w swojej pracy. Tyle że wtedy, 18 lat temu, ten wybór nie był jeszcze tak oczywisty. I to wcale nie był wybór, to była zachęta: urodzisz dziecko, odniesiesz sukces w swojej pracy! Dlaczego rozszyfrowanie bodźca zajęło 18 lat? W starożytnym Rzymie bodźcem nazywano spiczasty kij, którym używano do popędzania zwierząt i za jego pomocą zmuszano niewolników do pracy. Motywacja oznacza w dzisiejszych czasach motywowanie człowieka do działania. Ciąża z bliźniakami była mega wzmocnieniem. I wreszcie usunięcie mięśniakowych węzłów z macicy po aborcji. W tym czasie kwestia usunięcia macicy wciąż pozostawała pod znakiem zapytania. W którym momencie Żanna pomyślała o wartości darów życia? Może kiedy przypomniałam sobie, jak poszłam na studia medyczne po ósmej klasie. Trzecim egzaminem była matematyka. A jeśli nie zdam? A może zdam go nie na „5”? Żanna nie jest do tego przyzwyczajona. No cóż, nie ma sprawy, wrócę do szkoły i zapiszę się.