I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Wiele osób sami dobrowolnie rezygnuje w swoim życiu z sukcesu i zdrowia. Nie mam tu na myśli żywej formy masochizmu – męczeństwa, gdy ktoś świadomie (lub na wpół świadomie) skazuje się na ciągłe i powszechne nadużycia (moralne i materialne, psychiczne i fizyczne) i czerpie z tego przyjemność, słodko rozkoszując się rolą ofiary - Każdy ma prawo wyboru, mówię o tych, którzy się do tego starają być zdrowi i pewni siebie, ale nie zawsze rozumieją przyczyny swoich niepowodzeń, zły stan zdrowia lub wydają się rozumieć, ale tak naprawdę nie są w stanie zmienić niepożądanych okoliczności swojego losu Jak pokazuje praktyka i logika, przeszkodą jest niewiedza i niechęć człowieka do nauki. Nie jest tajemnicą, że główną szkołą, taką samą dla wszystkich, jest samo Życie, gdzie są wszystkie poziomy -. od szkoły podstawowej do szkoły wyższej, a niektórzy pozostają na poziomie klas średnich (a nawet podstawowych), inni z powodzeniem kończą „uniwersytet”, przechodząc kolejno przez wszystkie poprzednie etapy. Podobnie jak w szkole – najpierw dziecko uczy się rozróżniać litery, a dopiero potem uczy się je czytać. Jedyna różnica między szkołą życia a szkołą wychowania polega na tym, że w tej drugiej naucza się w sposób „obowiązkowy”, podczas gdy w życiu człowiek ma pełną swobodę wyboru. Jeśli chcesz, ucz się, jeśli nie chcesz, nie ucz się! Tylko nikt nie jest zwolniony z egzaminów. Minął jeden okres wiekowy - pokaż, czego się nauczyłeś, jak się przygotowałeś. Jeśli planujesz założenie rodziny, określ swoje oczekiwania, przedyskutuj je z partnerem, zidentyfikuj wspólne ustalenia i cele - wtedy znacznie łatwiej będzie budować relacje rodzinne. Wyszłam za mąż od razu - nie daj się zaskoczyć niespodziankom, dlatego każdy trudny okres życia można śmiało uznać za sesję, podczas której trzeba zdać wszystkie egzaminy, w przeciwnym razie - powtarzać lub „na drugim roku”! - A potem przygotuj się na ponowne przeżycie tego samego scenariusza (i najprawdopodobniej w wersji zaostrzonej) - nie oczekuj niczego innego! Bez nauki tabliczki mnożenia nie można opanować wyższej matematyki. Ale ta sytuacja też nie jest śmiertelna - „nie byłoby szczęścia, ale nieszczęście pomogło”. Tylko stawiając czoła przeszkodom, człowiek może się głęboko rozwinąć. Najważniejsze to przyznać przed sobą, że wszystko, co Cię teraz otacza – okoliczności, ludzie, relacje, stan zdrowia i bogactwo materialne – jest Twoim własnym wyborem i jego konsekwencją. Nie ma sensu się usprawiedliwiać! Gdy tylko szczerze i głośno (dokładnie głośno!) wyznasz swoje lęki, podłość, słabości itp., uruchomi się mechanizm „neutralizowania” na poziomie nieświadomości wszystkich powyższych postaw, które do tej pory psuły Twoje zdrowie i życie życie w ogóle się włączy. Najtrudniej w tym wszystkim jest przyznać się do błędu, ograniczeń, słabości, zazdrości, niekompetencji, infantylności i rościć sobie pretensje do Wszechwiedzy i/lub Wszechmocy (wszystko to występuje u absolutnie każdego człowieka, tylko w różnych kombinacjach i do różnym stopniu intensywności). I to wcale nie znaczy, że musisz się za to krytykować i karać - mówią, tego właśnie potrzebuję, to moja wina! Niezbędne jest rozwinięcie w sobie lojalności (uwaga, nie cierpliwości, ale lojalności!), zarówno wobec siebie, jak i innych. Tak, nie mogłem! – OK, spróbuj ponownie, tylko może trochę inaczej. Nie musisz bać się popełnić błędu, bo nawet w tym przypadku masz pierwszeństwo – wiesz dokładnie, czego NIE robić w danej sytuacji. Warto pamiętać, że wokół ciebie jest 360 stopni, a jeśli twój ruch okaże się błędny, istnieje co najmniej 359 dodatkowych opcji ruchów. Być może z czasem staniesz się ekspertem, jak odnieść sukces we wszystkich obszarach życia, prawidłowo ustalając priorytety i dostosowując je na czas, a wtedy na starość nie będziesz mieć starczego szaleństwa, ale mądrość, którą będziesz mógł przekazać swoje dzieci i wnuki. Tego Ci życzę! Z poważaniem, Svetlana Shatova.