Stosując diety i siłownie, odwołując się do siły woli, wiele osób wciąż dochodzi później do wniosku: „Wszystko jest na nic!” Jeśli waga spada, to tylko na chwilę, a potem wszystko wraca do normy. Dzieje się tak często, ponieważ oprócz przyczyn fizjologicznych, które w taki czy inny sposób mogą wpływać na stan wagi danej osoby, istnieją również przyczyny psychologiczne. Z reguły są to przyczyny ukryte przed świadomością, czyli nieświadomością, dlatego najczęściej w ukryty sposób wpływają na zachowanie człowieka. W tym artykule chciałam zaprosić Cię do zapoznania się z kilkoma możliwymi przyczynami, które mogą nieświadomie wpływać na Twoją wagę. Przecież świadomość problemu to już połowa jego rozwiązania. Niska samoocena dziecka i jego potrzeb przez rodziców , jak również niekonstruktywna krytyka z ich strony, mogą równie dobrze prowadzić do tego, że u danej osoby rozwinie się niska samoocena, brak szacunku do samego siebie i poczucia własnej wartości. Postrzeganie siebie jako nieważnego i nieistotnego członka społeczeństwa oraz chęć zajęcia w jakikolwiek sposób znaczącej pozycji wśród innych ludzi. Bardzo często takie osoby próbują wyrazić swoją wagę poprzez przybranie na wadze. Z reguły czują się tak nieważni i nieistotni, że jedynym sposobem na wyrażenie siebie jest zwiększenie własnych form zewnętrznych. To tak, jakby próbowali powiedzieć otaczającemu ich światu: „Ja jestem”. Zatem osoba, która nie czuje własnego znaczenia, stara się zdobyć „wagę w społeczeństwie”. Obejmuje to również chęć zobaczenia siebie w idealnej formie. W tym przypadku osoba stawia sobie za cel osiągnięcie najlepszej dla siebie wagi. Czasami takie pragnienie ideału można wyrazić w niekonstruktywnej i wzmożonej krytyce wobec siebie, a nawet autoagresji, co z reguły prowadzi do silnych emocji i jeszcze większego przyrostu masy ciała. Dla niektórych osób jest to sposób na ochronę swoich granic nadwaga może być świetnym sposobem na ochronę osobistych granic, których nie da się obronić w żaden inny sposób. Na przykład dla kogoś waga może być doskonałym sposobem na ustalenie dystansu w związku, który jej nie odpowiada. Nie zauważając tego, nieświadomie, poprzez przyrost masy ciała, człowiek wyznacza w sobie granice, chroniąc siebie przed sytuacją lub inną osobą. Zwykle wyznaczamy granice słowami, tłumacząc drugiej osobie, co nam pasuje, a co nie w związku. Osoby, którym trudno jest bronić swojej opinii lub stanowiska w jakiejkolwiek sprawie, uciekają się do przyrostu masy ciała jako sposobu na uniknięcie bliskich związków. Niektórzy ludzie, nie zdając sobie z tego sprawy, próbują stać się nieatrakcyjni, aby uniknąć bliskich związków. Przykładowo kobiety, które mają za sobą negatywne doświadczenia z mężczyznami – przemoc seksualną, rozwód, bolesną separację, trudne relacje z ojcem – nieświadomie dążą do tycia i w ten sposób odwracają od siebie uwagę płci przeciwnej. W końcu nieświadomość człowieka przechowuje całe jego doświadczenie życiowe. Osoba, która przeżyła taką traumę psychiczną, pozostaje z silnymi uczuciami na poziomie ukrytym przed świadomością. Zatem strach przed ponownym przeżyciem podobnej sytuacji może mieć wpływ na przyrost masy ciała. Chcąc uniknąć nawrotów, zaczyna wszelkimi sposobami unikać utraty wagi. Choć na poziomie świadomym może twierdzić, że ze wszystkich sił stara się zredukować swoją wagę i robi wszystko, co w jej mocy, aby to osiągnąć. Jedzenie emocji Jednym z najpopularniejszych sposobów na przybranie na wadze jest jedzenie emocji. W tym przypadku jedzenie staje się dla człowieka okazją do zmniejszenia poziomu jego reakcji emocjonalnej na jakieś wydarzenie, które mu się przydarzyło. Na przykład, wchodząc w stresującą sytuację, człowiek próbuje „pożreć” swoje doświadczenia, wchłaniając jedzenie w nadmiarze i zastępując nim emocje, które nie są wyrażane na zewnątrz. Przez takie tłumienie i ignorowanie swoich uczuć dochodzi do wyobcowania od siebie, tzw.