I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Często młode dziewczyny zgłaszają się do psychologa z prośbą o pomoc w zawarciu małżeństwa.-- Według mojego planu muszę wyjść za mąż i mieć dziecko przed 30. rokiem życia, bo inaczej będę pozostawiony sam. Nie zostało już prawie czasu. Jak nakłonić chłopaka, żeby się ze mną ożenił? Jakich słów mogę go przekonać? - Spotykam się z młodym mężczyzną. Niezbyt go lubię, ale co jeśli ktoś inny jest jeszcze gorszy? Czy powinnam go poślubić? Pamiętasz bajkę: „Biorę jedną jagodę, patrzę na drugą, zauważam trzecią”. Technikę „Jak zbierać jagody” można łatwo przeformułować w przypomnienie: „Jak szukać męża!”. Rzeczywiście widzę w kolorach, jak to może wyglądać. Jasne światło życia jest skierowane na płeć przeciwną, odrzucając tych, którzy nie są odpowiedni. Taka dziewczyna nie ma czasu na flirtowanie, intrygowanie, robienie oczu i podniecanie. Nie interesuje ją okres bukietów cukierków, nie ma już na to czasu. Muszą w jak najkrótszym czasie ustalić, czy ten mężczyzna nadaje się do roli męża i ojca dla przyszłych dzieci, czy nie, i zaczynają na siłę. Mężczyźni są bombardowani propozycjami biznesowymi dotyczącymi bezpośredniego wspólnego życia, związek natychmiast staje się bardzo poważny i wymagający. Często mężczyźni boją się takiego ataku dziewczyny i uciekają od takich związków. Chciałbym zapytać, dziewczyny, dlaczego nadszedł czas na ślub, bo inaczej pozostanę starą panną. Czy chcę uciec od opieki rodzicielskiej? Czy strasznie jest być samemu? wszyscy inni. Co jest gorsze? Chcę pieniędzy, chcę luksusowego, bogatego życia? Moja mama powiedziała: „Czas, żebyś się ożenił!”. Kochamy się i chcemy założyć rodzinę. Anegdota na ten temat: „Kiedyś tak było naprawdę chcę wyjść za mąż, teraz wszystko rozumiem i chcę po prostu pojechać nad morze.” „. Młode kobiety, które odpowiadają na to pytanie: „Kochamy się i chcemy założyć rodzinę”, rzadko przychodzą do psychologa z problemem małżeńskim. . A jeśli tak, to pytanie jest trochę inne i to kolejny temat na artykuł. Rozczarowanie, strach przed samotnością, rozpacz po kolejnej porażce w małżeństwie prowadzą do tragicznych konsekwencji. Niepokój o przyszłość, narasta panika, spada samoocena, dziewczyna zaczyna myśleć, że coś jest z nią nie tak, a czas puka do uszu – „nie da się, niedługo będziesz mieć 30 lat”. w tej chwili... wschodzi słońce, kwitną kwiaty, po deszczu, letni las pachnie tak przyjemnie, a skoszona łąka tak odurza. A jakie są zachody słońca, jeśli wieczorem wyjdzie się nad morze!!! Ogólnie rzecz biorąc, życie płynie, twoje życie! Dziewczyny, widzicie, słyszycie, zauważacie cały ten wspaniałość? Co mam na myśli – gdy gonicie za potencjalnym mężem, życie przemija bezpowrotnie. Podczas gdy masz obsesję na punkcie zawarcia małżeństwa, twoje prawdziwe, prawdziwe życie przechodzi przez ciebie niezauważone, zubożone. Bez jaskrawych barw wrażeń, przyjemności, radości ze spotkań, zainteresowań nie jesteś wolny w życiu, dopóki nęka Cię stereotyp - musisz wyjść za mąż i to nawet przed 30. Jesteś jak koń na wyścigach. które zakładasz zasłony na oczy, żeby się nie rozpraszać i nie widzieć, co się wokół dzieje. Rozumiem pragnienie dziewcząt wychodzenia za mąż, ale nie da się zawczasu doprowadzić związku do małżeństwa, tak jak nie da się tego zrobić. przyspieszyć świt lub zachód słońca. To, że naciskasz czas, nie doda Ci szczęścia. Pamiętajcie, jak mała lokomotywa z Romaszkowa powiedziała: „Każdy wschód słońca jest w życiu wyjątkowy! Jeśli nie dożyjemy świtu, możemy spóźnić się do końca życia!” Dziewczyny, nie zapominajcie o sobie, bądźcie wolne w swoim wyborze! 24. 08 15 Marina Aszichmina