Podziwiam dzieci, które żyjąc w złych rejonach, w okropnych rodzinach, pozostają tak wrażliwe na smutek innych i starają się uczynić świat lepszym miejscem! A my, będąc już dorośli, czasami zapominamy o podstawowej grzeczności i możliwości pomocy bliźniemu nawet w drobnej sprawie! Ale to właśnie te małe, dobre rzeczy tworzą świat. Bo gdyby nie oni, nikt by nie żył... W każdym naszym życiu są setki małych rzeczy, które możemy zrobić, aby uczynić nasz świat lepszym, piękniejszym i milszym! Co nas zatem powstrzymuje? Uważamy, że to nie nasz problem, że nas to nie dotyczy i że w ogóle ludzie są dorośli – sami się z tym uporają. Oczywiście, że tak. Ale pomyśl o tym. O trosce. O podstawowej opiece, nawet o nieznajomym. A dobro zawsze wraca! Czasem nawet w większych ilościach. Przypomnij sobie czasy, kiedy potrzebowałeś czyjegoś wsparcia, a nikt do ciebie nie przyszedł. A jak byś się czuł, gdyby w tej chwili w pobliżu był nieznajomy, ale taki, który szczerze chciał ci pomóc! Już dziś zostań tą osobą dla kogoś, a jutro zyskasz znacznie więcej, niż dziś dałeś światu! Wypuśćmy dziś w świat falę dobroci! Wtedy nasze ulice będą czystsze, dzieci będą szczęśliwsze, rodziny silniejsze, a firmy bardziej niezawodne! Wszystko jest w naszych rękach! Bądź świadomy i odpowiedzialny za każdą najdrobniejszą rzecz, która wydarza się w Twoim życiu. I nie zapomnij się uśmiechać, czuć ciepło i miłość! Codziennie!