I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Stres otacza nas dosłownie na każdym kroku i ważne jest, aby umieć sobie z nim poradzić. Dziś opowiem Ci jak możesz poprawić swoją odporność na stres. Stres jest reakcją na każdy wpływ środowiska zewnętrznego. Często ludziom wydaje się, że stres to tylko to, z czym nie mogą sobie poradzić, trudne sytuacje. Ale tak naprawdę wyjście na zewnątrz zimą będzie również stresujące dla organizmu. Trzeba się też jakoś do tego przystosować, trzeba zwężać naczynia krwionośne, żeby ciepło się nie marnowało. Jeśli wrócimy do przykładu z mrozem. Kiedy po wyjściu na zewnątrz wchodzimy do ciepłego pomieszczenia, uwalniają się neuroprzekaźniki i hormony, które poprawiają nasz nastrój. Jeśli pozostaniemy na zewnątrz przez bardzo długi czas, to z biegiem czasu zasoby naszego organizmu zaczną się wyczerpywać, nie będzie on już w stanie utrzymać ciepła, co ostatecznie doprowadzi do śmierci. Wnioskujemy zatem, że stres może być zarówno pozytywny – gdy sobie z nim skutecznie poradzimy, jak i negatywny – gdy nasze zasoby się wyczerpią. Nawiasem mówiąc, pozytywne emocje mogą również prowadzić do wyczerpania, więc nie będziesz w stanie stale być radosnym i euforycznym. Jak rozumiesz, pierwszym elementem odporności na stres jest umiejętność rozwiązania sytuacji. Im dłużej działa na Ciebie stresor, tym bardziej się wyczerpasz. Bardzo trudno jest być wesołym i pełnym energii, gdy pracuje się 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, ale nie lubisz swojej pracy, a kiedy wracasz do domu, czeka na Ciebie niekochany partner, który już Cię denerwuje. Poza tym masz napięte relacje z rodzicami, zarabiasz 15 tys. miesięcznie, ostatni raz na wakacjach byłeś jeszcze na studiach, a jedyną przyjemną rozrywką, jaką masz, jest jedzenie. Ważne jest, aby zakończyć stresującą sytuację. W niektórych miejscach potrzebna będzie umiejętność odpoczynku, w innych budowanie komunikacji, a jeszcze w innych podjęcie decyzji i wzięcie odpowiedzialności za jej konsekwencje. Drugim składnikiem odporności na stres jest interpretacja. Interpretacja zdarzenia odgrywa znaczącą rolę w powstawaniu emocji. Zdarzenia same w sobie nie wywołują emocji, ale sposób, w jaki je interpretujemy, może stworzyć różnorodne doświadczenia. Aby to zilustrować, podam przykład. Wyobraź sobie, że przychodzi do ciebie przyjaciółka i mówi, że zerwała ze swoim chłopakiem. Co o tym sądzisz? Niektórzy z Was mogą zacząć jej współczuć i pocieszać ją, ponieważ porzucenie to taki smutek. Ktoś zacznie jej gratulować, bo „sam wyniósł śmieci” i będzie bardzo szczęśliwy z powodu swojej przyjaciółki. Ktoś zapyta: „Jak ci się podoba?” i jednocześnie będzie neutralny. Sytuacja jest ta sama, ale interpretacja jest inna. Wszystko zależy od tego, co do niego włożysz. W związku z tym, jeśli każde wydarzenie w naszym życiu doprowadzi do katastrofy, z którą nie będzie można sobie poradzić, będziemy skazani na niekończący się stres. Przyjrzyjmy się kilku przykładom: 1. Śmierć bliskich – ktoś będzie szczęśliwy z powodu spadku, ktoś będzie smutny z powodu utraty ważnej osoby. Ktoś zareaguje na to neutralnie – śmierć jest częścią życia, to normalne.2. Zwolnienie z pracy – ktoś się ucieszy, bo nie musi już znosić szefa i ma możliwość pracy na siebie. Ktoś będzie smutny, bo interpretuje to w ten sposób, że nie znajdzie już pracy i rysuje prognozy biedy. 3. Rozstanie z osobą – ktoś się cieszy, że schudł dodatkowe 80 kilogramów, ktoś jest smutny, bo to jedyna osoba, z którą może być i nie znajdzie już nikogo takiego jak on. Ktoś reaguje neutralnie – ok, zerwaliśmy, nadal mogę budować związek. Odporność na stres polega na elastyczności, umiejętności patrzenia na sytuację z różnych punktów widzenia, umiejętności zarządzania emocjami i dokonywania wyboru reakcji. Chodzi o odpowiedzialność. Jeśli nie wiesz, jak zarządzać swoimi emocjami, jesteś skazany na niekończący się stres w swoim życiu. Każdą zwyczajną sytuację możesz zamienić w katastrofę i koniec swojego życia. A tam, gdzie panuje stres, bardzo trudno jest być szczęśliwym i pełnym sił i energii. Ktoś postrzega separację jako koniec swojego związku.