I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Nota autora: Podziękowania dla Michaela Tobina za inspirację i pomysł na artykuł. Poważne, długotrwałe relacje to jeden z najlepszych i najtrudniejszych treningów „pracy nad sobą”. Każdego dnia stajemy przed wyborem – jak się zachować, jak zareagować na to, co dzieje się w związku. Ale często sami nie zdajemy sobie sprawy z tego wyboru, ale budujemy relacje tak, jak jesteśmy przyzwyczajeni, przez bezwładność, po najmniejszej linii oporu. Psychologowie zidentyfikowali 10 najbardziej niebezpiecznych i destrukcyjnych błędów, jakie popełniają partnerzy w związkach. Ten artykuł nie tylko rzuca na nie światło, ale także zaleca praktyczne obejścia. Rake nr 1 „Jesteś mi winien” Kiedy związek się stabilizuje, często zdarza się, że ludzie przestają wyrażać wdzięczność za to, co dla siebie robią. Przestają się wzajemnie podziwiać. I biorą wszystko za pewnik. Relacja zaczyna przypominać relację dziecko-rodzic. Co więcej, pozycja „dziecka” nie jest nieodłączna tylko dla jednej osoby, ale najczęściej dla obojga partnerów. Coraz częściej zaczynają słyszeć: „Musisz się mną opiekować”. „Jak mogłeś zapomnieć o moim lunchu!” Obaj partnerzy mogą zacząć odczuwać postawę konsumencką ze strony drugiego, deprecjację. Konsumpcjonizm często wiąże się z nierealistycznymi oczekiwaniami. Od partnera oczekujemy „idealności”, odwagi, życzliwości, hojności... Zachodni psychologowie twierdzą, że ludzie nieświadomie starają się odnaleźć w partnerze to, czego kiedyś nie otrzymali od swoich rodziców, znaleźć w nim „idealnego rodzica”, a więc mówić. Jednocześnie rzeczywistość starannie wymyka się uwadze, czekając na to, czego pragniemy, przestajemy tak naprawdę być świadomi charakteru naszego partnera, jego zdolności, nawyków. Mamy obsesję na punkcie poglądu, że „może to zrobić, jeśli chce”. A on musi tego chcieć. Na przykład fakt, że Wasya ma porywczy i egocentryczny charakter, nie jest brany pod uwagę, gdy Zoya marzy i żąda, aby Vasya stała się miękka i opiekuńcza. Partner powinien być taki, jakim chcemy, żeby był. Gdzie to jest napisane? Zastanawiam się, gdzie były oczy Zoi, gdy wychodziła za Wasyję? Często chęć zmiany czegoś w partnerze wynika z braku tego w sobie. W przypadku Zoi ewidentnie brakuje jej samoakceptującej, stabilnej pozycji życiowej, umiejętności zadbania o siebie i utrzymania się. Lepiej byłoby dla niej zająć się sobą, niż tyranizować Wasię. Ale łatwiej jest tyranizować niż zmienić siebie. To jest przerażające! Trzecią częścią zestawu jest nieświadome zapominanie. Szczęśliwie wszystkie zalety partnera znikają z pamięci, nie są zauważane, nie przyciągają uwagi. Zamiast tego skupia się na negatywach. W końcu zalety są oczywiste, ale nie ma wad - nie powinny istnieć! Teraz zadaj sobie pytanie: Czy jesteś także uprzejmy, poprawny i wzorowy pod względem swoich cech? Jak będziesz się czuć, jeśli Twój partner nie będzie cenił Twojej opieki, Twoich umiejętności, Twoich mocnych stron, ale skupi się na Twoich słabościach? Czy będzie stawiał wymagania i nieustannie wyrażał niezadowolenie, zapominając o Twoich potrzebach? Są tylko dwie możliwości: albo wyrazisz wdzięczność swojemu partnerowi, albo uznasz wszystko za oczywiste. Już rozumiesz, dokąd to prowadzi. Jeśli widzisz potrzebę i jesteś gotowy zmienić swoje nastawienie z „powinien” na „docenianie”, wykonaj następujące ćwiczenie: Weź kartkę papieru i przypomnij sobie wszystkie rzeczy, które robi dla Ciebie Twój partner: od porannej kawy do utrzymanie budżetu rodzinnego. Pamiętaj o wszystkim, co lubisz w swoim partnerze. Co w nim podziwiasz? Teraz zadaj sobie pytanie: „Czy doceniam mojego partnera za wszystkie jego dobre strony? W jaki sposób to robię?” „Kiedy robiłem to ostatni raz? Najczęściej ludzie stwierdzają, że nie wyrażają uznania dla większości pozycji na liście. W ciągu tygodnia spróbuj wyrazić wdzięczność swojemu partnerowi, zwracając uwagę na to, co lubisz w tym, co robi. Jeśli zauważysz, że masz trudności z wyrażaniem aprobujących komentarzy, nie możesz znaleźć odpowiednich słów, jesteś zagubiony, spróbuj