I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

„Nigdy nie wiesz dokładnie, co będzie dalej... ale na pewno się stanie.” Jeśli żyjesz pełnią życia na dużą skalę, nie da się uniknąć kryzysu ! Wielki, poważny kryzys w każdej dziedzinie Twojego życia. Jedno nie jest oddzielone od drugiego. Tylko przechodząc przez to zyskujesz siłę, rozpoznajesz ją i zaczynasz ją konstruktywnie wykorzystywać całe życie nie może składać się tylko ze zwycięstw. Są białe i czarne klawisze życia. I dopiero wtedy możliwa jest pełnia i piękno brzmienia własnego życia. Jak wiadomo wszystko zaczęło się od dźwięku. Oczywiście w jasnym życiu będą jasne zwycięstwa, ale także nie mniej jasne porażki. Skalę osobowości wyznaczają kryzysy i drobne wydarzenia, przez które musimy przejść. To jest jak gra nieustannie gramy w różnych aspektach naszego życia. Poruszanie się do przodu jest zawsze ryzykowne. Nigdy nie wiesz dokładnie, co wydarzy się dalej, tym bardziej nieuniknione będą porażki. Nadal na czymś stracisz, bo angażujesz się w nową grę. Graj według nowych dla Ciebie zasad. A jeśli wiesz, jak łatwo i szybko dostosować się do nowych zasad, będziesz w stanie pokonać każdy kryzys. Głównym błędem jest staranie się, aby nie było żadnych porażek. Odejdź, ukryj się przed nimi. A kiedy nadchodzą trudne czasy, odbieramy to jako tragedię i tracimy siły, ciężko i długo zbierając się z gruzów po... Dlatego najważniejsze jest, aby przygotować się psychicznie na porażki. „Trudne czasy mijają, ale silni ludzie pozostają.” Najtrudniejsze kryzysy, które odbieramy jako cios w serce, mają miejsce wtedy, gdy zdradzają się bliscy. Ale to także czyni nas „trzeźwszymi”, mądrzejszymi, silniejszymi. To złudzenia i „różowe okulary” prowadzą nas do kryzysów, a rozstanie z nimi powoduje niesamowity ból, ale to właśnie czyni nas doskonalszymi, wypolerowuje naszą siłę, sukces i zdrowie psychiczne. Sprawia, że ​​jesteśmy zdrowi fizycznie, psychicznie i społecznie. To rozstanie ze złudzeniami prowadzi nas do siebie. Wszystko jest dokładnie tak, jak powinno być. Sukces to 80% psychologii i 20% konkretnych działań. Przechodząc przez kryzysy trenujemy i wzmacniamy swoją psychikę. Wygrywa i odnosi sukcesy ten, którego psychika jest odpowiednio dostosowana, stabilna i gotowa na konstruktywne akceptowanie porażek, szukanie wyjścia i dzięki temu wejście na nowy poziom życia. Musisz nauczyć się konstruktywnie przegrywać raz, a wtedy każdy kryzys natychmiast, na autopilocie, zamieni się w szanse. Bardzo ważne jest, aby zrozumieć, co zrobić po porażce. Jakie wnioski i lekcje niosła ze sobą porażka, jakie realne działania należy podjąć. Zwycięstwo zostało stworzone przez Stwórcę, aby sprawić przyjemność człowiekowi i stworzyć dla niego stan szczęścia. Porażka została także stworzona przez Stwórcę, aby człowiek stał się mądrzejszy . Kiedy wygrywamy, cieszymy się. Kiedy przegrywamy, stajemy się mądrzejsi. Gdybyśmy bez tych „kopnięć” od Boga w postaci kryzysu potrafili robić właściwe rzeczy, dobrowolnie podejmować właściwe decyzje, postępować właściwie i być czyści w myślach, to kryzysy jako narzędzie rozwoju nie byłyby potrzebne. I wtedy byłby możliwy rozwój dzięki Joy-Result. Ale jak dotąd ludzkość posiada embrionalny stan świadomości, podczas gdy my odczuwamy jedynie jasność w postaci bólu, stymulantów ruchu, i odpowiednio rozwijamy Wynik Bólu. Dlatego wszystko, co Wielkie, postępowe i nowe, przychodzi po kryzysie. Kryzys, jak wszystko inne na świecie, ma dwie strony medalu. A jeśli pod względem emocjonalnym jest „bardzo negatywny”, to z pewnością jest w tym także coś „bardzo pozytywnego”. W największym problemie leży największy zasób. Takie jest prawo. Świadomość i wiedza o tym pozwala na inne podejście do kryzysu. Jeśli w naszym życiu zdarzają się zniszczenia, tragedie, straty, to tylko po to, abyśmy coś sobie uświadomili. Sprzeczność polega na tym, że bardzo trudno jest uświadomić sobie, kiedy boli, kiedy tło emocjonalne jest przytłaczające. W żadnym wypadku nie należy uciekać przed bólem ani go „maskować”.