I'm not a robot

CAPTCHA

Privacy - Terms

reCAPTCHA v4
Link



















Original text

Od autora: Rozwód to tylko jeden etap w życiu, a nie całe życie. Ale często całe twoje życie zależy od tego, jak się potoczy. Rozwód i separacja od bliskiej osoby na skali stresu, tj. pod względem poziomu doświadczenia jest na drugim miejscu, na tym samym poziomie, co konsekwencje emocjonalne dla osoby, które powstały w związku z poważną chorobą. Na pierwszym miejscu jest to, co najbardziej nieodwracalne – śmierć bliskich. Rozwód i rozpad związku prawie zawsze są postrzegane jako poważna choroba. Czasami ostra forma doświadczeń staje się chroniczna. Takie doświadczenia już cię nie „nokautują”, nie dręczą cię dzień i noc, ale nie opuszczają cię całkowicie, ale kiedy wspominasz lub spotykasz, urzeczywistniają się i przynoszą znośny, ale tępy, kłujący ból Rozwód to nie wydarzenie, to proces. I upłynie dużo czasu, zanim związek zostanie postawiony kres. Często zdarza się, że nie ma kropki, wszystko kończy się elipsą. Potem, kilkadziesiąt lat później, byli małżonkowie lub partnerzy wspominają się nawzajem „życzliwym” słowem. W okresie rozwodu wiele trudnych doświadczeń pogłębia się. Życie razem miało zalety i wady, radości i smutki. Podczas rozwodu radości i zalety wydają się znikać, a smutki i wady rosną do niewiarygodnych rozmiarów. Obydwoje partnerzy, niezależnie od tego, kto zainicjował zakończenie związku, doświadczają szeregu trudnych doświadczeń. Obejmuje to strach o przyszłość, poczucie odrzucenia, samotność, poczucie winy, a może wstyd, ból straty, utratę nadziei i wiele więcej. Każdemu z partnerów jest bardzo trudno być w tych doświadczeniach, które „zatapiają” małżonków niczym nieodparta siła. Radzenie sobie z takim elementem emocjonalnym jest bardzo trudne. I wtedy każda z par całą swoją energię z tych nieznośnych przeżyć kieruje na drugiego partnera w postaci złości, złości, irytacji. Uczucia te można wyrazić lub ukryć, a następnie „pochłonąć” partnera. Jeśli małżonkowie nie mają dzieci, tylko oni sami mogą cierpieć z powodu jasnego lub ukrytego rozwodu teraz i w przyszłości. Teraz pozbawiaj się możliwości znalezienia konstruktywnej opcji zakończenia związku i jeszcze bardziej pogłębiaj i tak już trudne doświadczenia. A w przyszłości te niedokończone, niedoświadczone, nieprzebaczone relacje, z których wnioski nie przekształciły się w trudne, ale w doświadczenie, mogą przeszkadzać nie tylko w tworzeniu nowych relacji, ale także w ogóle w poruszaniu się przez życie. Jeśli za nimi stoją dzieci, na zewnątrz sytuacja może przybrać charakter dramatu, thrillera, a czasem tragedii. Kiedy za swoim bólem nie widać doświadczeń dziecka, które są jeszcze bardziej bolesne i straszne, ani konsekwencji działań osoby dorosłej. A wewnętrznie..? Czy będziesz w stanie uporać się z tym bólem, strachem, poczuciem samotności i straty, czy może to wszystko ukryje się za nienawiścią, zależy tylko od Ciebie, a nie od Twojego byłego partnera.