I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

- Dzień dobry kochanie, wszystkiego najlepszego z okazji urodzin... Zamówiłam dwa identyczne naszyjniki wykonane z turkusu, bursztynu i skamieniałej muszli. Spójrz, mam taki, z połową muszli. A ty masz drugą połowę, w innym naszyjniku. Podoba ci się? Płakała: „Tak, podoba mi się. Dziękuję!” Poszliśmy do kuchni. Było domowe ciasto, ogromne i sałatka, dużo sałatki. - Nie widzieliśmy się prawie rok, jak się masz? Zaczęła się opisowa opowieść o życiu, o synu, mężu, rodzicach, pracy, niemal krótka pogawędka o pogodzie. „Wiesz, tort jak zwykle pyszny”. Cieszę się, że odebrałaś naszyjnik i wygląda na to, że ci się podoba. Chcę Ci powiedzieć, że jesteś mi drogi. W moich oczach pojawiły się łzy. Straciłem wiele dziewczyn i przyjaciół. Byli inni, czasami było mi przykro, że kogoś straciłam, a czasami cieszyłam się, że nie muszę już utrzymywać związku... W ostatnich miesiącach dużo myślałam o Tobie i mnie. Nie chcę Cię stracić! Jesteś mi drogi. I w ogóle, jesteś pierwszą osobą, której nie chcę stracić. Dlatego zamówiłam te naszyjniki. Połówki się przyciągają, prawda? Znów płakała: „No cóż”. „Ty i ja jesteśmy przyjaciółmi od szkoły, nasze dzieci już kończą szkołę, ale nasi mężowie są bardzo różni, ale sami ich wybraliśmy, dla siebie”. Tak, to wszystko od -dla mężczyzn!” - krzyczała. Łzy spłynęły mi po policzkach: „Moje takie jest, ale twoje jest wybitne”. „Ja też nie chcę cię stracić, dobrze, że przyszedłeś!” Nasze oczy się spotkały. Nie było już w nich smutku, była odrobina strachu z oczekiwaniem radości. Jej mokre od łez oczy zaczęły się błyszczeć. „Porozmawiajmy oczywiście, bo wcześniej nie mogliśmy, nauczmy się inaczej?” Uśmiechnęła się. „No dalej!” Ich związek trwa. W końcu tak zdecydowali. Nie tylko ze względu na wzajemną sympatię czy wspólne sprawy, ale ze względu na świadomość potrzeby wzajemnej obecności w swoim życiu. Kłótnie zdarzają się z różnych powodów, ale to nie znaczy, że nie da się już utrzymać związku. Ważne jest, aby każda ze stron rozumiała przyczynę kłótni i wyrażała potrzebę komunikacji. Wierzę, że po takim objawieniu znacznie wzrasta szacunek do siebie nawzajem. W kłótni zawsze są dwie osoby winne. Przyznając się do błędu, możesz przeprosić drugą osobę, otrzymać przebaczenie i wyrazić, jak ważne jest kontynuowanie komunikacji. Jeśli Twój związek jest dla Ciebie ważny, możesz go kontynuować w ten sposób (jeśli obie strony wyrażą zgodę na kontynuację). Możesz przeprosić na różne sposoby – ustnie, pisemnie, prezentem, czynem… cokolwiek Ci to ułatwi, ale możesz też komunikować swoją potrzebę komunikacji na różne sposoby. Przeprosiny wynikają z poczucia winy. Wychodzisz z poczucia winy, nie jesteś już winny, jesteś wolny. Relacja między dwojgiem wolnych ludzi jest interesująca i radosna.