I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

W każdy dzień tygodnia, rano jak zwykle wpadłam w histerię u Andreya z powodu ciężkich naczyń wrzucanych wieczorem do zlewu, aby się „namoczyły”! W rezultacie na śniadanie w ogóle nie było filiżanek ani talerzy. Udało się znaleźć rano pięć minut na umycie potrzebnej ilości sprzętów, ale naprawdę nie chciałam poddać się kłótni. Wszystko odbyło się według długo wyćwiczonego scenariusza! Ze złością rzucałem każdą zjadliwą obelgą, w odpowiedzi otrzymałem tę samą paskudną rzecz i poszliśmy do pracy głodni i źli. A wieczorem wydawało się, że wszystko zostało zapomniane, czy to podczas oglądania filmu, czy podczas pojednawczego seksu. A następnego ranka wszystko powtórzyliśmy... Od porannych debat rozpoczęliśmy współpracę z psychologiem. I odkryliśmy mnóstwo nowych rzeczy. Okazuje się, że kłótnia jest narzędziem do osiągnięcia kompromisu i trzeba umieć z niego korzystać! Oznacza to, że w naszych związkach zdarzają się kłótnie i ważne jest, aby je kompetentnie rozwiązywać. Jeśli po prostu wysyłacie sobie SMS-y o treści „Jak mnie zdobyłeś”, a potem nie rozmawiacie ze sobą od czwartkowego wieczoru do niedzieli, unika to problemu. Zachowanie bufora jest również złe, gdy jeden z partnerów próbuje podrywać jakikolwiek konflikt w zarodku. Jak to zrobiliśmy! Jeśli żyjecie razem przez kilka lat bez żadnych kłótni, sytuacja może przerodzić się w nerwicę. Lub kupno siekiery, łopaty i dużej plastikowej torby. Żarty na bok! Dziewczyna, która nie pozwala na wybuch kłótni, gasząc ogień seksem, słodkimi uśmiechami i coraz większymi ustępstwami, raczej nie zostanie dobrą żoną. To samo dotyczy młodego mężczyzny; obsypywanie go drogimi prezentami, chodzenie do kina i restauracji absolutnie nie jest rozwiązaniem. Po pierwsze, dobra kłótnia zawsze zawiera komunikat, na który można odpowiedzieć: „Nigdy nie myjesz naczyń”. „Siedzę jak głupia”. Wieczorem sama”, „Czy mógłbyś jutro rano zatrzasnąć drzwi jeszcze mocniej, bo inaczej chyba dzisiaj bym się nie obudził?” - od takich wiadomości zaczynała się każda kłótnia w naszym domu. I niestety to wszystko są przykłady błędnych komunikatów. Takie zwroty powodują jedynie irytację i niezadowolenie u osoby. Zgadzam się, od razu chcesz powiedzieć coś paskudnego w odpowiedzi. To właśnie zrobiliśmy. O wiele skuteczniejsze jest używanie tak zwanych „komunikatów „ja”. Na przykład: „Nie lubię, gdy w zlewie są brudne naczynia”, „Nie czuję się komfortowo, siedząc wieczorem sama”, „Rano trudno mi spać, kiedy się budzę .” Użycie takich sformułowań wywarło na nas oszałamiający wpływ. 1. Nauczyliśmy się wyrażać nasze negatywne uczucia, nie obrażając w żaden sposób naszego partnera. 2. „Przesłanie” pozwoliło nam bliżej się poznać. 3. Kiedy jedno z nas otwarcie i szczerze wyraziło swoje uczucia, drugiemu stało się to łatwiejsze. Celem dobrej kłótni nie jest wzbudzenie w kimś poczucia winy, ale wspólne znalezienie rozwiązania. Trzeba go dobrze poszukać. Klasyczną kłótnią naszej pary są brudne naczynia. I bardzo często po takich kłótniach nie było już w ogóle brudnych naczyń. „Przeniosła się” ze zlewu do kosza na śmieci. Potraktowaliśmy tę kłótnię jako „odprawę” podczas wizyty u psychologa. Pierwszą rzeczą, którą zrobiliśmy, było wprowadzenie praktyki komunikatu „ja”. A zdanie „Nigdy nie myjesz naczyń” zastąpiono słowami „Nie lubię, gdy w zlewie są brudne naczynia”. Przekształcając to zdanie w ten sposób, nie usłyszałem w odpowiedzi przykrych rzeczy, ale otrzymałem szczerą i jasną odpowiedź: „Nie umyłem naczyń wieczorem, bo o nich zapomniałem”. Druga rzecz, którą musieliśmy przyzwyczaić się do zbierania propozycji rozwiązania problemu. Można to zrobić wspólnie lub każdy tworzy listę rozwiązań problemu, który się pojawił. Na przykład ja widziałem następujące rozwiązanie problemu: 1. Umyj wszystko dania wieczorem. 2. Kup zmywarkę. Andrey zasugerował: 3. Używaj jednorazowych naczyń. 4. Stwórz harmonogram zmywania naczyń Trzecim krokiem była ocena propozycji i wybór najbardziej akceptowalnej: Ponieważ nie było już wulgaryzmów i obelg, panowała spokojna atmosfera, w której można było o czymś porozmawiać! Ważne jest, aby znaleźć odpowiednie rozwiązanie»